W dzień fale gorąca, nocą zimne poty, a to jeszcze nie wszystko. Wraz z menopauzą pojawią się także inne wątpliwe atrakcje, takie jak na przykład… chrapanie.
Hrrryyy, wrrryyy, chrap, chrap… takie odgłosy dobiegały nocą zazwyczaj z męskiej połowy łóżka. Czasami trudno było z ich powodu spać. Może łatwiej będzie je znosić, jeśli będziemy chrapać na dwa głosy? Żarty żartami, ale fakt faktem kobietom również zdarza się chrapać. Co więcej, im są starsze, tym częściej.
Chrapanie pojawia się zwykle w okresie menopauzy i wiąże się ze zmianami hormonalnymi. Spadek poziomu estrogenów wpływa bowiem nie tylko na napięcie skóry, ale również innych tkanek. Luźniejsze ściany gardła wibrują, kiedy oddychamy podczas snu, i wydają charakterystyczne chrapliwe odgłosy.
W jednym z ostatnich live'ów na Instagramie prof. Ewa Stachowska, specjalistka od żywienia, zwróciła uwagę na inną przyczynę chrapania kobiet w okresie menopauzy. Otóż okazuje się, że może nią być tkanka tłuszczowa, która gromadzi się na języku! Grubszy język przeszkadza w swobodnym przepływie powietrza w czasie oddechu, co staje się dotkliwe szczególnie nocą i oprócz chrapania może również prowadzić do bezdechu nocnego.
Czy język da się odchudzić? Zapewne tak, podobnie jak inne części ciała, a najlepszymi sposobami na redukcję tkanki tłuszczowej są – jak wiadomo – odpowiednia dieta i aktywny tryb życia.