Każdy normalny rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej – żeby było zdrowe, mądre i szczęśliwe. A jakby jeszcze przy okazji było wysportowane i sprawne to już więcej nam do szczęścia nie potrzeba. Tylko jak zachęcić małego człowieka do aktywności fizycznej?
Po pierwsze – dawaj mu dobry przykład, bo „czym skorupka za młodu nasiąknie...”. Dzieci bardzo chętnie naśladują rodziców, a jeśli już we wczesnym dzieciństwie sport wejdzie im w krew, to później z własnej woli będą się do niego garnęły. Jeżeli jednak widzą, że jedynym pomysłem rodziców na spędzanie wolnego czasu jest kanapa i telewizor, to mało prawdopodobne, że same zaczną sobie organizować innego typu atrakcje.
Działania typu „nie biegaj, bo się spocisz” i zwalnianie dzieci z lekcji WF-u bez naprawdę poważnej przyczyny, to najgorsze, co możesz zrobić. Jeśli Ty nie jesteś fanem aktywnego spędzania czasu, to przynajmniej nie ograniczaj malucha! Aby prawidłowo się rozwijać, dzieci muszą biegać, skakać i fikać koziołki. Jeśli zostaną pozbawione aktywności fizycznej, wyrosną na „półkaleki”, które, by normalnie funkcjonować, będą musiały korzystać z usług rehabilitantów i fizjoterapeutów. Siedzenie nie jest naturalne dla człowieka!
Dziecko można też skutecznie zniechęcić do sportu zachowaniami z przeciwnej strony barykady, czego przykładem jest tzw. KOR czyli Klub Oszalałych Rodziców (inna nazwa: Komitet Oszalałych Rodziców). Taki rodzic wymyślił sobie, że jego dziecko musi być mistrzem świata i okolic w jakiejś dyscyplinie, co najczęściej ma związek z własnymi niespełnionymi ambicjami mamy lub taty. Targa on takiego nieszczęśnika codziennie na treningi, ciągle musztruje i wywiera na niego presję, że musi trenować, bo to jedyny sens życia. Takie zachowanie poskutkuje najprawdopodobniej tym, że dziecko znienawidzi sport i po wieczne czasy zasiądzie w fotelu, odmawiając jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
Jak to zwykle bywa, najlepszy jest złoty środek. Zadbaj o to, by od najmłodszych lat dziecko miało kontakt ze sportem, pokaż mu, że można fajnie spędzać czas na różnych aktywnościach i pokazuj ich różnorodność, zachęcaj, jeśli chce trenować, ale nie zmuszaj i nie dramatyzuj, jeśli z danej dyscypliny postanowi zrezygnować.