1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Muzyka
  4. >
  5. Taylor Swift, Ed Sheeran i inni. Poznaj najgorętsze muzyczne premiery jesieni 2025

Taylor Swift, Ed Sheeran i inni. Poznaj najgorętsze muzyczne premiery jesieni 2025

Nowy album Taylor Swift – jedna z najważniejszych muzycznych premier jesieni 2025. (Fot. alternatywna okładka „The Life of a Showgirl”)
Nowy album Taylor Swift – jedna z najważniejszych muzycznych premier jesieni 2025. (Fot. alternatywna okładka „The Life of a Showgirl”)
Jesień 2025 zapowiada się jako prawdziwa uczta dla melomanów. Od ekscytujących nowości przygotowanych przez Taylor Swift, Eda Sheerana i Mariah Carey, przez rapową energię Cardi B i eksperymenty Doja Cat, aż po świeże propozycje od gwiazd polskiej sceny. Od stadionowych hymnów, przez intymne ballady, aż po intrygujące projekty specjalne – ta jesień będzie brzmiała wyjątkowo.

Spis treści:

  1. Najważniejsze premiery muzyczne: wrzesień 2025
  2. Najważniejsze premiery muzyczne: październik 2025
  3. Najważniejsze premiery muzyczne: listopad 2025

Jesień 2025 będzie stać pod znakiem wyjątkowo bogatych wrażeń muzycznych. Na rynku pojawią się zarówno długo oczekiwane powroty globalnych megagwiazd, jak i świeże propozycje artystów, którzy dopiero budują swoją markę. Od stadionowego popu, przez alternatywne pejzaże dźwiękowe, po intymne piosenki pisane prosto z serca – każdy znajdzie coś dla siebie.

Najważniejsze premiery muzyczne: wrzesień 2025

G Flip, „Dream Ride”

Australijska gwiazda indie popu, choć w Polsce wciąż stosunkowo mało znana, na scenie międzynarodowej zyskuje coraz większy rozgłos. „Dream Ride”, trzeci studyjny album G Flip, to kontynuacja tego, co przyniosło im dotychczasowy sukces – szczerych, pełnych energii opowieści o miłości, tożsamości i poszukiwaniu swojego miejsca, ubranych w brzmienia oparte na gitarach i mocnych perkusjach. Dotychczasowe single zapowiadają materiał, który łączy radość koncertowego grania z emocjonalną głębią. (premiera: 5 września)

Ed Sheeran, „Play”

Ed Sheeran rozpoczyna nowy rozdział w swojej karierze. „Play” to pierwszy z zaplanowanej serii pięciu albumów, która ma w kolejnych latach stopniowo odsłaniać różne oblicza artysty. Po serii matematycznych tytułów i bardziej intymnym „Autumn Variations”, Sheeran znów proponuje coś świeżego. Utwory mają być melodyjne, ale z większym naciskiem na rytm i energię, idealne na żywo. Fani mogą spodziewać się zarówno chwytliwych refrenów, jak i momentów refleksji. (premiera: 12 września)

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

twenty one pilots, „Breach”

Duet z Ohio, znany z mieszania gatunków i tworzenia wielowarstwowych opowieści, powraca z nową płytą „Breach” zaledwie kilkanaście miesięcy po premierze poprzedniego krążka „Clancy”. To nietypowe tempo dla zespołu, który przyzwyczaił fanów do dłuższych przerw między albumami. Tym razem również możemy spodziewać się bogatej symboliki, ukrytych znaczeń i muzycznej różnorodności – od alternatywnego rocka, przez hip-hopowe rytmy, po elektroniczne eksperymenty. (premiera: 12 września)

Jade, „That’s Showbiz Baby”

Po latach w girlsbandzie Little Mix Jade prezentuje swój solowy debiut. „That’s Showbiz Baby” to pop w najczystszej postaci – przebojowy, błyszczący i bezkompromisowy. Album wypełniają single, które już zdobyły spory rozgłos (m.in. „Angel Of My Dreams”, „IT Girl”, „Plastic Box”). To propozycja dla tych, którzy cenią radość, luz i popową doskonałość. (premiera: 12 września)

Cardi B, „Am I the Drama?”

Ponad siedem lat po debiucie „Invasion of Privacy”, który odmienił rapowy krajobraz, Cardi B powraca z drugim longplayem. „Am I the Drama” liczy aż 23 utwory, w tym głośne hity „Up” i „WAP”. To album, w którym artystka podsumowuje burzliwy okres swojego życia – od macierzyństwa po medialne kontrowersje. Pierwsze single sugerują, że Cardi wciąż potrafi dostarczyć energii, której oczekują jej fani. (premiera: 19 września)

Lola Young, „I’m Only F**king Myself”

Jedna z najciekawszych brytyjskich wokalistek młodego pokolenia nie zwalnia tempa i prezentuje swój trzeci już długogrający album. Ci, którzy śledzą jej błyskotliwą karierę i mieli okazję posłuchać jej na żywo, chociażby podczas tegorocznego Open’er Festival w Gdyni, wiedzą już, że obok tej premiery nie warto przejść obojętnie. (premiera: 19 września)

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Doja Cat, „Vie”

Doja Cat kontynuuje swoją artystyczną ewolucję, a „Vie” zapowiadane jest jako połączenie charakterystycznej dla niej hip-hopowej pewności siebie z bardziej eksperymentalnymi brzmieniami. To projekt, po którym możemy spodziewać się zarówno klubowych hitów, jak i odważnych, gatunkowych fuzji. (premiera: 26 września)

Mariah Carey, „Here for It All”

Sporo osób z pewnością zgodzi się z twierdzeniem, że lata swojej największej świetności artystka ma już za sobą. Trudno jednak zaprzeczyć, że nadchodząca premiera jej pierwszego od siedmiu lat albumu i tak jest dużym wydarzeniem. Miejmy nadzieję, że przypomni nam wszystkim, że Carey to nie tylko ta pani od „All I Want for Christmas Is You” i muzyczna królowa świąt Bożego Narodzenia, ale przede wszystkim żywa legenda estrady oraz posiadaczka jednego z najpiękniejszych głosów w historii popkultury. (premiera: 26 września)

Julia Wieniawa, „Światłocienie”

Po licznych zawirowaniach, w tym zmianie artystycznego kierunku i medialnym konflikcie z byłą wytwórnią, ambitna i wszechstronna gwiazda polskiego show-biznesu przedstawia swój drugi krążek, wydany niezależnie pod szyldem własnej wytwórni, Wieniawa Records. Dotychczasowe single zwiastują porządną dawkę zmysłowego, tanecznego elektropopu, uzupełnioną bardziej intymnymi, introspektywnymi piosenkami. (premiera: 26 września)

Błażej Król, „Popiół”

Członek tegorocznego składu Męskie Granie Orkiestra nie zwalnia tempa i serwuje swój już dziewiąty album studyjny w ciągu 11 lat. Na płycie znalazło się tylko 10 utworów, ale Król zapowiedział, że to jego najbardziej osobiste dzieło w dotychczasowej karierze, więc wygląda na to, że jest na co czekać. (premiera: 26 września)

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Sara James, „Playhouse…The Full Story”

Reedycja debiutanckiego, świetnie wyprodukowanego „Playhouse” z listopada ubiegłego roku to gratka dla fanów młodej nadziei polskiego popu. Oprócz znanych już utworów pojawią się nowe kompozycje, w tym „Kiki”, dobrze znany bywalcom koncertów Sary James. (data premiery niepotwierdzona)

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Najważniejsze premiery muzyczne: październik 2025

Taylor Swift, The Life of a Showgirl”

Czy to się komuś podoba, czy nie, już teraz wiadomo, że będzie to najważniejsza i najgłośniejsza premiera muzyczna nie tylko tej jesieni, ale i całego 2025 roku. Jak można wywnioskować z doboru producentów (Max Martin i Shellback), jedna z największych supergwiazd współczesnej popkultury na swoim dwunastym longplayu zatytułowanym wymownie „The Life of a Showgirl” wraca do bardziej energicznych, przebojowych brzmień w stylu jej megahitów „Blank Space” czy „Shake It Off”. Lirycznie Taylor Swift uchyla drzwi za kulisy rekordowej, historycznej trasy koncertowej Eras Tour i pokazuje wszystko, co działo się w jej życiu w tamtym okresie. (premiera: 3 października)

Kathia, „Nie chcę być tu sama”

Drugi album młodej, ale już cenionej polskiej wokalistki, to propozycja dla miłośników subtelnych, lirycznych kompozycji. Kathia potrafi malować dźwiękiem pejzaże pełne emocji i melancholii, a jej głos jest narzędziem, które wciąga słuchacza w świat opowieści. (premiera: 3 października)

okładka albumu „Nie chcę być tu sama” (mat. prasowe Universal Music Polska) okładka albumu „Nie chcę być tu sama” (mat. prasowe Universal Music Polska)

Sarsa, „Miało być jak w filmie”

Świętując 10-lecie kariery, Sarsa łączy muzykę z podcastowym projektem o tym samym tytule. Nowy album ma być refleksją nad życiem, które nie zawsze układa się według planu – wielowarstwowy, szczery i osobisty. (premiera: 17 października)

okładka albumu „Miało być jak w filmie” (mat. prasowe Univsersal Musić Polska) okładka albumu „Miało być jak w filmie” (mat. prasowe Univsersal Musić Polska)

Florence + The Machine, „Everybody Scream”

Brytyjska formacja pod przewodnictwem charyzmatycznej Florence Welch postanowiła sprawić swoim fanom niespodziankę na Halloween i dokładnie w wigilię Wszystkich Świętych wydać swój szósty album. Pierwszy, tytułowy singiel zapowiada muzyczną ucztę, która z pewnością stanie się dla wielu porywającym, a może nawet nieco niepokojącym soundtrackiem długich, jesiennych wieczorów.(premiera: 31 października)

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Najważniejsze premiery muzyczne: listopad 2025

Kasia Lins, album z utworami Grzegorza Ciechowskiego

Naczelna „szamanka” polskiej sceny alternatywnej, jedna z najzdolniejszych współczesnych tekściarek i posiadaczka świetnego głosu oraz jeszcze większej charyzmy scenicznej idzie za ciosem. Po niezwykle entuzjastycznie przyjętych występach jako Obywatelka K.L. w repertuarze legendarnego artysty, Kasia Lins przedstawi cały krążek z autorskimi interpretacjami jego piosenek. Zapowiada się duchowa uczta. (data premiery niepotwierdzona)

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE