James Gunn powraca do świata DC z kontynuacją kinowego hitu „Superman”. W „Man of Tomorrow” czeka nas niezwykły zwrot akcji, a reżyser już zdradza pierwsze szczegóły fabuły i obsady. Wiadomo też, kiedy rozpoczną się zdjęcia i kiedy film trafi do kin.
James Gunn po raz pierwszy ujawnił szczegóły swojego nowego filmu „Superman: Man of Tomorrow”. Reżyser i scenarzysta zdradził, że historia skupi się na nietypowym sojuszu Supermana i Lexa Luthora, którzy zmierzą się z jeszcze większym zagrożeniem. Premiera sequela została zaplanowana na 2027 rok. W rozmowie z Howardem Sternem w radiu SiriusXM James Gunn zdradził, że zdjęcia do filmu mają ruszyć wiosną przyszłego roku. – Zaczynamy zdjęcia do „Superman: Man of Tomorrow” w okolicach kwietnia 2026 roku – powiedział twórca.
To, co szczególnie zaskoczyło fanów, to kierunek fabuły. Gunn opisał sequel jako opowieść, w której Superman i Lex Luthor – odwieczni przeciwnicy – zostaną zmuszeni do współpracy.
– To historia o Lexie Luthorze i Supermanie, którzy muszą do pewnego stopnia współpracować przeciwko znacznie, znacznie większemu zagrożeniu. To bardziej skomplikowane, ale to duża część filmu. To tak samo film o Lexie, jak o Supermanie – podkreślił reżyser. Gunn nie krył też entuzjazmu wobec współpracy z Nicholasem Houltem, który w pierwszym filmie wcielił się w Lexa Luthora. – Uwielbiałem pracować z Nicholasem Houltem. Niestety, w pewnym sensie utożsamiam się z postacią Lexa. Chciałem stworzyć coś niezwykłego z tą dwójką. Po prostu kocham ten scenariusz – zdradził.
David Corenswet i Nicholas Hoult na premierze „Supermana” w Los Angeles. (Fot. Eric Charbonneau/Warner Bros. via Getty Images)
Pierwszy „Superman” z Davidem Corenswetem w roli Człowieka ze Stali okazał się dużym sukcesem. Film zarobił ponad 614 milionów dolarów na całym świecie, co uczyniło go najlepiej zarabiającą superprodukcją komiksową roku. Kontynuacja, zgodnie z zapowiedzią Gunna, będzie więc rozwijać relację między Corenswetem a Houltem, tym razem w wyjątkowo nietypowych okolicznościach.
Warto dodać, że na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych Gunn zaprezentował ilustrację z komiksu, na której Superman stoi obok Lexa Luthora w charakterystycznym warsuicie, czyli pancerzu stworzonym po to, by dorównać Supermanowi mocą i siłą. Jak podkreśla „Variety”, początkowo sugerowano, że ponownie dojdzie do konfrontacji między bohaterami, jednak nowe informacje wskazują, że warsuit posłuży Lexowi, by stanąć ramię w ramię z Supermanem wobec nadchodzącego zagrożenia.
„Superman: Man of Tomorrow” to jeden z kluczowych projektów w ramach odświeżonego uniwersum DC, które James Gunn buduje od podstaw. Po sukcesie „Supermana” widzowie otrzymają m.in. film „Supergirl” z Millie Alcock, zapowiadany horror „Clayface” oraz serial „Lanterns” na Maxie.
– Millie Alcock może być najlepszym wyborem castingowym w całej mojej karierze. W filmie jest absolutnie olśniewająca – dodał Gunn o odtwórczyni roli Supergirl. Wszystko wskazuje na to, że DC pod wodzą Gunna czeka prawdziwa złota era. A najważniejszym jej punktem będzie właśnie historia o niezwykłym sojuszu Supermana i Lexa Luthora, która trafi na ekrany kin 9 lipca 2027 roku.