Stres i napięcia wywołane przez toksycznego szefa mogą mieć wpływ relacje z partnerem życiowym. Im większa rodzina i dłużej trwający związek, tym niebezpieczeństwo mniejsze - zbadali naukowcy z Uniwersytetu Baylor.
W badaniu wzięło udział 280 etatowych pracowników i ich partnerzy. 57 proc. stanowili mężczyźni, którzy pracowali ok. 5 lat w obecnej pracy, 75 proc. miało dzieci. Średni wiek badanych wynosił 36 lat, a średnia długość trwania związku - 10 lat. Pracownicy wypełniali ankiety internetowe. Kiedy ich część badania została zakończona, partner był badany oddzielnie. Pracowników zapytano m.in.: „Czy szef mówi ci, że jesteś niekompetentny?”, „Czy jawnie złości się?”, „Czy krytykuje cię w obecności innych?”. Przebadane nadużycia szefów obejmowały napady złości, chamstwa, publiczną krytykę, manipulację. Partnerzy odpowiadali na pytania typu: „Czy partner wraca z pracy poirytowany?”, „Jaka atmosfera panuje w domu, gdy wraca?”, „Jak często się kłócicie?”.
- Wyniki badań jednoznacznie wskazują, że jeśli szef dokonuje psychicznych nadużyć, pracownik ma mniejszą motywację do angażowania się w pozytywne interakcje z partnerem i innymi członkami rodziny - powiedział Merideth Ferguson, współautor badania.
- Tego typu wrogie i szkodliwe zachowania menadżerów nie powinny być tolerowane - mówi John Carlson, psycholog, autor badania.
Źródło: Baylor University