Śmiech to zdrowie. W tym powiedzeniu jest sporo prawdy. A czasie w epidemii koronawirusa poczucie humoru i umiejętność zachowania zdrowego dystansu do sytuacji są wyjątkowo cenne.
Spontaniczny śmiech pozwala odreagować stres i frustrację. Umożliwia naturalne rozładowanie napięcia, o które podczas pandemii koronawirusa nie trudno.
Dlatego w czasie przymusowej kwarantanny lepiej oglądać komedie niż mroczne thrillery i filmy katastroficzne. Tak właśnie robił Norman Cousins (1915–1990) – amerykański dziennikarz polityczny, profesor i działacz na rzecz pokoju na świecie. To on zapoczątkował terapię śmiechem, zwaną gelotologią. Gdy zdiagnozowano u niego poważną chorobę, zamknął się w domu i całymi dniami oglądał komedie i programy rozrywkowe. Codzienne dawki śmiechu przyniosły nieoczekiwanie dobre efekty w leczeniu choroby.
Umiejętność obrócenia w żart nawet najtrudniejszych sytuacji to domena satyryków. Są wśród nich tacy, którzy potrafią nie tylko potraktować problem z przymrużeniem oka, ale przedstawić go jeszcze w formie rysunku.
Oto kilka rysunków, które nas ubawiły. Może i wam poprawią humor.
Niezawodna Marta Frej:
Motto ze słynnego cyklu rysunkowego „Bohater” Małgorzaty Halber:
Rysunek Andrzeja Milewskiego z cyklu andrzejrysuje szybko stał się memem:
Kultowy Andrzej Mleczko
Ulubione porysunki Magdy Danaj:
I wreszcie słynne Sztuczne Fiołki
- Polecane
- Popularne
- Najnowsze