1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. „Kevin sam w domu” – gdzie obejrzeć kultową komedię świąteczną?

„Kevin sam w domu” – gdzie obejrzeć kultową komedię świąteczną?

Macaulay Culkin jako Kevin McCallister w filmie „Kevin sam w domu” (reż. Chris Columbus, 1990) (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
Macaulay Culkin jako Kevin McCallister w filmie „Kevin sam w domu” (reż. Chris Columbus, 1990) (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
Jest przezabawny, nostalgiczny i można cytować go w nieskończoność. Od lat stanowi też element, bez którego ciężko wyobrazić sobie idealne święta. Mowa o oczywiście o znanym na całym świecie przeboju świątecznym „Kevin sam w domu” – amerykańskiej komedii familijnej, która łączy pokolenia.

Nadszedł grudzień, a więc z czystym sumieniem możemy wystartować z maratonem bożonarodzeniowych komedii. Pierwszym tytułem, który przychodzi nam do głowy jest oczywiście cieszący się niesłabnącą popularnością Kevin sam w domu”, którego z pewnością nie trzeba przedstawiać polskiej publiczności. Wyprodukowany przy stosunkowo dość skromnym budżecie obraz zebrał co prawda mieszane recenzje w momencie premiery, jednak dziś ma status kultowego i jest świątecznym klasykiem, bez którego nie odbędą się żadne święta. Powtarzane co roku przez widzów hasło „święta bez Kevina to nie święta” najlepiej o tym świadczy.

„Kevin sam w domu” – ile ma lat?

Kevin sam w domuto bożonarodzeniowy klasyk z 1990 roku, do którego wielu widzów – szczególnie w Polsce, gdzie produkcja stała się prawdziwym fenomenem – powraca rok w rok. Jeśli chodzi o świąteczne komedie, „Home Alone”, bo tak brzmi oryginalny tytuł filmu, nie ma sobie równych. A wszystko zaczęło się 33 lata temu (tak, my też czujemy się staro), gdy mało znany wówczas reżyser Chris Columbus (później stworzył m.in. „Panią Doubtfire” z Robinem Williamsem i dwie pierwsze części „Harrego Pottera”) zaserwował widzom trzynaste ze świątecznych dań, którego przy rodzinnym stole zabraknąć po prostu nie może.

Fabuła filmu „Kevin sam w domu” zawarta jest w zasadzie w jego tytule. To cztery świąteczne dni z życia 8-letniego urwisa Kevina McCallistera, który staje się „panem na włościach”, gdy jego rodzina w ferworze pakowania na świąteczne ferie na Paryża zapomina zabrać go ze sobą. To, co z pozoru wydawało się być spełnieniem marzeń – nie ma rodziców i strofowania, jest za to pełna swoboda i brak awantur – staje się dla małoletniego bohatera prawdziwym utrapieniem. Domem, w którym pozostał chłopiec, zaczynają bowiem interesować się włamywacze. Kevin musi ochronić go, używając całej swej dziecięcej wiedzy z zakresu robienia psikusów i montowania pułapek.

„Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe) „Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe)

„Kevin sam w domu” – komedia świąteczna wszech czasów

Pod względem popularności, „Kevin sam w domu” bije na głowę wszystkie komedie świąteczne, jakie kiedykolwiek powstały. Gdy obraz trafił na ekrany amerykańskich kin pod koniec 1990 roku, stał się takim hitem, że wyświetlano go jeszcze długo po okresie świątecznym. Przez 12 tygodni utrzymywał się na szczycie box office’u, a potem przez kolejnych 10 plasował się w pierwszej dziesiątce. Produkcja zarobiła łącznie ponad 477 milionów dolarów na całym świecie, z czego 285 milionów w samych Stanach Zjednoczonych, przez co stała się najbardziej kasowym filmem roku w Ameryce Północnej. Tytuł wpisano również do Księgi Rekordów Guinnessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów.

„Kevin sam w domu”, mimo dużej popularności wśród widzów, zyskał mieszane oceny krytyków. „Chicago Sun-Times” uznało fabuła jest nieprawdopodobna, jednak pochwalono grę aktorską Macaulaya Culkina i wymyślne pułapki Kevina. Recenzentka „New York Timesa” skarżyła się z kolei na to, że pierwsza połowa filmu jest „monotonna i przewidywalna”. Drugą połowę pochwaliła natomiast za prawdziwie komediowy humor. Z uznaniem odniosła się również do rozmowy Kevina z panem Marleyem oraz końcowych scen filmu. Magazyn „Variety” zwrócił natomiast uwagę na trafny dobór obsady, a „The Washington Post” na komediowe podejście.

„Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe) „Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe)

„Kevin sam w domu” fenomenem w Polsce

W Polsce film stał się prawdziwym fenomenem i częścią świątecznej tradycji. Na ekrany rodzimych kin obraz trafił w 1992 roku, a w telewizji zadebiutował trzy lata później na antenie telewizyjnej Jedynki. Następnie trzy razy pokazała go stacja TVN, aż w końcu na dobre zagościł w świątecznej ramówce Polsatu. Coroczna emisja, zawsze w okresie bożonarodzeniowym, którą rozpoczęto w 2000 roku, przyniosła filmowi ogromną popularność i status „nieodłącznego elementu każdych świąt”. Do tego stopnia, że gdy w 2010 roku stacja nie uwzględniła go w swoim programie, w sieci natychmiast zawrzało od protestów. Dzięki utworzeniu specjalnych grup na Facebooku (dołączyło do nich przeszło 90 tysięcy Internautów), Kevin nie tylko triumfalnie powrócił na antenę Polsatu, ale też stał się telewizyjnym hitem sezonu świątecznego 2010 roku. Pod naporem opinii społecznej stacja wyemitowała bowiem film zarówno w Boże Narodzenie, jak i Drugi Dzień Świąt.

W Polsce film „Kevin sam w domu” oglądają corocznie miliony widzów. I to nie tylko młodych, do których pierwotnie adresowany był film, ale też dorosłych, dla których bożonarodzeniowy seans jest nie tylko pewnego rodzaju rytuałem, ale także sentymentalną podróżą w czasie. Największą oglądalność z wynikiem 4,51 miliona widzów „Kevin sam w domu” odnotował w Wigilię 2018 roku, co najlepiej świadczy o tym, że to zdecydowanie najpopularniejszy bożonarodzeniowy przebój filmowy w Polsce. Według portalu culture.pl Kevin sam w domu” poruszył wyobraźnię polskich widzów tak mocno, bo zadebiutował w czasach, gdy „wszystko, co amerykańskie, było przedmiotem kultu”, a sam główny bohater stał się dla nas ambasadorem zachodniego, bogatego świata.

„Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe) „Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe)

„Kevin sam w domu” – obsada

Gwiazdą filmu „Kevin sam w domu” bez wątpienia jest Macaulay Culkin, dla którego bożonarodzeniowy przebój w reżyserii Chrisa Columbusa stał się prawdziwą trampoliną do wielkiej sławy. Później aktor został topową dziecięcą gwiazdą filmową i zagrał w takich filmach jak „Moja dziewczyna” (1991), „Synalek” (1993) czy „Richie milioner” (1994), które dziś są klasykami kina.

W filmie „Kevin sam w domu” niezapomniane role stworzyli również laureat Oscara Joe Pesci („Chłopcy z ferajny”, „Kasyno”, „Wściekły byk”) i Daniel Stern („Błękitny grom”, „Sułtani westernu”, „Hannah i jej siostry”) jako niezbyt rozgarnięci Harry i Marv, czyli Mokrzy Bandyci, którzy próbują obrabować dom McCallisterów. Rodziców głównego bohatera zagrali natomiast Catherine O’Hara („Sok z żuka”, „Schitt’s Creek”, „Przetrwać święta”) i John Heard („Przebudzenia”, „Raport Pelikana”, „Skazany na śmierć”), a jego wujostwo – Gerry Bamman i Terrie Snell. Wyjątkową i ważną dla całej fabuły kreację w filmie stworzył również nieżyjący już Roberts Blossom („Ucieczka z Alcatraz”, „Ostatnie kuszenie Chrystusa”, „Szybcy i martwi”), który wcielił się w postać Marleya.

Na drugim planie mamy również aktorów dziecięcych: Devina Ratray’a jako Buzza, Angelę Goethals jako Linnie, Dianę Rein jako Sondrę, Kristin Minter jako Heather, a także 8-letniego Kierana Culkina, czyli Romana Roy’a z popularnego serialu HBO „Sukcesja”, a prywatnie – młodszego brata Macaulaya Culkina, jako Fullera.

„Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe) „Kevin sam w domu” (Fot. materiały prasowe)

„Kevin sam w domu” – gdzie obejrzeć?

„Kevin sam w domu” to film, który zwykle oglądamy w telewizji podczas świąt Bożego Narodzenia. Jeśli jednak chcecie się wprowadzić w świąteczny nastrój znacznie wcześniej i bez ciągnących się w nieskończoność reklam, warto pomyśleć o seansie za pośrednictwem platform streamingowych. Zastanawiasz się, gdzie obejrzeć film „Kevin sam w domu” online? Jeśli subskrybujesz Disney+, masz szczęście – w przepastnej bibliotece serwisu znajdziesz nie tylko film „Kevin sam w domu”, ale również jego równie zabawną kontynuację, czyli komedię „Kevin sam w Nowym Jorku”. Zmagania Kevina z Mokrymi Bandytami, możecie obejrzeć także na platformach Megogo, TV Smart, Apple TV+, Rakuten TV oraz Player.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze