1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Uroda
  4. >
  5. Kiedyś się ich wstydziłyśmy, dziś je tatuujemy. Moda na permanentne piegi

Kiedyś się ich wstydziłyśmy, dziś je tatuujemy. Moda na permanentne piegi

Permanentne piegi prezentują również modelki na pokazach światowych projektantów, na przykład u Avellano (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Permanentne piegi prezentują również modelki na pokazach światowych projektantów, na przykład u Avellano (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Pocałunki słońca. Symbol naturalności, romantyzmu, dziewczęcości, przez lata (niesłusznie) uznawany za nieatrakcyjny. Teraz piegi, już od kilku sezonów, są jednym z najgorętszych trendów w świecie beauty. I wszystko wskazuje na to, że zostaną z nami na dłużej, bo wiele z nas decyduje się na nie w formie permanentnej.

O piegach jako jednym z największych beauty trendów piszemy już od kilku sezonów. Przeszłyśmy więc już przez te domalowywane kredkami do makijażu, bronzerem i zaskakującą metodą „na brokuła”, henną i brokatowe (które wciąż absolutnie uwielbiamy!). I, rzecz jasna, naturalne, niczym u Julianne Moore czy Nicole Kidman. Teraz trendy idą o krok dalej, bo coraz częściej kobiety decydują się na piegi... permanentne.

Piegi permanentne – podstawowe informacje

Makijaż permanentny nie jest w świecie beauty nowością, podobnie jak wykonywanie w jego ramach piegów. W ostatnich latach piegowy trend nasilił się jednak na tyle mocno, że permanentne piegi stały się bodaj najbardziej pożądanym półtrwałym makijażem na całym świecie. I wszystko wskazuje na to, że ten trend szybko nie przeminie.

Czym jednak są permanentne piegi? W ostatnich latach studia prześcigują się w coraz to nowszych metodach ich wykonywania, a prawdziwi specjaliści i specjalistki w tym temacie tworzą pewną niszę na rynku, którą nie jest łatwo wypełnić. Permanentny makijaż piegów, co do zasady, powstają przy użyciu tego samego pigmentu, który jest używany do mikrobladingu brwi, kolejnego zabiegu kosmetycznego, podczas którego półtrwały pigment jest wprowadzany w powierzchnię skóry. Z tego względu zabieg często nazywany jest pigmentacją piegów. Najczęściej wykonuje się go dwoma metodami: handpoke i maszynową. Pierwsza z nich polega na pigmentacji piegów za pomocą igły, w drugiej zaś wykorzystuje się maszynkę – taką, jak do tatuażu. Studia, które wykonują permanentne piegi dodatkowo często korzystają z autorskich metod, wymyślonych i opracowanych przez konkretnych twórców. Polega to na „mieszaniu pigmentów i technik tatuatorskich w sposób charakterystyczny dla konkretnego twórcy” – czytamy na mediach społecznościowych poznańskiego studia Gypsy & Freckles, specjalizującego się właśnie w pigmentacji piegów.

Pożądany efekt sztucznych pocałunków słońca zazwyczaj uzyskuje się po dwóch sesjach pigmentacji, jest to jednak kwestia indywidualna. Zaleca się powtarzanie zabiegu po roku. Czas trwania sesji zależy od twórcy oraz efektu, który chcemy uzyskać. Gojenie skóry trwa ok. 2–3 tygodnie, a na finalny efekt trzeba poczekać nawet dwa razy dłużej. Piegi muszą się bowiem wygoić, a wszystko wokół tego jest kwestią indywidualną i zależy od rodzaju skóry. Jak długo utrzymuje się efekt? Okazuje się, że permanentne piegi nie są do końca permanentne. Efekt jest widoczny najczęściej przez okres ośmiu miesięcy do dwóch lat, zależy to, po raz kolejny, od rodzaju skóry, częstotliwości ekspozycji na słońce i częstotliwości złuszczania naskórka.

Najważniejszą kwestią tuż po podjęciu decyzji o wykonaniu zabiegu permanentnych piegów, jest wybór salonu. Pamiętaj, by szukać sprawdzonych miejsc, oficjalnie zajmujących się zabiegami tego typu. Zapoznaj się z poprzednimi pracami wykonujących go i upewnij się, że stosowane w danym studio pigmenty będą w 100 proc. bezpieczne dla skóry. Zapytaj o skutki uboczne, weź pod uwagę wszelkie zalecenia i przeciwwskazania do wykonania zabiegu. Permanentne piegi to ingerencja w naszą skórę i zabieg, którego skutki ciężko ukryć. Pamiętaj, by decyzję podejmować świadomie.

Permanentne piegi – czy są bezpieczne?

Zasada skrupulatnego podejścia do decyzji o permanentnych piegach jest też bardzo ważna z punktu widzenia medycznego. Co do zasady dermatolodzy są zgodni, że zabieg ten wykonany przez eksperta w profesjonalnym studio jest dla naszej skóry bezpieczny. Niebezpieczne są natomiast wszelkie próby wykonywania go samodzielnie w domu. By więc samemu dodać swojej twarzy plamki niczym pocałunki słońca, korzystajmy z metod niepermanentnych – kredek do brwi, bronzera czy brokatu. Więcej o tym pisaliśmy w tekście poniżej:

Piegi są wciąż modne – noś je z dumą, domaluj lub doklej

Permanentne piegi – chwilowa moda czy trend na stałe?

Popularność permanentnych piegów tylko udowadnia, że czasy, w których pocałunki słońca były uważane za nieatrakcyjne nareszcie odeszły do lamusa. Zmiana następowała powoli, bo pewnie większość z nas dobrze pamięta modę na maksymalnie kryjące podkłady i cerę jak z porcelany, bez żadnych plam i niedoskonałości. Przez wieki zresztą promowany był nieskazitelny wygląd skóry kobiet, który powoli przełamywały znane, piegowate kobiety, między innymi Twiggy, Jane Birkin czy Julianne Moore. Ściana burzyła się aż do teraz, gdy wkroczyliśmy w erę naturalności i akceptacji tego, w co wyposażyła nas natura (naturalnie piegi to naturalny efekt wzmożonej pigmentacji, czyli nagromadzenia melaniny – barwnika, który ma wpływ na kolor cery, który nasila się latem, gdy skóra broni się przed nadmiarem promieniowania UV). Permanentne piegi to więc pójście o krok dalej. Czy będzie to chwilowa moda czy trend, który zagości na stałe? Tego nie wiemy, choć coś nam podpowiada, że zostanie z nami na dłużej.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze