1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kuchnia

Books for Cooks: Agata Ziemnicka-Łaska i Olga Kwiecińska - Szczypta Smaku

Muszę przyznać, że nie lubię programów telewizyjnych Pani Agaty i Pani Olgi, ani „Rewolucji na talerzu” ani „Szczypty smaku”, prowadzące są w nich niezwykle irytujące i zdecydowanie trudne do strawienia.|Muszę przyznać, że nie lubię programów telewizyjnych Pani Agaty i Pani Olgi, ani „Rewolucji na talerzu” ani „Szczypty smaku”, prowadzące są w nich niezwykle irytujące i zdecydowanie trudne do strawienia.

Muszę przyznać, że nie lubię programów telewizyjnych Pani Agaty i Pani Olgi, ani „Rewolucji na talerzu” ani „Szczypty smaku”, prowadzące są w nich niezwykle irytujące i zdecydowanie trudne do strawienia. Formuła „Rewolucji” trochę za bardzo przypomina „Cook Yourself thin” i wygląda przy brytyjskim odpowiedniku jak ubogi krewny, którego za bardzo na buty nie stać. Co więcej, prowadzące nie sprawiają wrażenia potrafiących gotować. Nie umiem im uwierzyć, po prostu nie. Na szczęście obydwie przyznają, że są trochę nieporadne, że brak im odpowiednich technik i to je ratuje. W tym tygodniu miała premierę najnowsza książka Agaty i Olgi – „Szczypta smaku”, w której znalazły się 24 przepisy, tak TYLKO 24 przepisy na różne, dobrze wyglądające i nieźle pachnące (wąchałam) dania, będące alternatywą dla nudnych i nieciekawych posiłków typowych dla wielu diet. Przepisy podzielono na osiem działów. Chyba najfajniejsze są śniadania (całe TRZY) i francuskie inspiracje (też TRZY). Każdy z działów poprzedzony jest króciutkim wstępem, a do niemalże każdego przepisu dołączona jest „dobra rada”, czasami dotyczy ona wyboru produktu, czasami jego przechowywania, a czasami dodatkowych jego zastosowań. Przepisy się udają. Nawet więcej, udają się całkiem smaczne, a gotowe dania pachną nieźle i wyglądają dobrze. Po przeliczeniu kilku przepisów mogę śmiało zalecić je osobom na diecie, które nie chcą się katować i lubią bawić się smakiem. Mocną stroną książki są zdjęcia autorstwa Oli Grochowskiej, wiele z nich, jak na polską rzeczywistość (przejrzyjcie ostatnio wydawane książki kucharskie), jest bardzo apetycznych, pokazujących dokładnie to co powinny pokazywać i dających obraz tego co mamy przygotować. Wizualnie książka też jest fajna, ładne czcionki, dobre kolory, przyjemnie się z niej korzysta. Książka ma jednak minus – przepisów jest zdecydowanie za mało. Jednak mimo to warto.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze