"Tuugether Forever" - nowa kampania marki TATUUM udowadnia, że wartości są na zawsze

28 sierpnia 2025

fot. Łukasz Pukowiec

Kiedy świat mody wiruje w szaleńczym tempie fast fashion, polska marka TATUUM umacnia swój kodeks odpowiedzialności i relacje z klientkami. „TUUGETHER FOREVER" to nie tylko hasło nowej kampanii - to filozoficzny manifest, który zmienia reguły gry. 10 lat gwarancji na ubrania, dożywotnia ochrona serwisowa i powołanie fundacji to deklaracje marki. Nie ma tu ściemy - mówimy w końcu o marce, która jest legitymowana do takich kroków, będąc od lat wierna krawiectwu współtworzących markę rzemieślników dawnej Telimeny. Czy można mówić o premium quality bez wzięcia odpowiedzialności za trwałość i poszanowania tradycji? O tym, że wartości i dobre relacje są na zawsze opowiada też sesja zdjęciowa autorstwa Łukasza Pukowca z polskimi modelkami kilku pokoleń: Lidią Popiel, Ewą Witkowską, Julią Banaś i Maddie Kulicką.

TATUUM mówi: zostajemy na zawsze. Manifest przeciw fast fashion w czasach przyspieszenia

Dziesięcioletnia gwarancja na ubrania i dożywotnia ochrona serwisowa to deklaracje, które wymagają nie tylko odwagi, ale przede wszystkim absolutnej pewności swojego rzemiosła. „Jesteśmy z naszymi klientkami i klientami nie przez sezon, nie przez chwilę, ale towarzyszymy im długie lata. A dzisiaj chcemy powiedzieć nawet więcej: zostajemy z wami na zawsze. Od lat szczycimy się poziomem reklamacji poniżej 1%. Nie poprzestajemy jednak na tym wyniku i chcemy być jeszcze lepsi " - mówi Paweł Kapłon, prezes TATUUM.

fot. Łukasz Pukowiec

W czasach, gdy reklamacje i poziom zwrotów w branży tekstylnej sięgają zawrotnych wysokości, komunikat TATUUM brzmi jak utopia. A jednak jest za tym filozofia, którą najlepiej ilustrują liczby: klientki noszą ubrania TATUUM nawet po kilkanaście lat, wracając do nich jak do sprawdzonych przyjaciół. Wzornictwo pozostaje uniwersalne, oryginalne, autentyczne – słowem, prawdziwe. Za tą trwałością stoi sztab technologów i konstruktorów, którzy każdy model przed produkcją poddają rygorystycznym testom jakości. „Gdy większość firm przyspiesza tempo, my stawiamy jeszcze bardziej na trwałość i ponadczasowość - i to jest nasza prawdziwa wartość" – podkreśla Izabella Cichocka, dyrektorka kreatywna marki.

Piasek, wrzosy i filozofia ponadczasowości

Nowa kolekcja kapsułowa na sezon jesień-zima 25/26 to esencja tego, co TATUUM głosi od lat. Piasek i wrzosy, oliwki i czekolada - paleta kolorów, która nie potrzebuje krzykliwości, by zostać zapamiętana. Oczywiście emocjonalnie kojarzy się z klimatem jesieni, co wpisuje się w sezonowość, ale takich wrześni, październików, listopadów będzie przecież wiele i marka obiecuje, że możesz je spędzić w ukochanych ubraniach z tej kolekcji. „TATUUM to moda, która nie wychodzi z mody" - przypomina Kapłon.

Izabella Cichocka, dyrektorka kreatywna, podkreśla wagę detalu: „Swetry powstają z wełny merino i kaszmiru. W kolekcji znalazły się także płaszcze z wełny double face – konstruowane bez podszewki, tak jak u najlepszych mistrzów, którzy podkreślają, że pod podszewką można ukryć wpadki i niedociągnięcia". To język, który rozumieją tylko ci, którzy naprawdę znają się na krawieckim rzemiośle.

Międzypokoleniowy casting jako statement

fot. Łukasz Pukowiec

Wybór bohaterek kampanii to kolejny przemyślany ruch. Lidia Popiel, ikona polskiej elegancji, której styl pozostaje niezmiennie aktualny przez dekady. Ewa Witkowska, która jako jedna z pierwszych Polek podbiła światowe wybiegi w latach 90. Zuzanna Bijoch, współpracująca z Dior, Valentino czy Pradą. Julia Banaś, wyróżniona przez „Vogue" jako jedna z najbardziej obiecujących twarzy. I wreszcie Maddie Kulicka, reprezentująca głos młodego pokolenia.

„Najlepiej czuję się w ubraniach, jeśli wiem, że powstały dzięki pracy osób wkładających w nie swoje serce, doświadczenie i wiedzę. To właśnie dla mnie oznacza doskonałe rzemiosło - ubrania, które chcę nosić, bo łączą w sobie kunszt i szlachetność wykonania” - mówi Lidia Popiel.

„Długowieczność w modzie? To ubrania, które trwają przy mnie. Nie dlatego, że są tylko solidne, ale dlatego, że każdego roku wciąż czuję się w nich dobrze. Bo dobry design nie starzeje się - rozwija się razem ze mną" - dodaje Julia Banaś, definiując w kilku zdaniach to, o co od lat walczy TATUUM.

⋯

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Estetyka jako forma odpowiedzialności

Za realizację kampanii odpowiadali fotograf Łukasz Pukowiec, znany z współpracy z Yves Saint Laurent, Dior czy Chanel, oraz operator Łukasz Jaśniak. Ich wizualne interpretacje podkreślają, że w TATUUM estetyka nie jest ozdobnikiem. Jest narzędziem do komunikowania wartości. Zdjęcia są wysmakowane, ale naturalne. Monumentalne, ale subtelne.

Fundacja jako systemowa odpowiedź

Jednocześnie z programem TUUGETHER FOREVER uruchamia działalność TATUUM Longevity Foundation - instytucja, której zadaniem będzie wspieranie inicjatyw promujących długowieczność w modzie. „Pomaganie i uświadamianie mamy w DNA od lat. Jestem osobiście dumny, że w końcu możemy dzielić się dobrem systemowo, właśnie poprzez naszą fundację. W niebywale pędzącym i zwariowanym świecie mody, zdominowanym przez fast fashion, potrzebny jest silny i wyraźny głos, który wskaże to, co autentyczne, i wyjaśni, na czym polega odpowiedzialna moda. Potrzebne jest też wsparcie dla niszowych i długowiecznych inicjatyw, które nigdy nie ujrzałyby światła dziennego bez takiego partnera, jakim jest nasza fundacja" - tłumaczy Kapłon.

To nie jest przypadkowe połączenie. Fundacja to naturalna konsekwencja działania marki, która od lat udowadnia, że można łączyć biznes z odpowiedzialnością społeczną, nie rezygnując przy tym z jakości ani estetyki. W świecie, gdzie moda coraz częściej staje się manifestem społecznym, TATUUM wybiera ścieżkę, która może wydaje się coraz bardziej popularna, choć nie wszyscy się na niej utrzymają. Wymaga bowiem niezwykłej konsekwencji: stawiania na jakość, trwałość i autentyczność. Na takiej ścieżce łatwo się poślizgnąć, łatwo dać złapać się za rękę, bo konsument jest dziś niemal ekspertem i ma narzędzia, by wnikliwie przyglądać się biznesowi mody i go rozliczać. Ogłaszając w ten sposób swoją strategię, TATUUM transparentnie i świadomie wystawia się na ocenę. Czy to odwaga czy wielka pewność tego, co się obiecuje? Zapewne jedno i drugie.