Miłość można znaleźć w każdym wieku. Trzymamy kciuki, aby marzenie 65-letniej Sharon Stone się spełniło.
Sharon Stone przez lata uchodziła za seksbombę. Nie bez powodu. Jej magnetyczna uroda nadal przykuwa uwagę mężczyzn, a wielu z nich marzyłoby o spotkaniu z aktorką sam na sam. Panowie, jest szansa! Sharon Stone jest otwarta na nową miłość.
W udzielonym ostatnio wywiadzie w „The Times” aktorka przyznała, że od pewnego czasu jest aktywna na portalach randkowych i spotyka się z poznanymi tam mężczyznami. Z różnym skutkiem – kilka randek mogło nie skończyć się dla niej dobrze. Wśród internetowych adoratorów znaleźli się bowiem były przestępca i mężczyzna uzależniony od heroiny. Z jednego z zaplanowanych spotkań w hotelu w Los Angeles Sharon Stone musiała się sprytnie ewakuować.
Nie wszystkie internetowe znajomości wspomina jednak z ciarkami na plecach, choć niektóre z nich miały bardziej terapeutyczny niż romantyczny charakter. Sharon Stone odegrała wręcz rolę pocieszycielki porzuconych mężczyzn. – Nie wiem, jak to wyjaśnić, ale było to naprawdę satysfakcjonujące dla nas obojga – powiedziała aktorka.
Choć Sharon Stone korzysta z aplikacji randkowych, nie ma specjalnej listy oczekiwań, nadal bowiem wierzy w przysłowiowy grom z jasnego nieba: – Stoisz gdzieś, ktoś podchodzi i zaczyna do ciebie mówić, a ty odwracasz się, a po chwili orientujesz się, że minęły dwa lata – powiedziała dziennikarce „The Times”.
Sharon Stone otwarcie mówi o swojej seksualność, podkreślając jej siłę również w dojrzałym wieku. Z wiekiem nie jesteśmy mniej, tylko coraz bardziej seksowne – wyznała w jednym z ostatnich odcinków podcastu LadyGang.
Sharon Stone miała dwóch mężów: pierwszym był pisarz i producent Michael Greenburg, drugim Phil Bronstein, dziennikarz. Rozwiodła się z nim w 2004 roku. Ma trzech adoptowanych synów i spełnia się w roli matki. Odnalazła też nową pasję, którą realizuje z sukcesem – została malarką.