Wczoraj oficjalnie ogłoszono laureatkę polskich preselekcji wewnętrznych. Nasz kraj na 68. Konkursie Piosenki Eurowizji będzie reprezentowała Luna z piosenką „The Tower”. „Mam nadzieję, że ten utwór zapali nas wszystkich do walki o samych siebie, własną wolność, miłość i poczucie wartości. Do tego, aby być w pełni sobą, bez granic” – wyznała artystka. Oto, co powinniście o niej wiedzieć.
„Eurowizja od lat budzi skrajne emocje: jedni krytykują konkurs za lansowanie kiczu, drudzy chwalą rozmach widowiska i gatunkowy eklektyzm. I choć niektórzy wykonawcy faktycznie stawiają bardziej na spektakularne show niż na dobrą piosenkę, można natknąć się tu na prawdziwe muzyczne perełki” – pisała redaktorka naszego portalu Marta Waszkiewicz. Niektórzy z przymrużeniem oka patrzą na Konkurs Piosenki Eurowizji, inni zaś zacierają ręce z podekscytowania, wyczekując informacji, czy artysta, na którego stawiają, będzie reprezentował ich kraj.
W tym roku – po zeszłorocznych kontrowersjach – telewizja publiczna zdecydowała się zrezygnować z transmitowanych na żywo preselekcji, które odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Na liście znalazło się ponad dwieście kompozycji polskich twórców zainteresowanych udziałem w największym telewizyjnym show na świecie. Wśród nich byli m.in.: Justyna Steczkowska z anglojęzycznym utworem „WITCH-ER Tarohoro” ze słowiańskimi elementami, utalentowany aktor i świetny wokalista Maciej Musiałowski z piosenką „Znak” czy 77-letnia legendarna polska wokalistka jazzowa Krystyna Prońko z najnowszym singlem zatytułowanym „Tempus Fugit”.
19 lutego specjalnie powołana komisja w składzie 5 osób i Sekretarza Komisji Konkursowej wyłoniła osobę, która będzie reprezentowała Polskę w Malmö Arena w Szwecji, gdzie odbędzie się tegoroczny, 68. Konkurs Piosenki Eurowizji. Najwięcej punktów otrzymał utwór „The Tower”, który zaprezentowała Luna. Zaledwie jeden punkt przesądził o zwycięstwie młodej artystki – tuż za nią była Justyna Steczkowska.
25-letnia piosenkarka, przedstawicielka wytwórni Universal Music Polska, ma właśnie swoje pięć minut – czy uda jej się podbić Europę? Czas pokaże. Tymczasem prezentujemy najważniejsze informacje o piosenkarce.
Luna (Fot. materiały prasowe Universal Music Polska)
Luna, a właściwie Aleksandra Katarzyna Wielgomas, urodziła się 28 sierpnia 1999 roku w Warszawie. Z muzyką związana jest od najmłodszych lat – śpiewała w chórze dziecięcym, operach i spektaklach Teatru Wielkiego. Gra na skrzypcach i fortepianie. Nazywana jest artystką sceny elektronicznej i alternatywnej, chociaż sama Luna określa swoją muzykę mianem „kosmicznego popu”.
Na polskim rynku muzycznym zaistniała w 2018 roku, kiedy nawiązała współpracę z wytwórnią Kayax w ramach projektu „My Name is New”. To właśnie wtedy powstał jej debiutancki singiel „Na wzgórzach niepokoju” – wydany pod jej imieniem i nazwiskiem – do którego sama napisała tekst. Rok później pojawił się singiel „Zastyga”. W 2019 rozpoczęła także swoją przygodę z występami na festiwalach muzycznych.
2020 rok okazał się przełomowy w jej karierze – to właśnie wtedy powstał utwór „Luna”, który zapowiadał nową drogę artystyczną wokalistki. Singiel był efektem współpracy z kompozytorem Michałem „Foxem” Królem. Od tego momentu Aleksandra Wielgomas stała się Luną. Jak przyznała w jednym z wywiadów, księżyc (łac. Luna) ma na nią bardzo duży wpływ i wiąże się z jej lunatykowaniem.
Luna (Fot. materiały prasowe Universal Music Polska)
W tym samym roku piosenkarka wypuściła numer „Zgaś”, który spotkał się z bardzo przychylnym odbiorem i trafił na listy najlepszych polskich piosenek 2020 roku w wielu radiach. Fanka astrologii umieściła w nim dźwięki pochodzące z kosmosu, które zostały opublikowane przez NASA. Podobny zabieg wykonała w piosence „Mniej” z 2021 roku, która także zdobyła listy przebojów. Wspomniane utwory zasiliły pierwszy album studyjny Luny, „Nocne zmory”, który został wydany w kwietniu 2022 roku.
Rok wcześniej jednak powstał minialbum z pięcioma piosenkami w języku angielskim. „Caught in the Night” zawiera m.in. anglojęzyczne wersje polskich piosenek „Zgaś” i „Wirtualne przedmieście”, czyli „Blind” i „Virtual Rivers”. Obie płyty Luna wydała pod skrzydłami wytwórni Universal Music Polska, z którą jest związana do dziś.
Piosenkarka ma na koncie także współprace z innymi artystami: Marcinem Maciejczakiem („Nie proszę o więcej”, 2021), Justyną Steczkowską („Nie mój sen”, 2022) oraz Marie („Ciepło-Zimno”, 2022). Natomiast za swoje największe inspiracje muzyczne uważa Nicka Cave’a oraz Björk.
W 2023 roku Luna przeszła na jasną stronę księżyca i zaprezentowała utwór „Już nie zasnę”, któremu towarzyszyła nowa odsłona wizerunkowa. Po „nocnych zmorach” i ciemności przyszła pora na światłość i ciepło. Jak mów sama artystka: – „Już nie zasnę” to wyjście z uśpienia i ze wszystkich negatywnych emocji. Połączenie ze sobą i otaczającym światem. Dziś już nie zasnę, bo na jawie jest pełnia miłości, niezapomnianych chwil, emocji i wrażeń. Dziś chcę przeżywać i chłonąć świat wszystkimi zmysłami. Dziś chcę tańczyć! Obudźcie ze mną swój nowy, czuły zew! Wkrótce potem powstała jej anglojęzyczna wersja – „Lost and wild” – opowieść pełna tańca, wolności i słońca.
Poza muzyką i astrologią Luna pasjonuje się filozofią, sztuką, ekologią, modą oraz poezją Bolesława Leśmiana. Jest blisko związana z naturą, która pomaga jej w procesie tworzenia. Ponadto wokalistka jest ambasadorką akcji Equal Spotify i jej polską reprezentantką – to właśnie w ramach tej kampanii jej zdjęcie, jako pierwszej Polki, zawisło w 2020 roku na Time Square w Nowym Jorku. Zdaniem najbliższych Luna „emanuje światłem, pozytywną energią i tajemniczym wdziękiem, trochę jakby nie z tego świata”.
Luna (Fot. materiały prasowe Universal Music Polska)
Utwór, z którym Luna wystąpi na Eurowizji 2024, to – jak sama deklaruje – manifest wolności i siły. „Wyjście z mroku i ciemności. Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat. To uświadomienie sobie własnej siły, pełni i tego, że ograniczenia są naszym tworem. Wieża to miejsce czy ten stan, który budujemy my sami”. Premiera piosenki odbyła się 24 stycznia. Oprócz Luny pracowali przy niej: Max Cooke, Fyfe (Paul Dixon), Matt Wiggins i Stuart Hawkes.
W wywiadzie dla portalu Eurowizja.org artystka wyznała, że „The Tower” powstawało od razu z myślą o Eurowizji. Od początku też Luna wiedziała, o czym ma być utwór – refren powstał w zaledwie 15 minut, a później pojawiły się zwrotki.
Jakiego występu możemy spodziewać się na Eurowizji? – Nie chcę robić rewolucji w tym utworze. Uważam, że jest dobry, jestem z niego zadowolona. Być może zmienię kilka rzeczy w bridge’u, ponieważ chciałabym w występie zróżnicować emocje u widzów – powiedziała we wspomnianej rozmowie. Możemy się jednak spodziewać subtelnych nawiązań do teledysku, m.in. w kwestii kolorystyki czy motywu szachownicy.
Dla tych z was, którzy przegapili piosenkę we wcześniejszej części artykułu, publikujemy teledysk raz jeszcze:
68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja – to właśnie reprezentantka tego kraju, Loreen, zwyciężyła w ubiegłym roku z utworem „Tatoo”. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, Wielki Finał zaś – 11. Luna wystąpi w pierwszym półfinale konkursu i zaśpiewa w początkowej części wtorkowego widowiska.
Luna (Fot. materiały prasowe Universal Music Polska)
Nie możemy się doczekać występu i oczywiście kibicujemy naszej rodaczce!
Źródło: materiały ze strony internetowej eurowizja.org; materiały prasowe Universal Music Polska [dostęp: 20.02.2024]