Po ogromnym sukcesie kampanii mobilizującej kobiety do wyborów parlamentarnych pora zachęcić Polki do udziału w polityce lokalnej – przed nami wybory samorządowe. Nie odpuszczajmy! Trwa szkolenie przyszłych polityczek i samorządowczyń.
Odsetek kobiet na różnych szczeblach władzy samorządowej nie przekracza 30 proc. W przypadku władzy wykonawczej prezydentek, wójtek, burmistrzyń jest mniej niż 10 proc. To kropla w morzu potrzeb, oczekiwań, a także aspiracji kobiet. Jak to zmienić? Kształcąc liderki, aktywistki i polityczki! Temu właśnie służy projekt „Dziewczyny do polityki”, wspierający kobiety w drodze do działalności politycznej na różnych szczeblach.
Druga edycja projektu szkoleniowego „Dziewczyny do polityki” poprzedza wybory samorządowe, które odbędą się 7 kwietnia 2024 roku. Jest skierowana do początkujących aktywistek z mniejszych i większych miast Polski, inicjujących w swoich miejscowościach protesty, zbiórki, dyskusje i spotkania. Organizatorzy, wspierani przez Fundację Batorego, chcą wykorzystać ich potencjał, dostarczając wiedzę i wsparcie, a także tworząc sieć współpracy i wymiany doświadczeń.
– Dziewczyny biorące udział w szkoleniu charakteryzuje olbrzymia determinacja i wytrwałość, jeśli chodzi o chęć wprowadzania zmian dotyczących przede wszystkim obszarów edukacji, opieki zdrowotnej, równości dostępu do praw obywatelskich, ale również funkcjonowania przestrzeni publicznej, na przykład transportu. Lokalne działaczki i aktywistki chcą zmieniać najbliższe otoczenie tak, aby było jak najbardziej przyjazne. Kobiety potrafią świetnie diagnozować potrzeby najbliższego otoczenia, dostrzegają, czego nam na co dzień brakuje w społecznościach, w których mieszkamy i pracujemy – mówi Anna Jurek ze Stowarzyszenia Tkalnia prowadzącego projekt „Dziewczyny do polityki”.
Projekt działa w dwóch formatach: stacjonarnie (w Łodzi) i online. Na stronie dziewczynydopolityki.pl znajduje się platforma szkoleniowa z materiałami dla kobiet, które chcą wystartować w wyborach samorządowych i potrzebują wzmocnić się wiedzą i rozmowami z ekspertkami; same nie chcą startować, ale chętnie wesprą inne kobiety w ich kampanii wyborczej; myślą o tym, żeby w przyszłości bardziej zaangażować się w politykę i to jest ich pierwszy krok w tym kierunku.
Uczestniczki kursu zdobywają i pogłębiają wiedzę między innymi o samorządach, marketingu politycznym, sposobach prowadzenia kampanii wyborczej i cyberkampanii oraz wystąpieniach publicznych.
Organizatorzy położyli szczególny nacisk na wspieranie pewności siebie i zarządzania emocjami i przekonaniami, które często blokują kobiety we wzięciu aktywnego udziału w polityce.
– Wiele kobiet nadal uważa, że ma za mało doświadczenia i kwalifikacji, aby zająć się polityką. Są one za mało pewne siebie, obawiają się również agresywnej gry politycznej – mówi Anna Jurek. Stąd w programie szkolenia i warsztaty z psycholożkami oraz specjalistami od wystąpień publicznych i wizerunku.
Wśród prelegentów i prelegentek kursu „Dziewczyny do polityki” znaleźli się uznani eksperci i uznane ekspertki. Wśród nich: psycholożki Marta Niedźwiecka, Maria Kaczorowska, posłanki Magda Biejat i Hanna Gill-Piątek, publicystka i badaczka feminizmu Agnieszka Graff, a także radna Kopenhagi Katrine Kildgaard.
Polityka to nie tylko sejm i senat. Można ją skutecznie uprawiać również w najbliższej okolicy, wprowadzając pozytywne zmiany w swoim otoczeniu. Wybory samorządowe to świetna okazja, aby znów zamanifestować solidarność kobiecą. Wspierając kandydatki na radne, wójtki i burmistrzynie, przyczyniamy się do zmiany polityki, która do tej pory miała głównie męskie oblicze.