Masz ochotę na coś słodkiego? Zamiast po batonika sięgnij po daktyla. Jest równie pyszny, równie słodki, ale zdecydowanie zdrowszy.
Wszyscy szukamy w życiu słodyczy – w dosłownym, ale także w przenośnym tego słowa znaczeniu. Te poszukiwania mogą nas niestety sprowadzić na manowce: uzależnienie od słodkiego smaku, a konkretnie od cukru, który jest jego nośnikiem, jest – jak pewnie wszyscy wiemy – szkodliwe. Tyjemy, psują nam się zęby, brakuje nam energii… Lepiej więc cukier ograniczać… albo szukać go w jak najlepszej postaci.
Suszone daktyle to jedna z najlepszych propozycji słodkiej przekąski. Słodycz z nutami miodu i karmelu, która kryje się w mięsistym owocu, czyni z daktyli zdrową alternatywę zarówno dla podobnych w smaku krówek ciągutek, jak i żelków, batonów i ciastek.
Ten przysmak kuchni arabskiej, co podkreślają dietetycy, choć słodki – zawiera wiele cennych składników. Przy dużej zawartości węglowodanów i kalorii łatwo byłoby uznać daktyle za puste kalorie. Jednak daktyle zawierają dodatkowo wiele cennych składników (takich jak potas, miedź i żelazo, wapń, magnez, fosfor, sód, cynk i mangan, a także witaminę A, witaminę B1 i witaminę B2), a także duże ilości przeciwutleniaczy. Mają również – o dziwo – dość niski indeks glikemiczny (około 60), a to za sprawą dużej zawartości błonnika. Dzięki temu daktyle spowalniają proces trawienia i nie powodują gwałtownych skoków poziomu cukru we krwi.
Czytaj także: Insulinooporność a otyłość – błędne koło chorobowe
Choć lista wartości odżywczych daktyli jest imponująca, nie można zapomnieć, że odnosi się ona do surowych owoców. Spożywając suszone daktyle, nie dostarczamy sobie aż tak wielu cennych składników – Jak wszystkie suszone owoce, daktyle zawierają dużo minerałów i błonnika. Jednak ze względu na wysoką zawartość cukru nie zalecam spożywania ich w takich samych ilościach jak świeże jagody lub owoce cytrusowe – mówi ekspertka ds. żywienia Dagmar von Cramm. Dwa trzy daktyle dziennie to rozsądna porcja. Miłośnikom daktyli dietetyczka radzi również pić dużo wody: – Jeśli jesz daktyle i zapominasz o wypiciu dużej ilości wody, ryzykujesz zaparciami, ale tak się dzieje w przypadku wszystkich suszonych owoców. Pij więc wystarczającą ilość płynów, aby wspomóc trawienie.
Daktyle można jeść prosto z pudełka czy torebki jako słodką przekąskę do kawy czy herbaty. Można je także zalać ciepłą wodą i odstawić na kilka minut, aby zmiękły – wówczas mają delikatniejszą konsystencję. Daktyle można również podawać na wiele innych sposobów. Oto tylko niektóre z nich:
- daktyle nadziewane serkiem mascarpone lub masłem orzechowym ozdobione posiekanymi orzechami;
- krem z daktyli z dodatkiem kakao w roli zdrowszego zamiennika popularnego, acz cieszącego się złą sławą z powodu zawartości oleju palmowego kremu czekoladowego…;
- daktyle zmiksowane z nasionami słonecznika i olejem kokosowym mogą być spodem raw deserów, tak zwanych surowych ciast;
- pokrojone daktyle można dodać do sałatek, surówek, a także do porannej owsianki – sprawdzą się zarówno w słodkiej, jak i w wytrawnej wersji tego dania;
- suszone daktyle dodane do gulaszów mięsnych i wegetariańskich przydają potrawom delikatnej słodyczy, pogłębiając ich smak;
- miękkie suszone daktyle sprawdzą się również jako dodatek na desce serów, świetnie równoważąc ich smak.
Czytaj także: 6 przepisów na pyszne raw desery