1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. 6 kultowych kreacji aktorskich Jerzego Stuhra

6 kultowych kreacji aktorskich Jerzego Stuhra

Jerzy Stuhr w filmie „Amator” (1978) Krzysztofa Kieślowskiego (Fot. BEW Photo)
Jerzy Stuhr w filmie „Amator” (1978) Krzysztofa Kieślowskiego (Fot. BEW Photo)
Aktor, reżyser, filolog, pisarz, pedagog… Jerzy Stuhr, jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich twórców kina i teatru, kończy dziś 77 lat. Z okazji urodzin artysty przypominamy jego najbardziej kultowe kreacje filmowe.

„Wodzirej” (1977)

W latach 70. Jerzy Stuhr stworzył wiele znakomitych kreacji w kinie. W „Wodzireju” Feliksa Falka zagrał Lutka Danielaka – przebojowego dorobkiewicza, który bezwzględnie, ale z pewnym urokiem dąży do osiągnięcia życiowego sukcesu, a dla kariery jest w stanie poświęcić wszystko. Danielak jest pracownikiem wojewódzkiego oddziału „Estrady” i jako wodzirej-konferansjer prowadzi imprezy dla dzieci i rencistów. Kiedy dowiaduje się, że z okazji otwarcia hotelu Lux ma odbyć się wielki bal, postanawia walczyć o jego prowadzenie. Impreza ta może być bowiem przełomowa w jego karierze. Lutek wie, że jest dobry w tym, co robi, ale zdaje sobie sprawę, że konkurencja jest bardzo silna.

„Amator” (1979)

W „Amatorze” Krzysztofa Kieślowskiego Jerzy Stuhr zagrał zaopatrzeniowca Filipa Mosza – człowieka, w którym rodzi się i dojrzewa potrzeba sztuki. Mosz, pracownik zakładu przemysłowego w podkrakowskim miasteczku, kupuje kamerę. Na taśmie filmowej utrwala życie rodziny, a potem także zakładu. Zaczyna odnosić sukcesy, także za cenę uległości i kompromisu – poddaje się woli dyrektora, który nakazuje mu wycinać niektóre sceny. Jerzy Stuhr bardzo autentycznie pokazał metamorfozę swojego bohatera, który z zahukanego pracownika staje się świadomym twórcą i jest w stanie bronić twórczej wolności, ale równocześnie potrafi też, w imię odpowiedzialności za drugiego człowieka, zaniechać własnych aspiracji.

„Seksmisja” (1983)

Mało który polski film zasługuje na określenie „kultowy” bardziej niż „Seksmisja”. To zasługa m.in. znakomitych kreacji aktorskich Jerzego Stuhra i Olgierda Łukaszewicza. Komedia Juliusza Machulskiego została zrealizowana z niecodziennym w polskim kinie rozmachem. Co więcej, jest to również chyba jedyna dobra polska produkcja science fiction. Akcja filmu rozpoczyna się w 1991 roku. Dwaj śmiałkowie, Maks i Albert, jako ochotnicy dają się zahibernować. Budzą się po przeszło 50 latach, mając nadzieję na sławę i zaszczyty, lecz… okazuje się, że hibernacja trwała dłużej z powodu wojny, a podczas walk całkowicie zniszczono geny męskie. Bohaterowie postanawiają uciec kobietom i przywrócić „normalny” porządek świata.

„Kingsajz” (1987)

Kolejnym filmem Juliusza Machulskiego, w którym Jerzy Stuhr stworzył świetną kreację, była szalona komedia „Kingsajz” z 1987 roku. W podziemiach Instytutu Badań Czwartorzędu istnieje kraina zamieszkana przez krasnoludki zwana Szuflandią. Jej władca, Kilkujadek (Jerzy Stuhr), oskarża chemika Adasia (Grzegorz Heromiński) o nielegalną produkcję preparatu zwanego „kingsajzem” pozwalającego krasnoludkom osiągać rozmiary człowieka i dowolnie długo przebywać w świecie ludzi. Adaś trafia do więzienia. Olo (Jacek Chmielnik), żyjący w świecie ludzi krasnoludek, oraz Ala (Katarzyna Figura), córka krasnoludka zamienionego przez Kilkujadka w królika, wyruszają mu z odsieczą.

„Kiler” (1997)

Komisarz Ryba to dla pokolenia wychowanego w latach 90. postać kultowa, podobnie jak cała komedia Juliusza Machulskiego „Kiler” (1997) oraz jej kontynuacja „Kiler-ów 2-óch” (1999). Taksówkarz Jurek Kiler (Cezary Pazura) uważa się za pechowca i nieudacznika. Pewnego dnia jego życie wywraca się do góry nogami, gdy podobieństwo do seryjnego zabójcy o pseudonimie Kiler sprawia, że mężczyzna zostaje aresztowany. Absurdalny błąd pociąga za sobą serię równie nieprawdopodobnych omyłek. Początkowo mężczyzna próbuje tłumaczyć komisarzowi Rybie (Jerzy Stuhr), że jest niewinny, ale finalnie trafia do więzienia, gdzie szybko staje się gwiazdą. Wkrótce jednak odbija go szef tamtejszej mafii – Siara (Janusz Rewiński). Mężczyzna dochodzi wtedy do wniosku, że w masce Kilera wcale nie jest mu najgorzej.

„Pogoda na jutro” (2003)

Pamiętną kreację Jerzy Stuhr stworzył również w wyreżyserowanym przez siebie obrazie „Pogoda na jutro”. Ta polityczno-obyczajowa satyra to pierwszy tego typu film w jego dorobku. Aktor zagrał w nim główną rolę, a na ekranie partnerował mu m.in. jego syn Maciej Stuhr. Bohaterem obrazu jest Józef Kozioł – od kilkunastu lat brat Józef w zakonie, gdzie schronił się przed zdradzającą go żoną i komunistycznymi represjami. Teraz musi zastąpić chorego braciszka w zespole wokalno-muzycznym i wystąpić na festiwalu Sacrosong poza murami klasztoru. Odosobnienie sprawiło, że nawet nie wie, że upadł komunizm. Podczas występu zostaje rozpoznany przez żonę i syna. Władze kościelne są wstrząśnięte, dlatego Józef zostaje natychmiast wydalony z klasztoru. Żona z litości zabiera go do domu swojego nowego partnera…

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze