Jego „Biedne istoty” okazały się światowym hitem i zgarnęły aż 11 nominacji do najważniejszych nagród filmowych na świecie. Yórgos Lánthimos jednak nie próżnuje i już pracuje nad nowym filmem. Tym razem będzie to remake koreańskiej komedii.
„Biedne istoty” Yórgosa Lánthimosa – twórcy także „Faworyty” i „Lobstera” – to jeden z najgłośniej dyskutowanych filmów ostatnich miesięcy. Nic dziwnego, produkcja została zrealizowana w tak spektakularny sposób, że wciąga już od pierwszych minut, a sam film zachwyca nie tylko oryginalną fabułą, lecz także grą aktorską. Zresztą ma to przełożenie na nominacje i nagrody, jakie otrzymuje dzieło Lánthimosa. Obraz zgarnął 5 nagród BAFTA (dostał 11 nominacji): za najlepsze efekty specjalne, kostiumy, charakteryzację i scenografię oraz najlepszą aktorkę pierwszoplanową (Emma Stone). Ponadto jest nominowany do Oscarów, najważniejszych nagród filmowych na świecie, w aż 11 kategoriach: najlepszy film, reżyseria, aktorka (Emma Stone), aktor drugoplanowy (Mark Ruffalo), scenariusz adaptowany, zdjęcia, muzyka oryginalna, charakteryzacja, scenografia, kostiumy i montaż (Yorgos Mavropsardis).
Grecki reżyser jednak wcale nie zwalnia tempa. Od kilku miesięcy w postprodukcji jest zapowiadany od dawna film „Kinds of Kindness”, w którym zobaczymy m.in.: Emmę Stonę – regularnie już współpracującą z Lánthimosem – Willema Dafoe, Margaret Qualley czy Joe Alwyna. Najprawdopodobniej obraz zadebiutuje na majowym festiwalu w Cannes, jego oficjalna premiera odbędzie się natomiast pod koniec roku. Film powstaje we współpracy z Element Pictures, studiem, z którym Lánthimos pracował też przy „Biednych istotach” oraz z którym ponownie połączy siły przy pracy nad najnowszym projektem – remakiem południowokoreańskiej komedii fantasy „Save the Green Planet”.
Pierwotnie komedia „Save the Green Planet” z 2003 roku została wyreżyserowana przez Joon-hwana Janga i prędko zyskała miano kultowej. Na jej konto trafiło też wiele nagród na festiwalach na całym świecie. „Save the Green Planet” To historia mężczyzny, który jest przekonany, że obce istoty planują atak na Ziemię. Równie mocno wierzy, że ich przywódca przebywa wśród ludzi pod postacią prezesa dużej spółki chemicznej. Co więc robi główny bohater? Chcąc ocalić ludzkość, porywa domniemanego przybysza z obcej planety. Oto zwiastun filmu z 2003 roku:
Zdjęcia mają ruszyć latem w Wielkiej Brytanii i Nowym Jorku, a jednym z producentów będzie Ari Aster. Jak na razie nie wiadomo nic o obsadzie, jednak – jak podaje portal Variety.com – trwają rozmowy nad tym, żeby dołączyła do niej zdobywczyni Oscara i kilkukrotnie do niego nominowana Emma Stone, gwiazda „Biednych istot”. Aktorka wcieliłaby się w drugoplanową postać. Byłaby to już jej kolejna współpraca z Lánthimosem, z którym po raz pierwszy spotkała się na planie wspomnianej „Faworyty”, która przyniosła jej drugą nominację do Oscara [pierwsza była za rolę w filmie „Birdman” z 2014 roku – przyp. red.].
Początkowo remake miał wyreżyserować sam Jang w oparciu na scenariuszu Willa Tracy’ego („Sukcesja”), jednak ostatecznie reżyserię powierzono Lánthimosowi. Czy słusznie? O tym przekonamy się już niebawem.
Źródło: Elsa Keslassy, Patrick Frater, „Emma Stone in Talks to Star in Yorgos Lanthimos’ ‘Save the Green Planet’ Remake (Exclusive)”, variety.com [dostęp: 29.02.2024]