Różnorodność wzbogaca, inspiruje. Pozwala przekraczać ograniczające przekonania i nawyki. Mówiąc „tak” inności, mierzymy się z lękiem. Docieramy do ciekawości dziecka w nas. Uczymy się słuchać i współodczuwać. Poszerzamy świadomość. Wzrastamy wewnętrznie. To droga do wolności.
Kiedy byłem chłopcem, Włochów nazywano „makaroniarzami” – wspomina Leo F. Buscaglia, charyzmatyczny pisarz i wykładowca akademicki w swojej świetnej książce „Miłość. O sztuce okazywania uczuć.” Jego rodzina wprowadziła się do dzielnicy, w której wcześniej nie mieszkała żadna włoska rodzina. Natychmiast pojawiły się etykietki: „Wszyscy makaroniarze należą do mafii” (...)
Więcej w Zwierciadle 03/2014. Kup teraz!