Wystawa zdjęć Kory Jackowskiej autorstwa Jacka Poremby

Od śmierci Kory minęło już pięć lat. Artystka pozostaje w sercach nie tylko najbliższych, ale także tysięcy fanów, zafascynowanych zarówno jej twórczością artystyczną, jak i charyzmatyczną osobowością. Pamiętamy jej siłę, dzielność, odwagę i bezkompromisowość, tęsknimy za magiczną aurą, którą wokół siebie roztaczała. Kora była zjawiskowa, elektryzująca, emanująca niespotykaną energią. Być może dlatego tytuł wystawy „(Ex)plozja”, na której będzie można oglądać niepublikowane zdjęcia Kory autorstwa Jacka Poremby, wydaje się tak adekwatny.

Harmonia dwóch osobowości

Wystawa zdjęć Kory opowiada historię fascynacji i bezgranicznego zaufania, jakim artystka obdarzyła Jacka Porembę. Znana ze swojej bezkompromisowości, siejąca postrach wśród producentów sesji zdjęciowych – w kontakcie z cichym i nieco wycofanym fotografem znalazła porozumienie bez słów.

– Wtedy ze światem słabo komunikowałem się werbalnie, byłem bardzo nieśmiały. Ale niespodziewanie moja cisza natychmiast znalazła wspólny język z jej gadulstwem. Popatrzyła na mnie i tak po prostu się polubiliśmy – wspomina Jacek Poremba.

Efektem spotkania tych dwóch z pozoru różnych osobowości są zdjęcia pokazujące Korę ekspresyjnie i zarazem intymnie. To nie tylko artystyczny zapis kolorowej osobowości artystki, ale także dowód siły i kunsztu fotografa, który konsekwentnie realizował swoją wizję.

Jacek Poremba to artysta znany przede wszystkim z fotografii portretowej, jego styl jest wyrazisty i charakterystyczny. Zaczynał jako fotograf mody, szybko zyskując uznanie. Współpracował z największymi tytułami prasowymi tj. „Zwierciadło”, „VIVA!”, „Twój Styl”, „Uroda”, „Pani”, „Gala”, „Cosmopolitan”. Jest autorem sesji okładkowych płyt takich artystów, jak Katarzyna Nosowska, Kayah/Bregovic, Lipnicka/Porter, Bartosiewicz, Kowalska, Jopek, Kora, Maria Peszek. Sam artysta tak mówi o procesie twórczym: – Kiedy staję przed kimś z aparatem fotograficznym, nawet kiedy tego kogoś nie znam, z reguły nie potrzebuję żadnych słów, wystarczy mi usłyszeć jego spojrzenie, by wiele się o tym kimś dowiedzieć. To spojrzenie jest często bardziej autentyczne niż słowa. Bo kiedy spotyka się dwoje ludzi, automatycznie rodzi się relacja, która jest wymianą i wzajemnym wpływem – wszystko odbija i jest odbijane jak światło.

Na wystawie „(Ex)plozja” w łódzkiej galerii AOKZ będzie można oglądać blisko 50 fotografii Kory autorstwa Jacka Poremby, prezentujące jej różnorodne wcielenia i kreacje. Niektóre z nich były jednorazowo publikowane na łamach prasy, jednak nigdy dotąd nie zostały zebrane w całość i zaprezentowane jako pewna opowieść.

Wybór Łodzi nie jest przypadkowy, gdyż to tutaj splatają się losy zarówno Jacka Poremby, zmarłej pięć lat temu artystki, jak i właścicieli Galerii AOKZ, Grzegorza Jarosza i Macieja Domareckiego, którzy są kuratorami tej wystawy. Jacek Poremba jest łodzianinem, tu spędził młodość i odkrył swoją artystyczną drogę, Kora nagrywała na łódzkich podwórkach teledyski, m.in. obraz Maanamu do utworu „Kreon”, który powstał w słynnych katakumbach Parku Abramowskiego. Jedna z alejek parkowych nosi jej imię. Z kolei Galeria AOKZ na ul. Włókienniczej 3 to nowe miejsce na kulturalno-artystycznej mapie Łodzi.

Wystawa „(EX)plozja” niepublikowanych zdjęć Kory autorstwa Jacka Poremby zostanie otwarta 9 września. Potrwa do 19 września.