Najnowsza, zarazem ostatnia, część tzw. „Trylogii Yusufa”, znakomitego tureckiego reżysera Semiha Kaplanoğlu.
Yusuf (w tej roli znakomity Bora Altas) mieszka wraz z rodzicami w małym domku położonym w górach. Wiodą skromne i spokojne życie. Chłopiec na co dzień uczęszcza do szkoły, a po zajęciach razem z ojcem ruszają na wyprawy po lesie. Cel wycieczek: zbieranie miodu i umieszczania uli na szczytach drzew. Gdy w okolicy zaczyna ubywać pszczół, ojciec Yusufa wybiera się samotnie w dal, by znaleźć nowe ule i... nie wraca.
Ta wspaniała, pełna symboli, osobista podróż pokazuje harmonię świata natury i ludzi, którzy próbują odnaleźć w niej swoje miejsce. „Miód” to także opowieść o niezwykle silnej więzi ojca z synem, którzy dzielą razem swój własny świat, opowiadają sobie sny i tworzą relację pełną bliskości. Mały Yusuf będąc z ojcem przenosi się do mistycznej krainy, która jednak rządzi się swoimi prawami, i gdy przyjdzie pora potrafi zabrać to, co się najbardziej kocha.
Piękny i subtelny filmowy poemat, mówiący o stracie, żałobie i o tym jak wygląda świat oczami dziecka. Obraz, który zachwyca i hipnotyzuje widza. Niemalże brak w nim dialogów, nie ma muzyki, jedynie odgłosy świata natury. To tylko podkreśla mistycyzm oraz intymność przedstawionego świata.
Bal, reż. Semih Kaplanoğlu, wyk. Bora Altas, Erdal Besikçioglu, Tülin Özen, dystr. AP Manana, Turcja 2010