Czy zdarza ci się czuć opór przed powiedzeniem drugiej osobie o swoich prawdziwych odczuciach, przemyśleniach na dany temat? Czy czasami gryziesz się w język z obawy, że możesz kogoś urazić swoją opinią albo zostać źle zrozumiana? A może zamiast powiedzieć wprost, co myślisz w danej chwili, szukasz w głowie łagodniejszej wersji komunikatu, który chcesz wyrazić, aby druga osoba nie poczuła się źle?
Empatia wobec siebie i szczerość
Tego typu rozważania są sygnałem braku szczerości – nie tylko wobec rozmówcy, ale przede wszystkim – wobec siebie samego. Jeśli na pierwszym miejscu stawiamy to, aby być akceptowanym przez innych, i w związku z tym za wszelką cenę staramy się być mili – tak naprawdę zatracamy autentyczny kontakt z samymi sobą. Jak wyjść z tego zaklętego kręgu? Lucyna Wieczorek, trenerka komunikacji, w swojej książce „Nie mów przepraszam, nie mów kocham” opisała, na czym polega postawa autoempatii.
Autorka opowiada, jak sama nauczyła się rozpoznawać u siebie stan braku szczerości. Zapadanie się w sobie, brak energii i niechęć do kontaktów z osobą, wobec której trudno jej być szczerą – to sygnały płynące z ciała, że nie jesteśmy autentyczni. „Zauważyłam, że kiedy nie jestem w pełni szczera, to tak jakbym rezygnowała z danej relacji, więzi, przepływu. Wtedy relacja jest częściowo martwa, spotkania i rozmowy raczej męczą albo nudzą, może irytują – zamiast wspierać, inspirować, wzmacniać” – pisze Lucyna Wieczorek.
Jak zatem komunikować się z innymi, aby pozostać w zgodzie ze sobą? Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że szczerość to informacja o nas, a nie o tym, jacy – naszym zdaniem – powinni być ludzie wokół, co powinni zmienić, jak się zachowywać. Dlatego warto komunikować się językiem „ja”, czyli przekazywać informację na temat tego, co czujemy i co jest dla nas wartością w danej sytuacji. Tak wyrażony komunikat w pełni szanuje granice drugiej osoby i pozwala nam się w pełni wyrazić.
Pięć kroków do bycia bardziej autentycznym
- Umów się ze sobą na małe kroki, poruszasz się przecież po delikatnym obszarze.
- Kiedy nie jesteś autentyczna – jaką potrzebę w ten sposób chronisz? Czy chodzi o bezpieczeństwo? Samoakceptację? Potrzebę przynależności?
- Wybierz jedno działanie dziennie, które uznasz za autentyczne i co do którego jednocześnie będziesz mieć pewność, że bierze pod uwagę twoją potrzebę z punktu 2.
- Znajdź minimum trzy inne sposoby na zaspokojenie potrzeby z punktu 2, które będą jednocześnie w zgodzie z potrzebą autentyczności. Innymi słowy: w jaki sposób, jakim działaniem możesz jednocześnie realizować potrzebę autentyczności i na przykład potrzebę bezpieczeństwa, samoakceptacji, przynależności?
- Znajdź sprzyjającą grupę wsparcia. Osoby, dla których autentyczne relacje są ważne i chcą rozwijać umiejętność ich budowania.
Lucyna Wieczorek, założycielka i autorka programu Szkoły Trenerów Komunikacji opartej na Empatii (od 2007 roku), laureatka nagrody Kryształowe Zwierciadło, przyznawanej przez magazyn „Zwierciadło” ludziom dialogu, pomysłodawczyni cyklu konferencji „Empatyczna Polska”.
Źródło: „Nie mów przepraszam, nie mów kocham”, Wyd. Czarna Owca, 2013
Tekst archiwalny