Role królowych są dla niej po prostu stworzone. Dobrze znamy jej świetną kreację w filmie „Królowa”, za którą dostała Oscara, i w której brawurowo wcieliła się w postać królowej Elżbiety II. Tym razem Mirren przybliży nam postać niezwykle stanowczej, o twardym charakterze carycy Rosji, Katarzyny Wielkiej.
Podobno była to jej „wymarzona królowa” – brytyjska aktorka pomimo tego iż ma na koncie role Elżbiety I, Elżbiety II i Zofii Charlotty Hanowerskiej, od dawna marzyła właśnie o tym, by to jej właśnie przypadło w udziale tworzenie serialowego wizerunku Katarzyny Wielkiej. Choć historycznie jest to dla nas postać co najmniej kontrowersyjna (Katarzyna Wielka uczestniczyła w rozbiorze Polski), caryca pozostawała też jedną z najbardziej oświeconych rządzących.
Podobno miniserial HBO, który niebawem ujrzy światło dzienne nie będzie koncentrował się wyłącznie na kwestiach politycznych i podbojach cesarzowej. Bogatym tłem będzie jej życie miłosne - Katarzyna Wielka znana była bowiem z wielu romansów, a jednym z jej kochanków był polski król – Stanisław August Poniatowski.
Reżyserem serialu „Katarzyna Wielka” jest Philip Martin, któremu również nieobce są dworskie klimaty (ma na swoim koncie m.in. serial „The Crown”), a wśród obsady znajdą się także: Jason Clarke, Gina McKee czy Richard Roxburgh.
Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana, ale do sieci trafił właśnie zwiastun, który zapowiada kolejną produkcję HBO.