1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Ryan Gosling zaśpiewa „I’m Just Ken” z filmu „Barbie” na gali Oscarów

Ryan Gosling zaśpiewa „I’m Just Ken” z filmu „Barbie” na gali Oscarów

Ryan Gosling (Fot. Michael Blackshire/Los Angeles Times/Getty Images)
Ryan Gosling (Fot. Michael Blackshire/Los Angeles Times/Getty Images)
Brak nominacji do Oscara dla filmu „Barbie” w głównych kategoriach wywołał sporo kontrowersji, a nawet doprowadził do wydania przez Ryana Goslinga oświadczenia krytykującego decyzję Akademii Filmowej. Konflikt pomiędzy aktorem a gremium przyznającym nominacje został jednak zażegnany, bo – jak donoszą zagraniczne media – gwiazda kina ma zaśpiewać podczas tegorocznej ceremonii. Czy występ ten przejdzie do historii? O tym przekonamy się już za kilkanaście dni.

To, czy Ryan Gosling zgodzi się pochwalić swoim talentem wokalnym na oscarowej scenie, jest gorącym tematem w mediach, odkąd tylko ogłoszono nominacje. Zarówno aktor, jak i jego piosenka, którą wykonał do filmu „Barbie”, otrzymali szansę na nagrodę Akademii Filmowej. I chociaż zwyczajowo podczas ceremonii rozdania Oscarów wykonywany jest utwór nominowany w kategorii „najlepsza oryginalna piosenka”, perspektywa specjalnego występu Goslinga stanęła pod znakiem zapytania. Powód? Kontrowersje związane z brakiem nominacji dla filmu w najważniejszych kategoriach.

„Barbie” otrzymała łącznie osiem nominacji do Oscara, w tym dla najlepszego filmu, najlepszej aktorki drugoplanowej (America Ferrera) i najlepszej oryginalnej piosenki (tu szansę na zwycięstwo mają aż dwa utwory: „I’m Just Ken” i „What Was I Made For?”). Ryan Gosling grający Kena również znalazł się na liście nominowanych, jednak reżyserka filmu Greta Gerwig i odtwórczyni tytułowej roli Margot Robbie zostały pominięte. Kontrowersyjna decyzja Akademii wywołała szerszą debatę na temat seksizmu w branży, a nawet doprowadziła do wydania przez Goslinga oświadczenia, w którym gwiazdor otwarcie skrytykował decyzję Akademii i okazał wsparcie swoim koleżankom.

„Nie ma Kena bez Barbie i nie ma filmu o Barbie bez Grety Gerwig i Margot Robbie, dwóch osób najbardziej odpowiedzialnych za ten tworzący historię, cieszący się światową sławą film” – napisał. „Bez ich talentu, hartu ducha i geniuszu to by się nie udało. Powiedzieć, że jestem rozczarowany faktem, że nie zostały nominowane w swoich kategoriach, byłoby niedopowiedzeniem” – kontynuował. „Ich praca powinna zostać doceniona wraz z innymi bardzo zasłużonymi nominowanymi” – dodał.

Aktor zauważył również, że film w dalszym ciągu wywołuje dialog wśród widzów. – Jeśli chodzi o reakcje ludzi, film nadal prowokuje do rozmów – stwierdził. – To jest siła tego filmu. Trudno mi to porównać do czegokolwiek. To kolejny powód, który dowodzi, że to coś więcej niż tylko letni hit. To wspaniałe dzieło sztuki, które stworzyły Greta i Margot – dodał. Gosling przyznał też, że Ken był najbardziej wymagającą rolą, jaką dotychczas zagrał. Porównał ją nawet do swojej kreacji w dramacie „Blue Valentine” z 2010 roku, będącym kroniką związku nieszczęsnej pary. – To najtrudniejsza rola, jaką kiedykolwiek musiałem zagrać. To było jak występ na linie – w krótkich spodenkach i bez koszuli. Pomyślałem: „Nie mogę tego zepsuć. Nie mogę być tym gościem, który schrzanił film »Barbie«, więc jeśli mam to zrobić, muszę zrobić więcej, niż wiem, że jestem w stanie” – wyznał.

Na początku lutego w obszernym wywiadzie dla magazynu „Variety” Gosling powiedział także, że jeszcze nie zwrócono się do niego w sprawie potencjalnego występu na nadchodzącej ceremonii, ale zapewnił, że jest „otwarty” na takie działania. – Nadal mnie nie zapytano. Zlecanie mi tego może być ryzykowne. Nie wiem, jak miałoby to działać, ale jestem otwarty – powiedział. Dziś już wiemy, że 43-letni aktor zaśpiewa uwielbiany przez publiczność utwór „I’m Just Ken” podczas gali rozdania Oscarów, która odbędzie się 10 marca.

Producent muzyczny Mark Ronson, który napisał piosenkę wraz z Andrew Wyattem, przyznał, że jego marzeniem jest zobaczyć Goslinga wykonującego tę piosenkę na żywo podczas ceremonii rozdania Oscarów. Zapytany, czy mógłby zastąpić go innym piosenkarzem, gdyby aktor nie chciał wykonać „I’m Just Ken” na żywo, Ronson odpowiedział: – Nie. Myślę, że jeśli Ryan się tego nie podejmie, to nikt tego nie zrobi. Dla przypomnienia: „I’m Just Ken” to jeden z dwóch utworów z filmu „Barbie”, który zdobył nominację do Oscara w kategorii „najlepsza piosenka oryginalna”. Drugi to „What Was I Made For?” Billie Eilish i Finneasa, który zdobył już statuetkę Złotego Globu oraz nagrodę Grammy w kategorii „najlepsza piosenka napisana dla mediów wizualnych”.

Ceremonia rozdania Oscarów 2024 odbędzie się w nocy z 10 na 11 marca 2024 roku czasu polskiego. W Polsce wydarzenie będzie transmitować telewizja Canal+.

Źródła: Marc Malkin, „Ryan Gosling Will Perform »I’m Just Ken« at the Oscars”, variety.com; Karen Ruiz, „Ryan Gosling WILL perform »I’m Just Ken« live at Oscars next month following Barbie nomination snubs controversy, source reveals”, dailymail.co.uk [dostęp: 28.02.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze