1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Włosy
  4. >
  5. Turbo nawilżenie dla włosów po wakacjach. Sekret? Olejek z lnianki z Bretanii

Turbo nawilżenie dla włosów po wakacjach. Sekret? Olejek z lnianki z Bretanii

(Fot.	spotwin/ Getty Images)
(Fot. spotwin/ Getty Images)
Podczas gdy my chłoniemy wpisaną w lato beztroskę, dla naszych włosów wakacyjny czas to prawdziwy survival. Promieniowanie UV, woda morska, chlor i upały sprawiają, że pasma tracą swój naturalny blask, elastyczność i miękkość. Pasma stają się kruche, łamliwe i pozbawione witalności. Jak sobie z tym radzić? Marka Yves Rocher odpowiada na ten problem nową linią produktów pielęgnacyjnych, która bazuje na wyjątkowym, roślinnym składniku - organicznym oleju z lnianki, pochodzącym wprost z serca Bretanii.

Dbanie o zmęczoną słońcem skórę mamy już opanowane. Troskliwie aplikujemy kremy z filtrem, pamiętamy o nawilżeniu i dostarczaniu składników aktywnych. Dlaczego więc powakacyjne włosy nadal traktujemy po macoszemu? To właśnie one poddawane są latem jednym z najbardziej wymagających prób. Promienie UV uszkadzają strukturę białkową włosa, kąpiele w morzu i basenie naruszają jego naturalną warstwę ochronną, a wysoka temperatura przyspiesza parowanie wody z wnętrza pasm. Efekt? Szorstkość, łamliwość i utrata sprężystości, a zamiast gładkiej tafli, matowe, porowate wykończenie. Spoglądając w lustro, dostrzegamy, że włosy - zamiast wakacyjnej lekkości - zdradzają raczej zmęczenie. To sygnał, że delikatne oczyszczenie już nie wystarczy. Czas na turbo dawki odżywienia i nawilżenia.

Olejek z lnianki: botaniczny skarb z Bretanii

Yves Rocher od dekad słynie z odkrywania niezwykłych właściwości roślin. Tym razem uwagę botaników marki przyciągnęła lnianka - nieoczywista roślina o wyjątkowo uroczej nazwie i złocistych nasionach, która na francuskiej wsi znana jest już od wieków. Z jej ziaren tłoczy się olej bogaty w kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6. Wspierają one odbudowę warstwy lipidowej włosa i pomagają przywrócić mu miękkość oraz blask.

Olejek z lnianki zastosowany w nowej linii Nutrition pochodzi z Bretanii - miejsca, gdzie Yves Rocher od ponad 60 lat tworzy swoje kosmetyki. To właśnie stąd marka czerpie inspirację. Natura i nauka łączą się tu w parę by jak najbardziej kompleksowo odpowiadać na realne potrzeby skóry i włosów.

Linia Nutrition – turbo nawilżenie i odżywienie

Nowa seria składa się z trzech produktów, które można stosować osobno, jednak to razem tworzą kompletny rytuał, który przynosi efekty zauważalne gołym okiem. W ofercie znajdziecie:

Odżywczy szampon z olejkiem z lnianki

(Fot. Materiały partnera) (Fot. Materiały partnera)

Kremowo-perłowa konsystencja i brak siarczanów sprawiają, że oczyszcza delikatnie, a jednocześnie wydobywa z włosa wszystko, co najlepsze. No i ten zapach...

Odżywczy szampon w kremie z olejkiem z lnianki

(Fot. Materiały partnera) (Fot. Materiały partnera)

To potrójna dawka składników pielęgnacyjnych. Jest idealny dla włosów wyjątkowo suchych, puszących się czy falowanych (czyli dokładnie takich, jak moje). Jedwabista konsystencja zmienia się w delikatną pianę, która precyzyjnie otula pasma.

Intensywnie odżywiająca maska z olejkiem z lnianki

(Fot. Materiały partnera) (Fot. Materiały partnera)

Najbardziej esencjonalny produkt z całego trio. Jest aż 17 razy bogatszy w kwas oleinowy niż szampon w kremie. To ratunek dla mocno zniszczonych pasm: po użyciu stają się gładkie, błyszczące i sprężyste.

Co wyróżnia te formuły? Połączenie skuteczności z przyjemnością używania – kremowe konsystencje, subtelnie roślinne nuty zapachowe oraz wyczuwalna miękkość włosów po wyjściu spod prysznica.

Linia Nutrition od Yves Rocher: test redakcji

Z suchymi końcówkami i puszeniem mierzę się przez cały rok, a po powrocie z wakacji problem ten doskwiera mi ze zdwojoną siłą. Kiedy więc do redakcji spłynęła propozycja wypróbowania nowej linii pielęgnacyjnej marki Yves Rocher, było jasne, że to właśnie mi przypadnie w udziale rola testerki. Pierwsze wrażenia? Już sam moment mycia włosów okazał się zaskakująco przyjemny. Doceniłam aksamitne, otulające formuły i słodki, botaniczny zapach . Po spłukaniu pasma nie były szorstkie (jak to zazwyczaj u mnie bywa), lecz od razu miękkie i łatwiejsze do rozczesania.

(Fot. Zwierciadlo.pl) (Fot. Zwierciadlo.pl)

Gdy sięgnęłam po maskę i zgodnie z instrukcją pozostawiłam ją nałożoną na kilka minut, poczułam jakby moje włosy zostały otulone pielęgnacyjnym „kocem”. Już po pierwszym użyciu moja fryzura sprawiała wrażenie gładszej i bardziej błyszczącej, a po kilku dniach regularnego stosowania, włosy wyraźnie mniej się puszyły. Serio! A musicie uwierzyć mi na słowo, bardzo rzadko udaje mi się to osiągnąć. Aha, no i bardzo szybko zaczęłam słyszeć komplementy od znajomych!

Ostateczny werdykt? Skuteczna regeneracja nie musi być skomplikowana - wystarczy mądry wybór składników i formuł, za którymi stoją zarówno natura, jak i nauka. Produkty z linii Nutrition skomponowane na bazie olejku z lnianki zostają w mojej łazience na dłużej.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email