1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Seriale
  4. >
  5. Czas na ostatnią grę. Netflix przedstawia zapowiedź 3. sezonu „Squid Game”

Czas na ostatnią grę. Netflix przedstawia zapowiedź 3. sezonu „Squid Game”

Netflix prezentuje oficjalny teaser finałowego sezonu „Squid Game”. (Fot. materiały prasowe Netflix)
Netflix prezentuje oficjalny teaser finałowego sezonu „Squid Game”. (Fot. materiały prasowe Netflix)
Emocje sięgają zenitu — już w przyszłym miesiącu Netflix zaprezentuje trzeci i zarazem ostatni sezon „Squid Game”, koreańskiego fenomenu, który podbił serca (i nerwy) widzów na całym świecie. Zapowiedź finałowej odsłony serialu przynosi zapowiedź nie tylko dramatycznych zwrotów akcji, ale też refleksji nad granicami człowieczeństwa i nadzieją na odkupienie.

Gdy kilka lat temu świat oszalał na punkcie koreańskiego fenomenu „Squid Game”. Nikt nie przypuszczał jednak, że ta mroczna opowieść o ludzkiej desperacji i granicach moralności zapisze się w historii telewizji jako najchętniej oglądany serial Netflixa. Teraz zbliża się jego wielki finał – trzeci sezon, którego premiera zaplanowana jest na koniec czerwca. Netflix właśnie opublikował jego elektryzującą zapowiedź.

„Squid Game” 3: pożegnanie z Gi-hunem

W ostatnim rozdziale poznamy dalsze losy Gi-huna (w tej roli charyzmatyczny Lee Jung-jae), który po tragicznej utracie przyjaciela pogrąża się w rozpaczy. Bohater, rozdarty między poczuciem winy a pragnieniem sprawiedliwości, powróci do gry gotowy zmierzyć się z jej mrocznym sercem – bezwzględnym Front Manem (Lee Byung-hun), którego prawdziwa tożsamość przez długi czas pozostawała tajemnicą.

Zwiastun obiecuje emocje sięgające zenitu. Już pierwsze sceny mrożą krew w żyłach – różowi strażnicy niosą czarną trumnę, z której – ku zaskoczeniu graczy – wyłania się nieprzytomny Gi-hun. Nowe zasady, jeszcze bardziej bezwzględne niż dotychczas, determinowane są przez losowo wyciągnięte kulki: czerwona czy niebieska. Kolor przesądza o przynależności do drużyny i dalszym losie uczestników. Gra toczy się o wszystko.

(Fot. materiały prasowe Netflix) (Fot. materiały prasowe Netflix)

„Squid Game” 3: powrót znanych twarzy i nowe napięcia

Finałowy sezon to także powrót postaci, które przez ostatnie lata zdążyliśmy pokochać lub znienawidzić, takich jak detektyw Hwang Jun-ho, gracze o numerach 333, 388 czy 007, a także tajemniczy strażnik No-eul. Twórcy nie oszczędzają widzów. Przyjaciele i rodziny zostają rozdzieleni, a każda kolejna runda gry niesie coraz poważniejsze konsekwencje moralne i emocjonalne.

Za reżyserię i scenariusz finału ponownie odpowiada Hwang Dong-hyuk, który obiecał zakończenie godne tej epickiej historii. To właśnie jego wizja bezkompromisowego świata i zniuansowanych postaci uczyniła „Squid Game” globalnym fenomenem.

„Squid Game”: sukces, który przeszedł najśmielsze oczekiwania

„Squid Game” pozostaje najpopularniejszym serialem Netflixa w historii. Drugi sezon, który miał premierę zaledwie kilka miesięcy temu, osiągnął imponującą liczbę 192,6 mln wyświetleń w tydzień, ustępując jedynie debiutowi pierwszego sezonu. Ostatnia odsłona produkcji ma szansę przebić te wyniki. Jak na razie świat wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na jedno pytanie: czy w tym świecie jest jeszcze miejsce na nadzieję?

Finałowy sezon nie tylko kontynuuje historię, ale też stawia pytania o naturę człowieczeństwa, granice empatii i sens walki. Czy Gi-hunowi uda się przerwać cykl przemocy? Czy można odnaleźć odkupienie w świecie zaprojektowanym do niszczenia? Na odpowiedzi poczekamy do 27 czerwca. Jedno jest pewne – „Squid Game” żegna się z widzami w wielkim stylu.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze