Polska Organizacja Turystyczna przy wsparciu redakcji National Geographic kolejny rok z rzędu wyłoniła laureatów Turystycznych Mistrzostw Blogerów. Tematem przewodnim tegorocznej edycji były nieodkryte, ale warte odwiedzenia zakątki Polski - malownicze i inspirujące, niekiedy skrywające fascynujące historie. Oto zwycięzcy tegorocznego konkursu reprezentujący różne regiony Polski.
Turystyczne Mistrzostwa Blogerów organizowane już trzeci rok z rzędu to jedyna akcja w Polsce promująca turystykę krajową, która łączy w sobie nowoczesne formy przekazu oraz elementy rywalizacji. Do tegorocznej edycji konkursu zgłosiło się aż 63 blogerów, spośród których kapituła wybrała 16 finalistów reprezentujących poszczególne regiony kraju.
Następnie, przez ponad miesiąc, blogerzy mieli możliwość przygotowania minimum dwóch autorskich wpisów oraz jednego materiału filmowego, a także kilku postów udostępnionych w mediach społecznościowych, które dotyczyć miały kilkudniowego wypadu do przydzielonego województwa. Każdy z blogerów z finałowej szesnastki reprezentował bowiem jeden z regionów Polski, który miał za zadanie udokumentować w jak najpiękniejszy sposób.
O tym, kto stanął na podium tegorocznych Mistrzostw zadecydowały trzy czynniki: wyniki głosowania internautów, zasięgi wygenerowane przez blogerów oraz opinia kapituły. Na podstawie tych wytycznych wybrano trzech laureatów, którzy nie tylko ukazali piękno zakątków Polski, ale także niezwykłe historie ludzi, których napotkali na swojej drodze.
Trzecie miejsce w tegorocznych mistrzostwach zajął blog Podróże w Naturze prowadzony przez Annę Bielecką i Michała Rosiaka. Parze w niezwykle ujmujący sposób udało się przedstawić magię polskiego Wschodu i malownicze Podlasie. "Rok 2020 jest inny niż wszystkie, tak więc wybraliśmy się na Podlasie. Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy zaczęliśmy doświadczać więcej i więcej podlaskiego ciepła! Ciepło na Podlasiu kryje się w piecu kaflowym i wyjętym z niego chlebie, znajdziesz je w ścianach drewnianych chat, w wełnianych kapciach, w parującym termosie podczas tropienia żubrów i łosi, w muzyce sączącej się z gramofonu, w kolorze cerkwi i ozdobach okiennic, w tatarskich i żydowskich potrawach, w ruskiej bani, a przede wszystkim w sercach gościnnych mieszkańców!" - mówią laureaci.
Drugie miejsce przyznano w tym roku Bartoszowi Dziwakowi, autorowi bloga Bartosz w Podróży, który udał się na Dolny Śląsk, uznawany przez wielu za perełkę polskiej turystyki. Bloger pokazał m.in. tajemnicze Góry Sowie, które stanowią idealną destynację dla wszystkich pragnących pobudzić wyobraźnię. "Mgła unosząca się pośród mokrych od deszczu drzew, szlak prowadzący do zardzewiałej, skrzypiącej wieży widokowej, podziemne sekrety, korytarze wykute w skale, zatopiona wioska, nieodnalezione nigdy skarby II wojny światowej i historie ludzi, którzy tworzą społeczność Gór Sowich" - mówi Bartosz Dziwak. Bartek uwielbia piesze wędrówki, dlatego też jego blog może być świetną wskazówką dla tych, którzy szukają pomysłów na ciekawe destynacje i uwielbiają aktywny wypoczynek.
Pierwsze miejsce w tegorocznych Turystycznych Mistrzostwach Blogerów przypadło duetowi Rude i Czarne, czyli Karolinie Miller i Piotrowi Andruszko. Para, którą połączyła pasja do podróży przedstawiła nam przepiękną opowieść o województwie podkarpackim. Karolina i Piotr pochodzą z Podkarpacia, dlatego też ich powrót w te strony (obecnie para mieszka na Malcie) stał się sentymentalną podróżą do czasów dzieciństwa i własnych korzeni. "Województwo Podkarpackie to magia, to tajemnice, to czar. To miejsce tak różnorodne, że każdy znajdzie tutaj miliony powodów do zachwytu. To mgły, to góry i pagórki, fascynujące zabytki i niezwykle bogata historia, w której warto się zatopić, by zrozumieć ten wyjątkowy zakątek Polski" - zdradzają blogerzy. Karolina i Piotr ukazali nam m.in. malownicze Bieszczady - opuszczone wioski, piękną naturę, ale też i historie dotyczące różnorodności mieszkańców dawnych Bieszczad. "Tętniło tutaj życie, istniało mnóstwo wiosek pełnych domostw, gospodarstw. Funkcjonowały tutaj zakłady przetwórstwa drzewnego, młyny, huty czy kopalnie ropy. Znaleźć tu można było piękne dworki, otoczone parkami i połoninami. Mieszkańcy, zajęci swoim życiem codziennym, niespecjalnie interesowali się polityką, żyjąc w swoim własnym, wyjątkowym świecie" - opowiadają zwycięzcy konkursu.