Poznaliśmy laureatów tegorocznych Węży – antynagród polskiego kina, przyznawanych przez Popkulturową Akademię Wszystkiego. To coroczne, nieco ironiczne zestawienie filmowych wpadek i kinowych nieporozumień, które – choć brzmi kąśliwie – ma na celu przypominać, że poprzeczka dla polskiej kinematografii powinna być ustawiona znacznie wyżej.
Kinomaniacy i miłośnicy polskiego kina z pewnością zgodzą się, że wśród laureatów tegorocznych Węży nie było większego zaskoczenia: rekordzistą został film „Quo Vadis” w reżyserii Aniry Wojan i Subarkana Roya. Produkcja, która miała być świeżym spojrzeniem na klasykę literatury, zdobyła aż kilka statuetek – od Wielkiego Węża po nagrodę za najgorszy plakat.
„Quo Vadis” to jednak nie jedyny adresat ironicznych wyróżnień. Na liście znalazły się także znane nazwiska, głośne produkcje i sceny, które zapiszą się w pamięci raczej jako porażka niż inspiracja.
Czytaj także: Stare polskie filmy – 15 kultowych klasyków kina, które warto znać
Węże 2025 – pełna lista laureatów:
„Quo Vadis” (reż. Anira Wojan, Subarkan Roy, prod. Paweł Szanacja-Kossakowski, Barnali Roy, Przemysław Wręźlewicz)
NAJGORSZA REŻYSERIA:
Anira Wojan, Subarkan Roy – „Quo Vadis”
Szymon Gonera – „Dziewczyna influencera”
NAJGORSZA ROLA MĘSKA:
Antoni Królikowski – „Jak ukradłem 100 milionów”
NAJGORSZA ROLA ŻEŃSKA:
Joanna Opozda za „Wieczór kawalerski”
NAJGORSZY DUET:
Sobota i byk – „Quo Vadis”
NAJGORSZY SEQUEL, PREQUEL LUB REMAKE:
„Quo Vadis” (reż. Anira Wojan, Subarkan Roy, prod. Paweł Szanacja-Kossakowski, Barnali Roy, Przemysław Wręźlewicz)
NAJBARDZIEJ ŻENUJĄCA SCENA:
Wszystkie żarty o kupie Ptaka Mateusza – „Kleks i wynalazek Filipa Golarza”
NAJGORSZY PLAKAT:
„Quo Vadis” (prod. Paweł Szanacja-Kossakowski, Barnali Roy, Przemysław Wręźlewicz, dystrybutor Rafael Film)
NAJGORSZY TELEDYSK:
„Do miłości” – Sobota. Z filmu „Quo Vadis”
NAJGORSZY PRZEKŁAD TYTUŁU:
„Obsesja” – org. „May December” (dystr. M2 Film)
Nagrody przyznaje Popkulturowa Akademia Wszystkiego, zrzeszająca blisko 200 osób ze świata kultury. To właśnie oni – dziennikarze, twórcy, krytycy – od 2012 roku wskazują, gdzie polskie kino rozmija się z ambicjami widzów. Wcześniej nagradzano m.in. „Kac Wawę”, „Smoleńsk”, „Botoks” czy „365 dni”.