1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura

„Nastasja Filipowna” w Teatrze Ateneum

Teatr Ateneum, fot_bartek_warzecha
Teatr Ateneum, fot_bartek_warzecha
Andrzej Domalik zdecydował się na autorską inscenizację Dostojewskiego, zainspirowany dawnym pomysłem samego Andrzeja Wajdy. Ale spektakl w Ateneum toczy się inaczej niż tamten sprzed lat, w scenie finałowej sięgając w najgłębsze zakamarki rosyjskiej duszy.

Inscenizacja rozpisana na dwójkę aktorów: księcia Myszkina, „fałszywego Chrystusa  - idioty″ (w interpretacji Grzegorza Damięckiego) i Rogożyna  „miliardera w kożuchu” (w tej roli elektryzujący Marcin Dorociński) jest nasyconym niezwykle silnymi emocjami i zarazem bardzo intymnym widowiskiem. I to największe zalety tego spektaklu!  Ten zaczyna się nietypowo  - śledzimy  Rogożyna, który bez słowa czyści podłogę z krwi, a w tle słyszymy piękne jazzowe brzmienie trąbki Tomasza Stańki. Wnętrze izby jest ponure, surowe, oświetlone tylko blaskiem ulicznych latarni. Nerwowość i skrępowanie Myszkina, który przychodzi z wizytą, z początku wydaje się nieco sztuczne, „teatralne” w złym tego słowa znaczeniu. Dopiero w trakcie rozmowy o miłości, nienawiści, zdradzie i śmierci, którą ci dwaj prowadzą, powoli dociera do świadomości widza, że akurat ten człowiek nie może zachowywać się inaczej.

Rogożyn od początku zawłaszcza scenę  i promieniuje ponurym, morderczym urokiem. Balansuje na skraju rozpaczy i obłędu, od miłości do nienawiści do tytułowej Nastazji. To kolejna wielka rola tego aktora, który tak silnie i instynktownie wchodzi w skórę swojego bohatera, że po prostu nim jest. Dorociński jest aktorem obdarzonym niepospolitą –  jak mówią reżyserzy –„masą aktorską”. Damięcki dzielnie mu partneruje. Zwłaszcza w finałowej scenie. Piękna zakomponowanej i zagranej. Więcej szczegółów nie zdradzę.

Andrzej Domalik zawsze zachwycał mnie na scenie wyczuciem, taktem i dogłębną psychologiczną analizą postaci.  Tym bardziej cieszę się, że objął legendarny dla rzeszy Warszawiaków i dla mnie Teatr Ateneum pod swoją czułą i fachową opiekę. I że sam także reżyseruje.

„Nastasja Filipowna”  na motywach „Idioty” Fiodora Dostojewskiego według pomysłu ANDRZEJA WAJDY, reżyseria Andrzej Domalik, premiera 15 grudnia 2013, Teatr Ateneum.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze