Dzieci i młodzież stanowią zdecydowaną większość użytkowników Internetu w Polsce. 86% rodziców lub opiekunów, którzy pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym, deklaruje, że przynajmniej jedno z ich podopiecznych aktywnie korzysta z możliwości sieci. Młodzi ludzie wykorzystują Internet do kontaktów ze znajomymi, grania w gry, oglądania filmów, słuchania muzyki, ale też do robienia zakupów. I to właśnie ta ostatnia czynność może wzbudzać spore obawy z perspektywy ich opiekunów. Z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu, który obchodzimy 9 lutego, specjaliści z Grupy Okazje, postanowili przybliżyć ten temat wszystkim rodzicom, których dzieci uwielbiają buszować po Internecie.
Dzisiaj nikogo już nie dziwi widok kilkuletniego szkraba z tabletem, czy telefonem w ręku. To bowiem gadżety, które coraz częściej zastępują najmłodszym tradycyjne zabawki. Dzieci są doskonałymi obserwatorami i bardzo szybko się uczą, stąd też przedszkolak potrafi być bardziej biegły w obsłudze komputera od na przykład swojego dziadka. To zjawisko ma oczywiście zarówno zalety, jak i wady. Większość rodziców dostrzega tę gorszą stronę medalu i stara się ograniczać czas, który ich podopieczni spędzają w sieci. Taką postawę deklaruje już 65%[1] z nich. Najważniejsze jest jednak to do jakich celów dzieci wykorzystują Internet, gdy z niego korzystają i jak opiekunowie mogą na to wpływać? Z pewnością nie powinni decydować się na zupełną kontrolę – ona nie nauczy bowiem dziecka samodzielności i może doprowadzić do rodzinnego konfliktu. Najlepszym rozwiązaniem będzie oczywiście odpowiednia edukacja i rozmowa, czyli wspólne odkrywanie możliwości, ale także niebezpieczeństw, które niesie ze sobą Internet. Od czego zacząć i jakie kolejne kroki podjąć?
- Rodzic powinien być pierwszą osobą, która pokaże dziecku, jak korzystać z Internetu. Najlepiej w momencie, gdy tylko zaobserwuje, że maluch wykazuje zainteresowanie tym medium.
- Warto stworzyć listę stron, z których dziecko może korzystać. Powinny się na niej znaleźć adresy wspólnie wybrane przez malucha i rodzica. Należy pamiętać, aby co jakiś czas ją aktualizować, by znudzony szkrab nie zaczął sam poszukiwać nowych.
- Dziecko korzystające z Internetu powinno znać zagrożenia i być nauczone ostrożności. Wyjaśnijmy mu zatem, że w sieci, tak samo jak i na ulicy, nie powinno rozmawiać z nieznajomymi, czy podawać swoich prywatnych danych. Zwróćmy także uwagę na to, że czynności wykonane w sieci, mogą przynieść niepożądane skutki w świecie realnym. Dziecko może bowiem traktować Internet jedynie jako zabawkę i nie mieć świadomości, że za monitorem komputera siedzą rzeczywiste osoby.
- Bardzo ważne jest także wyjaśnienie młodemu internaucie, że nie wszystko, co przeczyta w sieci jest wiarygodne. Należy nauczyć go weryfikowania pozyskanych w ten sposób informacji, niech ma również poczucie, że zawsze może zwrócić się ze swoimi wątpliwościami do rodzica.
- Warto także zwrócić uwagę dziecka na możliwość robienia zakupów przez Internet. Maluch musi wiedzieć, że za zakupione w ten sposób produkty, tak samo jak w sklepach stacjonarnych, trzeba zapłacić. Najmłodszym z nich należy wytłumaczyć, że z racji na swój wiek nie mogą dokonywać samodzielnie tego rodzaju transakcji, a starszych, którzy dysponują już własnymi pieniędzmi, nauczyć, że każdy zakup powinni uzgodnić z opiekunem.
Co zrobić jeżeli dziecko dokona zakupu, którego nie powinno?
Niestety zdarza się, że dziecko niechcący, bądź z braku wiedzy dokona zakupów w sieci. W takiej sytuacji warto przede wszystkim pamiętać, że osoby, które nie ukończyły 13. roku życia nie mają zdolności do czynności prawnych, zatem transakcja przez nie zawarta jest po prostu nieważna. Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie udowodnić, że to maluch „dzierżył w ręku mysz”. Wtedy z pomocą przychodzi Ustawa o Ochronie Konkurencji i Konkurentów, która pozwala na odstąpienie od umowy zawartej na odległość, bez konieczności podawania przyczyny, w przeciągu 14 dni od zakupu. Przepis ten niestety nie dotyczy licytacji, dlatego jeżeli dziecko weźmie w niej udział będziemy musieli skontaktować się ze sprzedawcą i spróbować wyjaśnić tę sprawę bezpośrednio z nim.
Obecność dzieci w Internecie jest nieunikniona, a swoje pierwsze kroki w sieci stawiają one coraz wcześniej. Stąd troska o ich bezpieczeństwo, także w kontekście dokonywania zakupów online, powinna opierać się na odpowiedniej edukacji, a nie zakazach. Ucząc swoje dziecko w świadomy i odpowiedni sposób w pełni korzystać z oferowanych przez Internet możliwości, pozwalamy mu na rozwój umiejętności, po które i tak w końcu sam sięgnie, a jednocześnie znacznie zmniejszamy towarzyszące temu ryzyko.
[1] Centrum Badań Opinii Społecznej, Dzieci i młodzież w internecie – korzystanie i zagrożenia z perspektywy opiekunów, Warszawa, sierpień 2015 r.