Jesteś fanką inteligentnych, nieoczywistych historii o miłości? Jeśli tak, ta wiadomość z pewnością cię ucieszy. Genialna Lena Dunham, twórczyni kultowych „Dziewczyn”, powraca bowiem z nowym projektem. Serial „Too Much” zadebiutuje na Netflixie już wkrótce, a pierwsze zdjęcia z planu tylko podsycają emocje.
„Too Much” – nowy serial twórczyni „Dziewczyn” i producentów „To właśnie miłość” – to komedia romantyczna o życiu na emigracji – dla tych, którzy wątpili, czy prawdziwa miłość jest jeszcze możliwa, ale wciąż mają na to nadzieję. Główną bohaterką jest Jessica, pracoholiczka z Nowego Jorku po trzydziestce, która próbuje pozbierać się po bolesnym rozstaniu. Gdy każda ulica w mieście przypomina jej o przeszłości, decyduje się na radykalny krok: przeprowadzkę do Londynu i podjęcie nowej pracy. Plan? Samotność i reset. Rzeczywistość? Zupełnie inna – na jej drodze staje bowiem ekscentryczny muzyk Felix.
„Too Much” (Fot. materiały prasowe)
Ich relacja jest jednak daleka od hollywoodzkich wzorców i przysparza więcej problemów niż rozwiązań. Felix wywraca bowiem życie Jessiki do góry nogami. To zupełnie inny typ 35-latka – zachowuje się jak 18-latek, ubiera się jak punkowy elf, ucieka przed traumą, której nie potrafi nazwać, i sypia z mnóstwem kobiet, wciąż zastanawiając się, dlaczego nie jest w stanie spędzić nocy sam. Mówiąc delikatnie – skomplikowany facet. Możliwe też, że – podobnie jak Jessica – przechodzi kryzys tożsamości. Urodzony w Wielkiej Brytanii i wychowany między angielskimi szkołami z internatem a rodziną w Japonii nie czuje się u siebie ani tu, ani tam. Jedyną jego pociechą jest muzyka. Żyjący w trybie „wiecznej młodości” i uciekający od problemów mężczyzna działa jednak na Jessicę jak lustro i katalizator zmian. Czy dwoje dorosłych, złamanych ludzi może jeszcze nauczyć się ufać? I czy miłość to wciąż coś realnego, czy tylko złudzenie z młodzieńczych lat?
„Too Much” (Fot. materiały prasowe)
Jessicę zagra komiczka, modelka plus size i aktorka Megan Stalter, która – jak wyznała w jednym z wywiadów – bardzo identyfikuje się ze swoją bohaterką. – Obie nosimy serce na dłoni. Jesteśmy emocjonalne i dziwne – zdradziła aktorka. W rolę Felixa wcieli się natomiast Will Sharpe („Biały Lotos”). Oprócz nich w „Too Much” zobaczymy imponującą obsadę drugoplanową. Na ekranie pojawią się bowiem gwiazdy wielkiego formatu, w tym m.in. Naomi Watts, Stephen Fry, Andrew Scott, Richard E. Grant, a także modelka Emily Ratajkowski w roli byłej dziewczyny Felixa – chłodnej i pozornie idealnej Polly, będącej całkowitym przeciwieństwem Jessiki. W obsadzie znaleźli się również Adwoa Aboah („Top Boy”), Adèle Exarchopoulos („Przejścia”), Prasanna Puwanarajah („The Crown”) i Rita Wilson („Bezsenność w Seattle”), a także Andrew Rannells, Daisy Bevan, Dean-Charles Chapman, Janicza Bravo, Kaori Momoi, Leo Reich, Michael Zegen i Rhea Perlman.
„Too Much” (Fot. materiały prasowe)
„Too Much” (Fot. materiały prasowe)
Lena Dunham, współtwórczyni, reżyserka i scenarzystka serialu, przyznaje, że „Too Much” to bardzo osobisty projekt. – To opowieść bliska mojemu sercu – stworzona razem z moim mężem Luisem, obsadzona moimi ulubionymi aktorami i zrealizowana we współpracy z Working Title – producentami komedii romantycznych, które mnie ukształtowały – powiedziała. I chociaż serial zapowiada się jako pełna humoru opowieść o relacjach, Dunham podkreśla, że nie zabraknie w niej również prawdziwych emocji.
„Too Much” (Fot. materiały prasowe)
– Chcieliśmy stworzyć romantyczną komedię, która daje nadzieję, ale nie ignoruje trudnych aspektów miłości i samotności – dodała, dziękując jednocześnie Netflixowi za okazanie ogromnego wsparcia dla jej wizji. Serial z pewnością trafi więc do widzów, do których nie przemawiają już klasyczne bajki o miłości. To przede wszystkim historia dla tych, którzy doświadczyli rozczarowań, ale mimo wszystko wciąż wierzą – lub chcą wierzyć – że prawdziwa miłość jest możliwa. „Too Much” może więc stać się jednym z najciekawszych serialowych wydarzeń tego lata. Czy tak się stanie? Tego dowiemy się niebawem.
„Too Much” (Fot. materiały prasowe)
„Too Much” zadebiutuje na Netflixie już 10 lipca. Zwiastun nie został jeszcze opublikowany, ale zdjęcia z planu i zapowiedzi twórców pozwalają sądzić, że czeka nas emocjonująca, nieoczywista historia o drugiej (a może dziesiątej?) szansie na miłość.