Antyszczepionkowcy nie ustają w wysiłkach, by szerzyć dezinformacje na temat szczepień, które w pandemii są dla nas jedyną szansą na powrót do normalności. Dlatego lekarze i naukowcy starają się przekonywać do szczepień, odpierając nawet najbardziej absurdalne zarzuty.
Fake newsy na temat szczepionek - ich skuteczności albo szkodliwości - pojawiają się w sieci i mediach społecznościowych każdego dnia. Stąd inicjatywa „Nauka przeciw pandemii".
- Wielu Polaków w niezwykle sceptyczny, nawet nieprzyjazny sposób podchodzi do szczepień. Środowisko naukowe jest świadome tego, że tylko przełamanie obaw społecznych i działania oparte na merytorycznej, rzetelnej i sprawdzonej wiedzy mogą pomóc w zmianie postaw Polaków względem szczepień i tym samym przyczynić się do wysokiej wyszczepialności i zatrzymania pandemii.- mówi mówi Andrzej M. Fal, Prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, Przewodniczący Rady naukowej „Nauka przeciw pandemii”. - Dlatego zaprosiłem grono kilkunastu uznanych ekspertów z różnych dziedzin od lat działających na rzecz zdrowia publicznego: chorób zakaźnych, wakcynologii, wirusologii, chemii i biochemii, medycyny rodzinnej, do zjednoczenia się w ramach inicjatywy „Nauka przeciw pandemii” i przygotowania białej księgi pod tytułem „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność” będącej kompendium wiedzy o szczepieniach, ich technologii oraz zasadności w walce z pandemią.”
Z dokumentu dowiadujemy się jak działają szczepionki, w jaki sposób powstawały, jak przebiega proces rejestracji i dopuszczenia do użytku. Ta publikacja to pierwszy tak kompleksowy dokument przygotowany przez przedstawicieli nauki i medycyny na rzecz edukacji i szerzenia rzetelnej informacji na temat szczepionek przeciw COVID-19.
Między innymi dzięki takim inicjatywom poziom zaufania do szczepionek wśród Polaków rośnie. W badaniu zrobionym przez Warszawski Uniwersytet Medyczny i ARC Rynek i Opinia w pierszej połowie grudnia tylko 17 proc. Polaków zamierzało się zaszczepić tak szybko jak to będzie możliwe, a 23 proc. dopiero po jakimś czasie.
Pod koniec stycznia nieco ponad połowa badanych (53 proc.) zadeklarowała chęć zaszczepienia* - w liczbie tej są osoby, które odpowiedziały „zdecydowanie tak” i „raczej tak”. Największe zainteresowanie szczepieniami widoczne jest wśród osób z dużych miast, zamożnych i dobrze wykształconych (*badanie "Polacy o szczepionce na koronawirusa", agencja badawcza Inquiry)
Zobacz pełną treść