Spadkobiercy O'Connor dodali też, że Sinead nazywała Trumpa „biblijnym diabłem” i nie będzie przesadą stwierdzenie, że poczułaby się zniesmaczona, zraniona i obrażona z powodu wykorzystania przez byłego prezydenta USA jej muzyki. „Jako strażnicy jej dziedzictwa żądamy, aby Donald Trump i jego współpracownicy natychmiast zaprzestali wykorzystywania jej twórczości” – czytamy dalej w oświadczeniu.
Jak podaje The Guardian, Donald Trump 24 lutego wszedł na scenę podczas wydarzenia w stanie Maryland właśnie do utworu „Nothing Compares 2 U”. Oprócz tego wykorzystał utwory zespołu Abba, między innymi „Dancing Queen”, ale też „Ring of Fire” Johnny’ego Casha i „Suspicious Minds” Elvisa Presleya. To nie pierwszy raz, gdy artyści i ich rodziny buntują się przeciwko wykorzystywaniu ich utworów przez Donalda Trumpa na potrzeby polityczne. Wcześniej podobny apel wystosowali między innymi zespół Linkin Park, Rihanna i Steven Tyler z Aerosmith.
Sinéad O'Connor zmarła w lipcu ubiegłego roku w wieku 56 lat. Zaczynała karierę w zespole In Tua Nua. Artystami, którzy wywarli na nią największy wpływ i zainspirowali ją do nagrania debiutanckiego solowego albumu, byli m.in. Bob Dylan, Dawid Bowie i Bob Marley. Pierwszy krążek wokalistki, zatytułowany „The Lion and the Cobra”, ukazał się jesienią 1987 roku, a w ciągu całej swojej działalności artystycznej nagrała dziesięć płyt. O'Connor była najbardziej znana z utworu „Nothing Compares 2 U”, napisanego przez Prince’a, który był jej największym i jedynym powszechnie znanym hitem. Piosenka dotarła do pierwszych miejsc list przebojów w wielu krajach, w Wielkiej Brytanii w 1990 roku spędziła cztery tygodnie na pierwszym miejscu.
Źródło: Steven McIntosh, Yasmin Rufo, „Sinead O'Connor's estate asks Donald Trump not to use her music”, bbc.com [dostęp: 5.03.2024]