1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Felietony
  4. >
  5. Dobrze, że nieźle

Dobrze, że nieźle

Szymon Majewski (Fot. Krzysztof Opaliński)
Szymon Majewski (Fot. Krzysztof Opaliński)
Coś mnie na ścieżki mędrca domorosłego ostatnio sprowadziło, może to efekt minionych wakacji, a może to coraz większa uprawa włosa siwego na mojej głowie? Ale nie mówcie, że czasem nie budzicie się z jakimś takim „be" na życie. Ja – tak i właśnie wypowiedziałem temu walkę.

Nie mówcie, że tak nie macie, bo na pewno tak macie w tym temacie. Bo tak najbardziej to chodzi o to, żeby... było nam dobrze!

Ale nam się tu objawił mędrzec! – westchnie niejeden bądź niejedna. Ale nam się wzbił na wyżyny Majewski! Dobra, to prawda, że coś mnie na ścieżki mędrca domorosłego ostatnio sprowadziło, może to efekt minionych wakacji, a może coraz większa uprawa włosa siwego na mojej głowie? Ale nie mówcie, że czasem nie budzicie się z takim „be" na życie. Ja – tak i właśnie wypowiedziałem temu walkę. Bo miałem typowy wtorek albo czwartek wakacyjny i obudziłem się z uczuciem, że jest niedobrze. Z tym uczuciem zjadłem śniadanie, poszedłem nad morze, a potem to uczucie zaniosłem na obiad. Szybko zauważyła to moja żona, która jest najczulszym barometrem moich nastrojów, i spytała: – Co tak ci się czoło zmarszczyło, tak się fałdujesz nad nosem, że będziesz miał supeł?

– A nie, nic, nic - odpowiedziałem.

A nie było nic, bo natychmiast poczułem fizyczny ból czoła zwiniętego w pętelkę. I rację miała Madzia, bo od rana tkwiłem w byciu na NIE do świata. Wziąłem więc rower i pojechałem po rozum do głowy, czyli do lasu, prosto w gąszcz własnych myśli. I świerki mi świadkami, że zrobiłem sobie szybki skan, sprawy w „ekselu" uszeregowałem i wyszło mi na życiowym liczydle, że w 82 procentach jest... DOBRZE! A tę nędzną resztę stanowiły mrzonki, lęki i niepewności, które niczym spychacz na bok zepchnęły rzeczy pozytywne. Nie uwierzycie, co mi się w łbie usadowiło i humor psuło.

Otóż jakaś sprawa z przeszłości, zawodowa, która nie wiedzieć czemu uwzięła się na mnie w sierpniu. Kopnąłem ją w zadek i poleciała w przestworza. Nie była warta nawet jednej zmarszczki na czole! A rzecz druga dotyczyła... jesieni! Tak! Konkretnie października, kiedy to w trasę z nowym monologiem się udaję! Obtoczyła się niepewnością i złośliwie psuła mi wypoczynek. Tu zastosowałem lewy prosty i sam siebie przekonałem, że zacznę się martwić pod koniec września! Można? Można!

Urzeczony faktem, że jednak jest DOBRZE, z wyprasowanym czołem udałem się wakacjować i jąłem zarażać wszystkich optymizmem! Bo mamy to! Tę możliwość dyskusji ze sobą i przekonywania siebie, że nie jest źle. Zaczęło mi to więc wchodzić w krew, ta gadka z sobą samym. Ostatnio nawet Magdę wystraszyłem, gdy nagle nad jajkiem na miękko krzyknąłem: – Ani myślę!

– Co ani myślisz? - spytała przerażona żona.

– Ani myślę się tym przejmować!

– Czym?!

– Już ja wiem!

To jej nie zadowoliło, ale ja byłem już w trakcie zaawansowanej dyskusji ze sobą, czy mam się przejmować faktem, że coś mi ostatnio spadło żelazo. Żeby było jasne, nie tak znacząco, co nie przeszkadzało mi już zacząć się przejmować i być na drodze, że może jednak jest ŹLE!? Dlatego: – Ani myślę! – krzyknąłem, a w myślach dorzuciłem sobie parę argumentów na to, że jest jednak DOBRZE!

Bo: 1. Rano zrobiłem 30 pompek. 2. Napisałem fajny skecz. 3. Mam przeczucie, że jesienny występ pójdzie dobrze. 4. Mam niezły cholesterol.

Dało mi to 86 procent pewności, że jest CAŁKIEM DOBRZE! I nikt mi tego nie zabierze! I pójdę z tym do pani psycholog i pochwalę się, jakiego ma fajnego pacjenta, co sam się przekonuje, że jest OK.

Co prawda fakt, że krzyczę do siebie, zaniepokoi z kolei moją panią psychiatrę, ale jak się dowie, że gadałem z kimś, kogo dobrze znam i umiem wskazać, to mi daruje. Polecam takie burze myśli i uwierzcie, że zawsze jest argument, nawet drobny, żeby z dyskusji ze sobą wyjść zwycięsko!

Albo przynajmniej z grupy.

Szymon Majewski dziennikarz, showman, wodzirej. Wpada w Szał w Radiu Zet, monologuje w Och-Teatrze i mówi z Asią Kołaczkowską w podcaście „Mówi się”.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze