Gdy Netflix zapowiada film z Robertem Pattinsonem i Denzelem Washingtonem w rolach głównych – koniecznie trzeba go wpisać na listę „do obejrzenia”. Co na ten moment wiemy o szczegółach produkcji? Spojler alert: niestety niewiele.
Gigant streamingu jak na razie ogłosił pierwszych członków obsady i ujawnił, kto stanie za kamerą. Wiemy też mniej więcej, czego będzie dotyczyć fabuła, choć jej szczegóły są na razie trzymane w ścisłej tajemnicy.
Robert Pattinson („Batman”), Denzel Washington („Gladiator II”) i Daisy Edgar-Jones („Normalni ludzie”) zostali zwerbowani do niebezpiecznego zadania. Netflix ogłosił, że to właśnie oni zagrają główne role w trzymającym w napięciu thrillerze o napadzie na bank.
Co ciekawe, jak przypomina The Hollywood Reporter, „Here Comes the Flood” nie jest wcale nowym projektem. Pierwsze wzmianki na temat tytułu sięgają 2020 roku, kiedy to Netflix wykupił scenariusz oryginalny. Reżyserem filmu miał być Jason Bateman, ale do podpisania umowy nie doszło.
Ostatecznie pięć lat później za kamerą stanie nominowany do Oscara Fernando Meirelles („Miasto Boga”, „Dwóch papieży”), a scenariusz wyjdzie spod pióra Simona Kinberga („Pan i Pani Smith”, „Inwazja”), który zajmie się także produkcją filmu razem z Audrey Chon.
Według zapowiedzi „Here Comes the Flood” będzie nietypowym thrillerem o napadzie na bank, w którym troje bohaterów, strażnik bankowy, kasjerka i mistrz złodziejskiego fachu, wikła się w śmiertelną grę pozorów i podstępów. Netflix obiecuje trzymającą w napięciu jazdę bez trzymanki, a my trzymamy go za słowo.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się jesienią, zanim Robert Pattinson wejdzie na plan drugiej części „Batmana” (której swoją drogą także nie możemy się doczekać!).
Z kolei w oczekiwaniu na więcej szczegółów polecamy twojej uwadze najlepsze filmy akcji ostatnich lat oraz filmy trzymające w napięciu od początku do końca. Na pewno wybierzesz coś ekscytującego na nadchodzący weekend.