Serial platformy Netflix „Kim jest Anna?” wzbudza w widzach podobne emocje co głośny dokument „Oszust z Tindera”. To bowiem kolejna opowieść o nieprawdopodobnym oszustwie, której główną bohaterką jest kobieta podająca się za dziedziczkę wielkiej fortuny. I choć serial inspirowany jest prawdziwą historią, wiele w nim kinowej fikcji.
„Ta historia jest prawdziwa. Z wyjątkiem fragmentów, które zostały zmyślone” — czytamy przed każdym z dziewięciu odcinków serialu Netflixa „Kim jest Anna?”. Jego główną bohaterką jest Anna Delvey, a właściwie Anna Sorokin, podająca się za bogatą dziedziczkę kobieta, która z wyłudzania pieniędzy stworzyła swój sposób na życie, a bogatym nowojorczykom skradła serca i… portfele. Nazwano ją największą oszustką w historii Nowego Jorku. W serialu jej historia opowiedziana jest przez pryzmat dziennikarki Vivian Kent. Reporterka nawiązuje z oczekującą na proces Anną słodko-gorzką relację i ściga się z czasem, by odpowiedzieć na pytanie, które stawia sobie cały Nowy Jork: kim tak naprawdę jest Anna Delvey?
Serial został zainspirowany opublikowanym w „New York Magazine” artykułem Jessiki Pressler „How Anna Delvey Tricked New York’s Party People”. Jest jednak podrasowaną wersją prawdziwej historii, utrzymaną w konwencji opery mydlanej. Za reżyserię „Kim jest Anna?” odpowiada Shonda Rhimes, autorka miedzy innymi „Chirurgów”. W rolę Anny Delvey wciela się Julia Garner, a Vivian Kent gra Anna Chlumsky.
Jaka jest więc prawdziwa historia Anny Sorokin? Kobieta urodziła się w Rosji, większość dzieciństwa spędziła w Niemczech i Francji, by później przeprowadzić się do USA i wcielić w życie swój „plan doskonały”. Tam dostała się do elitarnych kręgów Nowego Jorku, podając się za córkę milionera, zajmującego się przemysłem technologicznym, ropą naftową, panelami słonecznymi i kolekcjonerstwem antyków. Planowała też otworzyć własny klub dla artystów w stylu Soho House i Fundację Anny Delvey (ADF). A to wszystko za wyłudzone pieniądze, których suma wyniosła około 200 tys. dolarów.
Jak wynika z artykułu Jessiki Pressler z 2018 roku, domek z kart Sorokin rozpadł się po tym, jak nie zapłaciła rachunku w butikowym hotelu 11 Howard. Niezapłacone rachunki, pożyczki bankowe i nierzetelne czeki wraz z upływem czasu piętrzyły się, co w końcu doprowadziło do jej aresztowania w październiku 2017 roku. Dwa lata później została skazana za większość zarzucanych jej czynów na 4 do 12 lat więzienia (z czego 2 odsiedziała w areszcie), zapłatę 24 tysięcy dolarów grzywny i 199 tysięcy dolarów odszkodowania. Po premierze serialu Netflixa „Kim jest Anna?” kariera Sorokin nabrała rozpędu. Możemy śledzić ją na oficjalnym koncie na Instagramie, na którym zgromadziła już ponad 850 tys. obserwujących.