1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Cate Blanchett na festiwalu w Toruniu: „Mówienie o tym to głupota i szaleństwo”

Cate Blanchett na festiwalu w Toruniu: „Mówienie o tym to głupota i szaleństwo”

(Fot. Carlos Alvarez/Getty Images)
(Fot. Carlos Alvarez/Getty Images)
Tegoroczna edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Energa Camerimage odbyła się w cieniu kontrowersji. Dyrektor imprezy poświęconej sztuce operatorskiej został oskarżony o głęboką mizogonię. Podczas gali zamknięcia do sprawy nawiązała Cate Blanchett, przewodnicząca jury konkursu głównego.

Dyrektor Camerimage w ogniu krytyki

Zaczęło się od tekstu Marka Żydowicza opublikowanego na łamach branżowego magazynu „Cinematography World”. Organizator Camerimage ocenił, że świat kina się zmienia, dzięki czemu – po latach niesprawiedliwego traktowania – uznanie znajdują nareszcie operatorki i reżyserki. Następnie wyraził swoje stanowisko w sprawie parytetów. Ten fragment ściągnął na niego gromy: „Jednak rodzi się również pytanie: »Czy dążenie do zmiany ma wykluczać to, co dobre? Czy możemy poświęcić prace i artystów z wybitnymi osiągnięciami artystycznymi tylko po to, aby zrobić miejsce na przeciętną produkcję filmową?”.

Słowa dyrektora festiwalu, w których zniechęca do „ślepego podążania za ideologią”, spotkały się ze stanowczym sprzeciwem. Później Żydowicz co prawda przeprosił i doprecyzował, że nie chciał umniejszać twórczyniom, a jedynie bronić wysokiej jakości, ale sprostowanie nie pomogło. Na szeroko komentowanej publikacji ucierpiał program wydarzenia. Z przyjazdu do Polski zrezygnował reżyser Steve McQueen, autor „Zniewolonego”, „Wstydu” czy „Blitza”, który miał w tym roku odebrać nagrodę specjalną. Z afisza spadła również głośna „Substancja” Coralie Fargeat.

Cate Blanchett zabiera głos

Wizyty w Toruniu nie odwołała za to Cate Blanchett. Gwiazda filmów „Tár”, „Elizabeth” czy „Blue Jasmine” i dwukrotna zdobywczyni Oscara podpisała się pod oświadczeniem, w którym jury potwierdziło wsparcie dla festiwalu i wyraziło chęć zaangażowania się w trwającą debatę. Swoim osobistym spojrzeniem na sytuację podzieliła się w trakcie gali zamknięcia, podczas której statuetkę Złotej Żaby przyznano Michałowi Dymkowi za polsko-duńsko-szwedzką koprodukcję „Dziewczyna z igłą”.

– Bardzo bym sobie życzyła, by te wszystkie dyskusje, jakie tu mieliśmy na temat inkluzywności, zainspirowały nas w naszej pracy w przemyśle filmowym, żebyśmy mogli wprowadzić te postulaty w życie. Chciałabym zaapelować, żebyśmy z tak samo otwartym sercem doceniali wspaniałą pracę kobiet, autorek zdjęć filmowych. To apel także do producentów filmowych, by takie same ryzyko, jakie podejmują, zatrudniając mężczyzn, zastosowali wobec kobiet. Każdy z filmów, które widzieliśmy, wiązał się z ryzykiem – bez względu na to, czy autorami zdjęć są kobiety, czy mężczyźni. Więc mówienie o tym, że nie można ryzykować, zatrudniając kobiety do filmów, to głupota i szaleństwo – powiedziała australijska aktorka.

Branżowe media podkreślają, że kobiety wciąż stanowią zdecydowaną mniejszość na kierunkach technicznych w szkołach filmowych, bo zawód operatora jest uważany za typowo męski. Na niewystarczającą reprezentację uwagę zwracała organizacja Women in Cinematography. – Pomimo postępów czynionych przez kobiety w dziedzinie kinematografii na całym świecie, Camerimage w przeszłości nie reprezentowało ich pracy w należyty sposób. Zbyt długo kobiety-autorki zdjęć filmowych były pomijane w programach pokazów i wydarzeń – pisano w petycji. Nic powinno więc dziwić, że wczorajsze przemówienie Cate Blanchett spotkało się z entuzjastycznym aplauzem. Czy wpłynie na kształt przyszłorocznej edycji festiwalu?

Źródło: „Światowy skandal zamiast hollywoodzkiej fety? Burza po seksistowskich słowach dyrektora Camerimage”, oko.press; „Finał EnergaCamerimage. Cate Blanchett z ważną przemową”, film.wp.pl [dostęp: 24.11.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze