Jak się zmotywować do ćwiczeń?

1. Rób to, co lubisz. Istnieje zasada w nauce ćwiczeń nazywana fitte. Jest to skrót od angielskich słów: częstotliwość, intensywność, czas, rodzaj i przyjemności. Każdy aspekt jest istotny, ale ostatni najważniejszy. 2. Nie czekaj, tylko znajdź miejsce. Jeśli to tenis sprawia ci przyjemność, poszukaj kortu. Jeśli lubisz tańczyć, zajrzyj do szkoły tańca (możesz tam poszukać zumby, energetycznego tańca z elementami fitnesu). Interesuje cię bieganie, więc wybierz się w swoje okolice i poszukaj dobrej trasy.

3. Zacznij, a okaże się. Jeśli naprawdę podoba ci się to, co robisz, będziesz to robić. Jeśli ci się nie podoba to, przekonasz się, że nie będziesz tego robić, nie zmusisz się na dłuższą metę. Jeśli nie jesteś pewna, co lubisz, próbuj różnych aktywności, aż znajdziesz swoją. Najważniejsze to podjęcie decyzji o zmianie
.

4. Ustal etapy. Zamiast sformułowania ostatecznego celu, który może być odległy (pozbycie się 8 kilogramów, posiadanie giętkiego ciała bądź płaskiego brzucha), zastanów się nad etapami. Kilogramy rozłóż na mniejsze „porcje”, wydłużaj trasę biegu bądź częstotliwość zajęć.

5. Znajdź towarzysza ćwiczeń
. Będzie cię inspirował i motywował.

6. Coś jest zawsze lepsze niż nic.
Jeśli zadajesz sobie pytanie: „Czy opłaca mi się ćwiczyć, skoro mam tylko pół godziny”. Odpowiedź brzmi: tak .

7. To normalne, że się stresujesz. Pozwól sobie na to. Możesz się bać, czy wytrzymasz, czy dasz radę. Stres to część naszego życia. Dowiedz się jak najwięcej o aktywności, którą wykonujesz. To cię uspokoi, poczujesz psychiczne przygotowanie. Naucz się prosić o pomoc trenera czy kogoś doświadczonego w tym sporcie. 8. Licz się z oporem ze strony ciała. Ono nie jest przyzwyczajone do regularnego wysiłku. Nosi w sobie emocjonalne napięcia
. Jak je rozruszasz, będzie się bronić, co będziesz odczuwała jako dyskomfort. Przyjmij, że to normalne i nie przejmuj się tym.