Choroba Hashimoto? Guzki w piersiach? Bolesne miesiączki ze skrzepami krwi? Zgodnie z tradycyjną medycyną chińską to mogą być objawy zastoju energii Chi w wątrobie. Przyczyna? Bywa nią stres związany z poczuciem, że wszystko w moim życiu płynie nie tak, jak powinno, nie tak jak bym chciała.
Symbolem kobiecości zawsze była róża. Piękna, delikatna, odporna, ale wymagająca szczególnej troski. Każda z nas powinna myśleć o sobie i swojej kobiecości jako o czymś wyjątkowym, wymagającym uwagi, mającym aspekt duchowy. Głęboka akceptacja, zrozumienie, a także obdarzenie szacunkiem i miłością siebie samej ma podstawowe znaczenie dla zdrowia kobiety. Celem wykładów dr medycyny i medycyny chińskiej Grażyny Rogulskiej jest przypomnienie o tym, jak kobieta powinna dbać o siebie, a czego od siebie nie wymagać.
Tradycyjna medycyna chińska w odróżnieniu od medycyny konwencjonalnej postrzega człowieka, nie tylko poprzez jego fizjologiczny i anatomiczny obraz, ale także energię. Dlatego daje to całościowe holistyczne odbicie tego, kim naprawdę jesteśmy. Każdy człowiek jest nie tylko zbiorem narządów, ale jednością wielu wartości także duchowych i mentalnych.
Energia, zgodnie z medycyną chińską, płynie w ciele człowieka kanałami, nazywanymi medianami powiązanymi z głównymi narządami oraz innymi tkankami ciała.
Dla kobiety niezwykle istotny jest meridian wątroby, który wpływa m.in. na kobiecy cykl oraz menstruację. W medycynie chińskiej przyczynę wielu problemów ze zdrowiem upatruje się w „zastoju energii”, w tym, że nie płynie ona tak jak powinna. Kiedy zaburzony jest przepływ energii Chi np. w meridanie wątroby, to zaburzone jest funkcjonowanie zasilanych przez ten meridian organów i tkanek.
Stagnacja energii Chi w wątrobie związana jest bardzo często ze stresem, z frustracją. Powoduje to m.in. zastój energii w macicy. Przez to mogą pojawić się mięśniaki i zaburzenie miesiączkowania. Meridian wątroby przebiega także przez piersi, dlatego również w nich mogą pojawiać się np. guzki, torbiele, cysty, zwłóknienie. Zastój energii Chi w wątrobie może się również przyczynić do problemów z tarczycą. Kobieta, która ma kłopoty tego typu bywa przerażona: „jaka ja jestem schorowana, mam guzki tarczycy, mięśniaki macicy…”, chodzi więc do wielu specjalistów. - Każdy specjalista leczy to czym się zajmuje, czyli jeden narząd, a tymczasem wszystkie problemy, które się pojawiły wynikają z tzw. syndromu zastoju Chi w meridianie wątroby - mówi dr Rogulska.
Dlatego zgodnie z tradycyjną medycyną chińską przy typowo kobiecych problemach terapia skupia się na przywróceniu właściwego przepływu energii w meridianie wątroby i wsparciu jej funkcjonowania. Ważna jest także dieta, godziny spożywania posiłków oraz rozwiązanie stresującej sytuacji życiowej, choćby przez zmianę nastawienia jakie daje m.in. medytacja.
Istotna jest również określona dbałość o siebie w szczególnych okresach życia kobiety takich jak pokwitanie, miesiączka, ciąża, poród i połóg oraz okres menopauzalny. Brak odpowiedniej troski o samą siebie oraz stres i frustracja mogą powodować zaburzenia takie jak nieregularne cykle menstruacyjne, bolesne miesiączki, nadmierne lub skąpe krwawienia miesięczne. To także objawy niewłaściwego przepływu Chi w naszym ciele. Tradycyjna medycyna chińska podpowiada jak radzić sobie w takich przypadkach a przede wszystkim jak im zapobiegać jako, że profilaktyka jest najlepszym sposobem na utrzymanie zdrowia. „Kopie się studnię zawczasu a nie wtedy kiedy jest się spragnionym” to stare powiedzenie dobrze oddaje ideą holistycznego podejścia do kobiecości.
„Stagnacja Chi wątroby” i „Chi pęcherzyka żółciowego” to częsta przyczyna chorób oraz braku sił życiowych u kobiet obok przepracowania, niewłaściwego odżywiania i braku uregulowanego trybu życia. m.in. temu poświęcony zostanie wykład dr Rogulskiej zatytułowany „Mądrość ciała kobiety – O czym kobieta wiedzieć i pamiętać powinna”.