Czy nadmierne korzystanie ze smartfona może szkodzić związkom? Wiele osób intuicyjnie odpowie, że tak. Teraz mamy na to dowody naukowe.
Statystyki wskazują, że przeciętny Amerykanin zerka na telefon co 6 i pół minuty, czyli aż 150 razy dziennie. Z raportu Digital 2022 przeprowadzonego przez agencję We Are Social wiemy z kolei, że średni czas, przez jaki korzystamy ze smartfona w Polsce, wydłużył się przez rok o 40 minut i osiągnął już 4 godziny i 48 minut dziennie.
Warto mieć świadomość, że jeśli robimy to w trakcie rozmowy z partnerem, konsekwencje mogą być poważne. Zjawisko otrzymało nawet swoją nazwę: „phubbing”. Dziś to jeden z głównych powodów konfliktów w związkach, obok pieniędzy, wychowywania dzieci i seksu.
Psycholog specjalizujący się w badaniach wpływu technologii na relacje i życie rodzinne, dr Brandon McDaniel z Uniwersytetu w Illinois odkrył, że kiedy urządzenia często przeszkadzają partnerom, pojawia się więcej konfliktów dotyczących korzystania z technologii, więcej objawów depresyjnych, maleje poczucie satysfakcji ze związku i w ogóle z życia. Każdy z nas chce widzieć miłość w oczach partnera, a nie jego pochyloną nad smartfonem głowę, jednak w konfrontacji z technologią bywamy bezsilni. Lepiej więc odłożyć telefon tam, gdzie nie będziemy go widzieć.