1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. „Powodzenia, Leo Grande” – czarująca Emma Thompson i wszystkie orgazmy Nancy Stokes

„Powodzenia, Leo Grande” – czarująca Emma Thompson i wszystkie orgazmy Nancy Stokes

Emma Thompson i Daryl McCormack w filmie „Powodzenia, Leo Grande” (Fot. materiały prasowe)
Emma Thompson i Daryl McCormack w filmie „Powodzenia, Leo Grande” (Fot. materiały prasowe)
Gdy nazwisko Emmy Thompson pojawia się na liście twórców filmu, wiadomo już, że mamy do czynienia z wysokiej klasy produkcją. Nie inaczej jest w przypadku nowego komediodramatu „Powodzenia, Leo Grande”, który w tym tygodniu pojawi się na ekranach polskich kin.

Sekspozytywny komediodramat „Powodzenia, Leo Grande” przedstawia historię dojrzałej kobiety, która po dwóch latach samotności, w nagłym przypływie fantazji, decyduje się wynająć chłopaka do towarzystwa. Film wyszedł spod ręki znakomitej australijskiej reżyserki Sophie Hyde, której udało się zrealizować pełen humoru i brawury obyczajowej, ale też po prostu ważny i potrzebny obraz. Jego główną bohaterką jest Nancy Stokes (Emma Thompson), emerytowana nauczycielka i wdowa, która przez całe życie miała tylko jednego partnera seksualnego – swojego męża. Zamknięta w świecie kompleksów i ukrywanych pragnień, postanawia przeżyć przygodę z młodym, przystojnym sex workerem Leo Grande (Daryl McCormack, „Peaky Blinders”). W pokoju hotelowym poza miastem Nancy spotyka się z Leo, który okazuje się doskonałym uwodzicielem, o czarującym wyglądzie i niecodziennej erudycji. W tych nietypowych okolicznościach Nancy nieoczekiwanie pobiera lekcję akceptacji własnego ciała oraz rozkoszy, która może z tego płynąć.

Jak podkreślała na konferencji prasowej podczas tegorocznego Berlinale sama Emma Thompson, satysfakcja seksualna kobiet „nigdy nie była na liście priorytetów świata”. – Gdybyśmy gdzieś na brytyjskiej, niemieckiej czy francuskiej wsi spytali starsze kobiety, ile miały orgazmów w życiu, byłyby ogromnie zaskoczone – powiedziała. Niektóre młodsze kobiety, z którymi aktorka rozmawiała po projekcji filmu, również przyznawały, że miały lub nadal mają problemy z rozmowami o intymności. – Czym jest przyjemność, czym wstyd, dlaczego czujemy się zawstydzone mówiąc o przyjemnościach fizycznych – oto dyskusja, którą, mamy nadzieję, wzbudzi ten film – dodała aktorka.

Thompson nie kryje, że opowieść o Nancy Stokes zrobiła na niej ogromne wrażenie już na etapie lektury scenariusza: – To jest absolutnie fantastyczne. Nigdy nie widziałam takiej historii. Nigdy nie widziałam takiego związku. Nigdy nie widziałam takich ludzi. Nigdy nie słyszałam, by ktoś poruszał ten temat. Musieliśmy to zrobić – wyznała aktorka. Thompson podkreśla również, że Nancy buntuje się późno i kroki, które podejmuje, są niezwykle odważne: – Jesteśmy tak nieszczerzy, jeśli chodzi o seks, ponieważ tak bardzo się wstydzimy. Musimy to przemyśleć i zapytać siebie, dlaczego tak bardzo się wstydzimy – zachęca aktorka. Sophie Hyde potwierdza, że Thompson była najlepszym wyborem do tej roli: – Myślę, że Emma wiedziała, jak być Nancy od pierwszej chwili, gdy przeczytała scenariusz.

Dzięki szczerości przekazu, dowcipnym dialogom i doskonałej grze aktorskiej, „Powodzenia, Leo Grande” zbiera same pozytywne recenzje. Historia Nancy Stokes oraz duet Thompson-McCormack zachwycił również festiwalową publiczność w Sundance, a także widzów tegorocznego Berlinale. „Koncert aktorski”, „niezaprzeczalnie wielka chemia”, „nieprawdopodobnie urzekający duet” – to tylko niektóre głosy spośród zgodnego chóru pochwał. „Fenomenalna”, „hipnotyzująca”, „kobieca, ale powściągliwa” – tak z kolei komplementują występ Thompson krytycy. Czy film docenią również polscy kinomani? Tego dowiemy sie już niebawem. „Powodzenia, Leo Grande” wejdzie na ekrany kin już 15 lipca.

Źródło: materiały prasowe Forum Film

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze