Jest ciepła i wciąż trochę dzika. Morze czyste, klimat przyjemny, śródziemnomorski, a ludzie spontaniczni, weseli i temperamentni. Sezon trwa tutaj od kwietnia do końca października. Oprócz pogody, turystów przyciągają w te strony przepiękne gaje oliwne, wyborne wino i egzotyczne owoce, które mają swoje osobne miejsce w lokalnej kuchni.
Piękne morze, malownicze wybrzeże, doskonała pogoda, świetna kuchnia... Jesteśmy w niebie? Niemalże, jesteśmy nad Adriatykiem, w Dalmacji, wśród piaszczystych plaż i zabytków tak starych, jak cywilizacja europejska. Co ciekawe, od niespełna dwóch tysięcy lat jest to miejsce typowo turystyczne. Dioklecjan – rzymski imperator – jak głosi legenda – miał być pierwszym, który chętnie tutaj wypoczywał. Dziś region ten jest najczęściej odwiedzanym w całej Chorwacji. To także raj dla windsurferów. Fale są tutaj wysokie, wiatr odpowiednio mocny – a nazwy Maestral, Bura czy Jugo mówią same za siebie. Wszyscy wielbiciele sportów wodnych, w szczególności żeglarstwa, wiedzą, że powyższe nazwy wiatrów oznaczają bardzo różne emocje i przyjemności.
Spokój „Perły Adriatyku”
Mroczne, dla tej części Europy, lata 90. na całe szczęście nie odcisnęły się znacząco na zabytkach i mentalności mieszkańców. Dalmacja dość szybko powróciła do swojego naturalnego, niespiesznego rytmu, pogody ducha, radości życia i wypoczynku. Ten rozciągający się wzdłuż wybrzeża Adriatyku region tworzy szeroki na 50 km, a długi na prawie 400 km pas nazywany „Perłą Adriatyku”. Zadar, Dubrovnik, Split i Sibenik to portowe miasta, które stały się wizytówkami Dalmacji.
Historia
Wspomniany już Dioklecjan zapoczątkował trwające do dziś wpływy włoskie. Widać to zarówno w kulturze, sztuce jak i architekturze. W starożytności tereny współczesnej Dalmacji zamieszkiwały plemiona Ilirów. Dość szybko pojawili się tutaj Grecy, a następnie Rzymianie. W VI wieku, decyzją cesarza Justyniana Wielkiego, Dalmacja została włączona do Bizancjum. Zaraz po tym nastąpił wręcz „potop słowiański”, w efekcie którego Ilirowie zostali całkowicie zdominowani. W XV wieku obrotni Wenecjanie dostrzegli walory nie tyle turystyczne, co handlowe Dalmacji. Szlaki handlowe na Adriatyku święciły triumfy do XVII wieku. Dalmacja po okresie przynależności do Republiki Weneckiej stała się częścią Cesarstwa Austriackiego, następnie, w epoce napoleońskiej, zwierzchnictwo przejęli Francuzi. Później Kongres Wiedeński spowodował włączenie tych ziem (na zasadzie autonomii) do monarchii habsburskiej. Końcówka XX wieku, z dramatycznym rozpadem Jugosławii, oznaczała dla Dalmacji podział zgodnie z granicami republik federacyjnych. Dziś większość historycznego regionu leży w granicach Chorwacji, tylko małe części należą do Bośni, Czarnogóry i Hercegowiny.
Lazurowa sceneria
Krajobraz Dalmacji to także niezwykłe parki narodowe. W Parku Narodowym Paklenica, położonym w paśmie górskim Velebit, główną atrakcją są kaniony - Mala i Velika Paklenica. Liczne pieczary, różnorodność fauny i flory przyciągają uwagę turystów. Godne uwagi jest również jezioro Visovac. Z kolei rzekę Krka urozmaicają wodospady z licznymi kaskadami.
Kto chciałby zobaczyć kozice, pasące się na chronionych pastwiskach, powinien udać się do Parku Krajobrazowego Biokovo. Tutaj można też podziwiać przepiękną panoramę wysp Adriatyku. Zbiór archipelagów, rozsianych na morzu wzdłuż wybrzeża Dalmacji, składa się z ponad tysiąca wysp – wśród nich nie brakuje wysp bezludnych. Wystarczy słoneczna pogoda, o którą nie będzie trudno, i pokonanie 1762 metrów, w celu zdobycia szczytu świętego Jerzego.
Na wyspie Biševo znajduje się popularna Błękitna Grota czyli Modra Špilja (długa na 31 metrów, szeroka na 17 metrów) -możliwa jest do podziwiania z pokładu łódki. A jest na co patrzeć – promienie słoneczne wpadają do niej dzięki licznym prześwitom – tworząc srebrną to znów lazurową scenerię. Skoro jesteśmy już na wodzie warto popłynąć na wyspę Hvar – „wyspę lawendy”. Zwabi nas niezwykły zapach, ale i widok kwitnących ziół. W roku 2008 krajobraz kulturowy wyspy Hvar został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą Równina Starego Gradu
Zadar – czyli miasto rzymskich zabytków
Archipelag zadarski liczy około 300 wysp, pozostałych po zatopionym przez morze łańcuchu gór Welebit. Liczne drzewa oliwne i roślinność śródziemnomorska dodają im szczególnego uroku. Głównym ośrodkiem miejskim północnej Dalmacji jest oczywiście Zadar, od którego archipelag nosi nazwę. Historia Zadaru sięga czasów rzymskich, czego najlepszym dowodem jest topografia miasta. Z tego powodu nazywany też bywa miastem rzymskich zabytków. Rzymskie forum, ruiny budowli, wąskie uliczki - wszystko to przenosi nas do okresu supremacji Imperium Romanum. Liczne przykłady sztuki sakralnej także są godne uwagi. Ponadto warto zwiedzić pałace barokowe, arsenał z XVIII wieku i bramę Porta Terraferma. Nie można też pominąć Placu Narodowego, Muzeum Archeologicznego czy Muzeum Sztuki Sakralnej, kościołów świętego Symeona, Donata.
Dubrownik
Byron, Napoleon wielbili to miasto miłością bezgraniczną. Nie dziwi więc nikogo, że Dubrownik stał się głównym centrum turystycznym Dalmacji. Ilość zabytków zadecydowała o wpisaniu miasteczka na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wybór – zakładając krótki czas pobytu – będzie naprawdę trudny. Starówkę Dubrownika otaczają potężne mury obronne, które jak dotąd nie zostały zdobyte przez żadną armię - a to już 1300 lat! - bo tyle liczy sobie historia miasta. Starówka to niemal kamienna „oaza” – ulice, domy, mury - wszystko zostało z nich zbudowane. Fortyfikacje budowano między XIII a XVI wiekiem. Mają ponad 2 km długości i – uwaga – 25 metrów wysokości. Równie okazałym jest klasztor Dominikanów. Ulokowany został w północno-wschodniej części miasta – dziś stanowi muzeum poświęcone sztuce sakralnej.
Split
„
Przepuść mnie”! Nie, to nie lokalne zawołanie, a nazwa najmniejszej ulicy na świecie. W Splicie znajdziemy m.in. pałac cesarza Dioklecjana – od 1979 roku będący na liście zabytków UNESCO. Kolejną rzymską atrakcję stanowi świątynia Jupitera. Historia miasta sięga II wieku n.e. i wiele zawdzięcza swojemu prawodawcy. Split to dziś drugie co do wielkości miasto Chorwacji. Wpływy romańskie, bizantyjskie, austro-węgierskie są mocno wyczuwalne w zabytkach miasta. Warto zwiedzić katedrę Svetog Duje oraz kościół świętego Franciszka z XV wieku. Pozostałości akweduktów także są bardzo chętnie odwiedzane przez turystów.
Sybernik
To miasto również posiada zabytek wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a jest nim katedra świętego Jakuba. I słusznie, zasłużyła sobie na to wyróżnienie, bowiem została wybudowana tylko z kamienia. Zdobi ją kilkadziesiąt rzeźb (głów ludzkich) oprawionych w apsydach. Rzeźbiarski kunszt pozwala wyobrazić sobie cechy charakteru wybitnych mieszkańców miasta, którzy posłużyli za modeli. Spośród innych atrakcji architektury sakralnej warto zwiedzić kościoły św. Barbary, św. Anny, św. Franciszka oraz św. Mikołaja. Pałaców, książęcego i pochodzącego z XV stulecia pałacu Foscolo, także nie można pominąć.
W dalmackiej kuchni
Kolejna atrakcja – również wpisana na listę zabytków UNESCO – to miasteczko Trogira. Warte jest zwiedzenia przynajmniej z dwóch powodów: renesansowej zabudowy oraz kuchni, w której dominują ryby i wino. A skoro jesteśmy przy kulinariach, to trzeba polecić kilka smakołyków Dalmacji, szczególnie rybnych - na przykład Gradele pieczona na ruszcie, bardzo wonna, podana z warzywami będzie smakować miłośnikom wyrazistych potraw. Z kolei Leso to ryba z wody, podawana z dipem oliwo-winnym. Warto zasmakować w owocach morza – w ciekawych pomysłach kulinarnych na przyrządzenie kalmarów, kałamarnic, małż, a nawet raków. Bazaru - to właśnie lokalny smakołyk, którego podstawą są owoce morza. Prust – nie mylić z nazwiskiem pisarza – to szynka mocno wędzona i suszona na wietrze. Po daniach głównych pora na łakocie. Desery i smakołyki oparte są na charakterystycznych dla tej części świata owocach – rodzynkach, figach, śliwkach. Warto w cukierni poprosić o piernik z Hvaru i fritule, czyli malutkie kulki z ciasta przypominające polskie pączki, a faszerowane rodzynkami.
Dania rybne wybornie smakują w towarzystwie lampki lokalnego wina, a Dalmacja słynie od wieków z winiarskich tradycji. Pošip – białe wino – będzie idealne do wspomnianych potraw rybnych, natomiast do słodkości można wypić kieliszeczek słodkiego wina deserowego Prošek.
Informacje praktyczne:
Najwięcej ofert wyjazdowych do Chorwacji proponuje portal
CZAS PRZEJAZDU:
CZAS PRZELOTU : |
18 godzin (od granicy)
Warszawa – Split ok.2 h |
CZAS LOKALNY: |
czas polski |
JĘZYK: |
chorwacki |
STOLICA: |
Zagrzeb |
NAPIĘCIE: |
220V |
WALUTA: |
kuna |
RELIGIA DOMINUJĄCA: |
rzymski katolicyzm |
PLAŻE: |
kamieniste, jedynie w małych zatokach znajdują się drobne kamienie, żwir lub piasek. |
NAPIWKI: |
Choć napiwki wliczone są standardowo w cenę całkowitą, to są mile widziane. Zwyczajowo należy doliczyć 10% kwoty na rachunku. |
Dowód czy paszport ?
Obywatele polscy mogą wjechać do Chorwacji na podstawie dowodu osobistego.
Ceny w Chorwacji
Orientacyjne ceny wybranych produktów:
PRODUKT |
CENA |
1/2L LOKALNEGO PIWA |
10 KN |
1/2 LOKALNEGO WINA |
30 KN |
CAPPUCINO |
10 KN |
PIZZA |
30 KN |
SAŁATKA |
27 KN |
Pięć powodów, dla których warto pojechać do Chorwacji …
- 1. Adriatyk
- 2. Cuda natury
- 3. Rakija
- 4. Zabytki
- 5. Kuchnia
Polecane wycieczki fakultatywne:
Dubrovnik - średniowieczne miasto, klejnot południowej Dalmacji, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Miasto muzeów i festiwali, gościńców i restauracji, łagodnego śródziemnomorskiego klimatu i przepięknych pejzaży.
Jeziora Plitwickie - zaliczane są do najpiękniejszych atrakcji przyrodniczych w Europie. Ta "perła kontynentalnej Chorwacji " została w 1979 r., ze względu na swoją różnorodność, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO. Dziś Plitwice są najchętniej odwiedzanym miejscem turystycznym w Chorwacji, a liczba przyjeżdżających tu gości przewyższa nawet Dubrownik.
Split i Trogir - zwiedzanie Splitu: Riva, Stare Miasto z unikalną architekturą kilku epok, jedyny zachowany w całości rzymski pałac - Pałac Dioklecjana, charakterystyczny bałkański bazar oraz największy port południowej Chorwacji.
Trogir: miasto założone przez Greków, malowniczo położone, ze wspaniale zachowaną średniowieczną starówką.
Medjugorje - sanktuarium Maryjne w Hercegowinie, ukryte pomiędzy szczytami gór, ściągające od 20 lat tysiące pielgrzymów z całego świata. Jest to największe sanktuarium maryjne Bałkan.(Każdy z turystów powinien obowiązkowo posiadać paszport).
Fish picnick (Piknik rybny) - wycieczka dla tych, którzy lubią morze, jego wyjątkowy charakter i typową atmosferę dalmatyńską: słońce, pieśń, dobre wina lokalne i świeżą pieczoną rybę. Statek popłynie wzdłuż półwyspu Peljesać i do niedalekich wysp. Statek zakotwiczy na czas kąpieli w romantycznej zatoce, gdzie również podany będzie obiad: świeża ryba i dużo dobrego wina.
Wodospady rzeki Krka i Sibenik - jeśli ktoś z Was marzył o kąpieli pod wodospadem, tutaj w Parku Narodowym Krka może to marzenie spełnić. 16 spiętrzeń na rzecze Krka tworzy kompleks malowniczych wodospadów, składających się na naturalny Park Wodny. U stóp największego wodospadu jest duże kąpielisko, gdzie można będzie popływać i poopalać się. W drodze powrotnej zwiedzanie miasta Sibenik - metropolii wczesnosłowiańskiej, położonej u ujścia rzeki do Adriatyku. Wszystkie uliczki w centrum prowadzą w kierunku twierdzy, górującej nad miastem, z której rozpościera się wspaniała panorama miasta.
Rafting
Spływ pontonowy na rzece Cetina (rzeka Cetina tworzy przepiękny kanion i wpada do morza w miejscowości Omiš) - 3,5 godz. wspaniałej przygody na rzece, pontony są 6, 7, 8 osobowe, na każdym pontonie profesjonalny skipper. Do głównych atrakcji należy wiosłowanie, kąpiel w rzece i zwiedzanie jaskiń; dla lubiących adrenalinę - sporty wodne.
Polecane hotele …