1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Julia Garner wprowadza się do „Apartamentu 7A”. Pierwsze kadry z prequela „Dziecka Rosemary”

Julia Garner wprowadza się do „Apartamentu 7A”. Pierwsze kadry z prequela „Dziecka Rosemary”

Julia Garner jako Terry Gionoffrio i Dianne Wiest jako Minnie Castavet (Fot. Gareth Gatrell / Paramount+)
Julia Garner jako Terry Gionoffrio i Dianne Wiest jako Minnie Castavet (Fot. Gareth Gatrell / Paramount+)
Puk, puk. Kto tam? Rosemary Woodhouse tu jeszcze nie mieszka. Zanim młode małżeństwo z horroru Iry Levina wprowadziło się do owianej złą sławą kamienicy Bramford, był to dom tancerki Terry Gionoffrio. To właśnie jej losy poznamy bliżej w filmie „Apartament 7A”.

Julia Garner wkrótce wejdzie na plan zdjęciowy, by wcielić się w Madonnę, ale zanim to nastąpi, zaprezentuje światu najnowszy rozdział w historii franczyzy „Dziecka Rosemary”. Książka o satanistach knujących podstępną intrygę kosztem nowej sąsiadki po raz pierwszy trafiła na wielki ekran w 1968 roku, kiedy to wytwórnia Paramount zaprosiła do współpracy Romana Polańskiego. Mówi się, że powstały w efekcie film zapoczątkował modę na horrory o opętaniu i wszelakich mocach piekielnych. W latach 70. pokuszono się o wyprodukowanie telewizyjnego sequela luźno nawiązującego do literackiego pierwowzoru. Następnie w 2014 roku światło dzienne ujrzał miniserial w reżyserii Agnieszki Holland, która przeniosła akcję ze Stanów Zjednoczonych do Paryża, na nowo nakreśliła sylwetki bohaterów i w dużej mierze zrezygnowała z subtelnych niedopowiedzeń.

Do tej pory nikt nie zechciał jednak odpowiedzieć na pytanie, jak to wszystko się zaczęło? Co wydarzyło się w budynku na Upper East Side przed przeprowadzką Woodhouse'ów? Dlaczego niektórzy z mieszkańców nie uszli z życiem? Odpowiedzi poznamy 27 września, gdy kanał Paramount+ pokaże film „Apartament 7A”.

Co było przed „Dzieckiem Rosemary”?

Produkcja zabierze widzów do 1965 roku. W tętniącym życiem Nowym Jorku swoich sił na scenie próbuje ambitna tancerka Terry Gionoffrio (Julia Garner). Niestety marzenia o karierze legną w gruzach, gdy kobieta dozna druzgocącego urazu. Wówczas pomocną dłoń wyciągną do niej Minnie i Roman Castavetowie (dziś grani przez Dianne Wiest i Kevina McNally'ego, w latach 60. – Ruth Gordon oraz Sidneya Blackmera). Starsza para zaprasza znajdującą się w opałach Terry do swojego luksusowego mieszkania. Po pewnym czasie los uśmiecha się do niej również na polu zawodowym – wpływowy broadwayowski producent (Jim Sturgess) składa jej wymarzoną ofertę współpracy. Po drodze zaczyna jednak nabierać podejrzeń co do intencji swoich gospodarzy. Odkrycie mrocznych tajemnic Bramford składnia ją do refleksji, ile jest w stanie poświęcić dla sławy.

Jaki finał czeka Terry? Jeśl wcześniejsze wersje „Dziecka Rosemary” nie są wam obce, zapewne znacie odpowiedź. Jeżeli nie – pozwólcie twórcom się zaskoczyć.

„Apartament 7A” na pierwszych zdjęciach

Za kamerą stanęła Natalie James, która warsztat od początku szlifowała na historiach z dreszczykiem. Jej debiutancki „Relikt” w horrorowej konwencji opowiadał o strachu przed przemijaniem i chorobą. Z kolei w krótkometrażowym „Drum Wave” rozprawiała się z lękiem przed macierzyństwem. Producentem „Apartamentu 7A” został za to John Krasinski, który na koncie ma doceniane przez fanów trzymających w napięciu obrazów „Ciche miejsce”. Te nazwiska dają nadzieje na porządne kino. Podobnie jak powierzenie głównej roli Julii Garner, w zeszłym roku nagrodzonej Złotym Globem za występ w „Ozark”, a także angaż dwukrotnej laureatki Oscara Dianne Wiest. Zobaczcie, jak ich wspólne dzieło prezentuje się na pierwszych kadrach udostępnionych przez „Vanity Fair”:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Vanity Fair (@vanityfair)

Źródło: First Look at Julia Garner in ‘Rosemary’s Baby’ Prequel ‘Apartment 7A’, hollywoodreporter.com [dostęp: 18.07.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze