Gdzie bije tętno fryzjerskich trendów? Oczywiście w Paryżu, kolebce boba, baleyage, frywolnej grzywki i wielu innych klasyków sztuki fryzjerskiej. Tu na ulicach królują niedbały szyk i naturalność, które inspirują stylistów największych domów mody. Co znalazło się w ich propozycjach na przyszły rok? Oto nasz raport z kończącego się właśnie Paris Fashion Week.
Dużego zaskoczenia nie było. Paryskie wybiegi podbiły lekkie i nonszalanckie fryzury, które może ułożyć każda z nas swoimi niewprawionymi dłońmi. Prostownica definitywnie odchodzi do przeszłości, podobnie jak skomplikowana, wieloetapowa stylizacja. Fryzjerzy z PFW namawiają nas do tego, by pokochać naturalną strukturę swoich włosów i odpowiednim cięciem oraz pielęgnacją wyeksponować ich piękno. W takim podejściu kryje się cała tajemnica francuskiego effortless look. Fryzura nie wymaga wysiłku, bo jej długość i kształt dostosowane są do skrętu oraz grubości włosa. Jeśli kosmyki się kręcą – to nie prostujemy ich za wszelką cenę. Jeśli marzymy o falach – cieniowaniem nadajemy im odpowiednią strukturę, dzięki czemu stają się lżejsze i bardziej podatne na skręt.
Przesłanie, które płynie z Paryża brzmi: nic na siłę. Natura wie, co dla ciebie najlepsze. Przyszłoroczne fryzjerskie trendy są tak różnorodne, że każda z nas znajdzie wśród nich coś dla siebie. Wybrałyśmy te najbardziej widoczne i lansowane przez wiodące domy mody.
Christian Dior / Chanel wiosna-lato 2026 (Fot. Lauchmetrics/Spotlight)
Jeśli jakaś fryzura króluje zarówno na wybiegu u Diora, jak i Chanel – to musi być hit. Posiadaczki kręconych kosmyków mogą wreszcie tryumfować. Po latach wmawiania kobietom, że tylko gładkie włosy są cool, nastąpił przewrót – do mody wrócił naturalny skręt. Modelki Matthieu Blazy’ego oraz Jonathana Andersona zaprezentowały na paryskich pokazach burzę loków. Ten rodzaj włosa wymaga szczególnej troski, aby zachować zdefiniowany kształt i sprężystość, dlatego do pielęgnacji używaj tylko produktów dedykowanych lokom. Szczególnie ważny jest delikatny szampon, który nie wysuszy i nie splącze kręconych włosów – my polecamy popularny wśród fryzjerów Davines Love Curl Shampoo.
(Fot. materiały prasowe)
Stella McCartney / Elie Saab wiosna-lato 2026 (Fot. Lauchmetrics/Spotlight)
Włosy zmysłowo przełożone z jednej strony na drugą. Tak kusiły modelki i aktorki lat 90.: Cindy Crawford, Claudia Schiffer, Sharon Stone. Ten zalotny trik wraca do łask, a przywracają go m.in. Stella McCartney i Elie Saab. Nie tylko wygląda ultrakobieco, ale i optycznie zagęszcza włosy. Aby uzyskać fryzurę pełną objętości jak u legendarnych supermodelek, wykorzystaj spray teksturyzujący, np. Authentic Beauty Concept Airy Texture. Uniesie włosy u nasady i zwiększy volume razy dwa.
(Fot. materiały prasowe)
Balmain / Stella McCartney wiosna-lato 2026 (Fot. Lauchmetrics/Spotlight)
Bob nie mógł nie pojawić się w mieście swoich narodzin, Paryżu. W przyszłym roku modny będzie cięty na prosto, kompaktowy, minimalistyczny blunt bob. Można go było przyuważyć na wybiegu u Balmain i Stelli McCartney. W przypadku tej fryzury precyzja liczy się jak nic innego, dlatego dokładnie przemyśl, komu powierzasz swoje włosy – choć cięcie wygląda na mało skomplikowane, technika gra tu pierwsze skrzypce. Blunt bob najlepiej sprawdzi się na naturalnie prostych pasmach – wtedy ich układanie nie będzie czasochłonne. Aby uzyskać luksusowy połysk, na koniec stylizacji zawsze pamiętaj o paru kroplach nabłyszczającego olejku, np. Kérastase Gloss Absolu Glaze Drops. Doskonale eliminuje puszenie.
(Fot. materiały prasowe)
Vetements / Isabel Marant wiosna-lato 2026 (Fot. Lauchmetrics/Spotlight)
Surferskie fale, tyle, że w nieco grzeczniejszym, „uładzonym” wydaniu pojawiły się w Paryżu u wielu projektantów. To włosy o swobodnej teksturze, lekkie, nonszalanckie, odpowiednie na każdą okazję. Można łatwo zrobić je bez użycia ciepła, wystarczy lekko wilgotne pasma zapleść w luźny warkocz i pozwolić im naturalnie wyschnąć – tak robią to Francuzki. Niestety twarda woda w kranie może utrudnić skręt nawet włosów podatnych na falowanie, dlatego żeby kosmyki były bardziej miękkie i nawilżone, spróbuj gamy L'Oréal Professionnel Metal Detox. Pre-szampon i pozostałe kosmetyki z serii neutralizują metale zawarte w wodzie, dzięki czemu pasma są elastyczniejsze, miększe i bardziej błyszczące po myciu. Przy okazji produkty chronią kolor włosów farbowanych.
(Fot. materiały prasowe)
Paco Rabanne / Christian Dior wiosna-lato 2026 (Fot. Lauchmetrics/Spotlight)
Urocze loczki jak u cherubinka to kolejny gorący trend z paryskiego tygodnia mody. Tę fryzurę powinny rozważyć posiadaczki kręconych, a przy tym delikatnych włosów. Krótkie cięcie podkreśla skręt, dodaje rysom świeżości i energii. Pixie cut w takim wydaniu wymaga przy tym bardzo mało pracy – rano wystarczy reanimować fryzurę wgniatając w kosmyki odrobinę kremu do stylizacji. Przyda się też suchy szampon – ten od Anwen nie tylko przedłuży świeżość fryzury, lecz także nada włosom teksturę, objętość i utrwali skręt.
(Fot. materiały prasowe)
Hermès / Giambattista Valli wiosna-lato 2026 (Fot. Lauchmetrics/Spotlight)
Wśród fryzur na wieczór absolutną dominację zyskały włosy zaczesane do tyłu na mokro. Dzięki delikatnie falowanej strukturze przypominają trochę włosy syreny. Taka propozycja pojawiła się m.in. na pokazie Hermès i Giambattista Valli. Uczesanie doskonale pasuje do eleganckich kreacji i pomaga pięknie wyeksponować biżuterię. Na gotową fryzurę warto rozpylić odrobinę perfum – to sekretny trik paryżanek, który zwiększa trwałość i projekcję zapachu. Francuskie marki nie od dziś mają w portfolio kompozycje wykreowane z myślą o ciele i włosach – Sisley Paris na przykład oferuje Le Parfum. Perfumy tworzą elegancki, intensywny ogon, który rozwija się z każdym ruchem. Otwierają go świeże i dynamiczne nuty cytrusowe (cytryna, werbena i lawenda) połączone z kwiatem mimozy i aromatycznym roślinnym sercem otulonym ciepłą i kojącą drzewno-ambrową bazą. To idealna kropka nad „i” każdego wieczorowego looku.
(Fot. materiały prasowe)