Emma Maria Mazzenga miała 53 lat, kiedy postanowiła wrócić do swojej pasji z młodości. Biega do dziś i nieustannie odnosi sukcesy.
Włoszka biegaczka ustanowiła w maju rekord świata w kategorii wiekowej 90 lat i więcej: dystans 200 metrów w plenerze pokonała w 51,47 sekund. To nieco ponad 30 sekund więcej od rekordu wszechczasów na tym dystansie, który ustanowiła nieżyjąca już lekkoatletka Florence Griffith Joyner (w 1988 roku Amerykanka przebiegła 200 metrów w 21,34 sekund, miała wówczas 28 lat).
Rekord World Masters Athletics w kategorii kobiet w wieku 50 lat i więcej wynosi na tym dystansie 24,33 sekundy, w wieku 70 lat i więcej – 31,30 sekundy, a – uwaga (!) – w wieku 100 lat i więcej: 1 minutę i 29,79 sekundy.
Czytaj także: Maratony, triatlony, biegi górskie. Dojrzałe Polki nie rezygnują ze sportu
Galeria
(6 zdjęć)
(Fot. Remo Casilli/Reuters/Forum)
1/6
Sukces goni sukces
Emma Maria Mazzenga w sierpniu skończy 91 lat. Na swoim koncie ma pięć rekordów świata, dziewięć rekordów Europy i 28 zwycięstw w lokalnych imprezach w różnych kategoriach sprintu Masters – czyli zawodach dla starszych biegaczy organizowanych według grup wiekowych.
(Fot. Remo Casilli/Reuters/Forum)
2/6
Powrót do pasji z młodości
Mazzenga biegała jako młoda kobieta, ale po wyjściu za mąż i urodzeniu dzieci przestała na wiele lat. Powróciła do trenowania i startu w zawodach w kategorii Masters w wieku 53 lat. Dzięki temu, jak mówi, przetrwała trudne chwile, których w jej życiu nie brakowało.
(Fot. Remo Casilli/Reuters/Forum)
3/6
Dla własnej satysfakcji
W swojej kategorii wiekowej nie ma wielu rywalek, ale brak bezpośredniej konkurencji nie działa na nią demobilizująco. Jej celem bowiem jest jak najlepszy czas.
(Fot. Remo Casilli/Reuters/Forum)
4/6
Sportowe rytuały
Podobnie jak wielu sportowców Mazzenga podczas swoich wyścigów przestrzega precyzyjnych rytuałów: biega bez skarpetek i nigdy nie nosi tych samych butów co na treningu.
(Fot. Remo Casilli/Reuters/Forum)
5/6
Z żelazną konsekwencją
Emma Maria Mazzenga trenuje trzy razy w tygodniu. Choć potem bolą ją mięśnie, czuje się spełniona i szczęśliwa.
(Fot. Remo Casilli/Reuters/Forum)
6/6
Recepta na długowieczność
Włoszka podkreśla, że dzięki uprawianiu sportu nie czuje się samotna – otacza ją grupa ludzi, którzy podobnie jak ona kochają sport.