Szparagi rodzime już są! Wyrosły na przekór kapryśnej wiośnie, przymrozkom, śniegom, gradom i wiatrom. Dzielnie walczyć musiały z pogodowym żywiołem, aby pokazać delikatne i kruche oblicze światu. No bo cóż może taki szparag wobec niepogody?!
Wyprawiłam się po nie na drugi kraniec miasta z niejakim niepokojem. Hasło padło w sieci, że już można, ale właśnie wyskoczyła mi naprzeciw zawieja.... Auto dzielnie pokonało drogę i z namaszczeniem włożyłam do koszyka parę pęczków białego szparagowego „złota”. Hura! A w kuchni się zadziało...
Składniki
białe szparagi 1 pęczek
makaron tagliatelle 100 g
kiełki ciecierzycy, fasoli mung i soczewicy do stir fry 100 g
posiekany szczypiorek 2 łyżki
parmezan tarty 50 g
masło klarowane 2 łyżki
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania
Szparagi obieramy obieraczką do warzyw - nie dotykamy główek! Kroimy je na pół. Makaron gotujemy w osolonym wrzątku al dente. Odsączamy na sicie. Na patelnię wykładamy masło klarowane i podgrzewamy je na średnim ogniu. Wkładamy szparagi i podsmażamy je 5 minut potrząsając patelnią. Dodajemy kiełki i razem smażymy kolejne 5 minut zwiększając ogień. Szparagi i kiełki powinny być chrupkie. Dodajemy ugotowany makaron. Posypujemy solą i pieprzem i delikatnie mieszamy. Wykładamy na talerze. Posypujemy parmezanem i szczypiorkiem. Smacznego!