Jest naturalnie i subtelnie. Czyli jak zwykle z Femi Stories. Jak przystało na kolekcję na sezon jesień-zima porzucamy surferskie kurtki i zwiewne boho sukienki i zamieniamy je na długie, miękkie swetry i ciepłe dresowe spodnie. To luz, za który kochamy Femi!
Islandia – kraj lodu, świateł północy i nieskazitelnej natury. Dzika i zachwycająca, wciąż dziewicza. To miejsce, dzięki któremu nasza Femi Girl na nowo odkrywa swoją duszę podróżniczki – głodnej przygód i nowych doświadczeń.
Kampania Femi Stories na sezon Jesień - zima 2019/20 to opowieść o podróży przez kraj nikomu dotąd nieznany. „Poszukując nowych inspiracji przemierzyliśmy setki kilometrów nie podążając utartymi szlakami. Pozwoliliśmy na to, aby Islandia była naszym przewodnikiem. Tak powstała jesienno-zimowa kolekcja Femi Stories – cztery historie, które oddają prawdziwą dzikość serca #FemiGirls” – mówi Anita Nawarkiewicz, założycielka i projektantka marki.
Nowa kolekcja inspirowana jest kultowym serialem „Przystanek Alaska”. Nie zabraknie w niej azteckich motywów, emblematów z printu, ciepłych flanelowych koszul i sukienek, przedłużonych bluz z kapturem i kurtek w odcieniu butelkowej zieleni, które są kwintesencją tej opowieści. W kolekcji Femi Stories na sezon Jesień/Zima 2019/20 pojawiły się modele wykonane z Lyocell’u - włókna przyjaznego środowisku, przy produkcji którego zanieczyszczanie środowiska jest zminimalizowane, a sam materiał wykonany jest z celulozy drzewnej, a dokładniej z eukaliptusa. Nie zabrakło również polarów wykonanych z terylenu, pochodzącego w 100% z recyklingu.
Oglądając sesję towarzysząca nowej kampanii aż chciałoby się przenieść do Islandii - Krainy Lodu i Ognia! Kolekcja dostępna jest na stronie internetowej oraz w sklepach stacjonarnych Femi Stories.