Czy kobiety się częściej wstydzą niż mężczyźni? Czy w ogóle nie ma znaczenia w tym aspekcie płeć? Czy jesteśmy kulturowo kształtowane do tego, byśmy się wstydziły? Czy współczesne kobiety potrafią powiedzieć sobie: „Będę żyć tak, jak chcę”? W kolejnym podcaście „Pomyśl o sobie i działaj!” Bielenda Group i „Zwierciadła” Monika Sobień-Górska rozmawia z dr Joanną Heidtman, psycholożką i socjolożką, o wstydzie i jego znaczeniu w naszym życiu.
W ramach kampanii „Pomyśl o sobie i działaj!”, przy wsparciu i z udziałem psycholożek, psychoterapeutek, trenerek rozwoju osobistego oraz gościń specjalnych, powstał szereg wartościowych, motywujących materiałów do oglądania, słuchania i czytania. Kampania ma charakter długofalowy – cyklicznie publikowane będą m.in. nowe videopodcasty z udziałem kolejnych ekspertek i gościń specjalnych, a także artykuły poruszające kolejne, ważne dla kobiet tematy.
Kolejny odcinek naszego podcastu skupia się na jednej z najbardziej destrukcyjnych emocji w naszym życiu – wstydzie. Jak unikać poczucie wstydu i w jaki sposób dziś przetransformować go na coś wspierającego? Monika Sobień-Górska pyta o to dr Joannę Heidtman.
Trudno jednoznaczenie określić, skąd w kobietach bierze się tak silne poczucie wstydu. Z pewnością wpływ na to ma kilka czynników, a jednym z najsilniejszych z nich jest ten, który nabywamy niemal nieświadomie – poprzez społeczeństwo, kulturę, a przede wszystkim wychowanie i geny. „Ja to nazywam taką kobiecą linią przekazu w rodzinie. Mimo, że my świadomie mówimy sobie »teraz jest inny moment, inny czas, moje życie« to proszę mi wierzyć, że te przekazy matki, babki, zwłaszcza jak ta linia kobieca była silna w rodzinie, zostają” – mówi Joanna Heidtman. Dlaczego? „Ponieważ dostawałyśmy je, jak byłyśmy całkiem małe, czyli wtedy, kiedy jesteśmy bezkrytyczne i nie mamy możliwości tym naszym autorytetom rodzicielskim krytycznie zaprzeczyć. W dorosłości podświadomie to pracuje – idziemy w inną ścieżkę życia na tym etapie, ale poczucie, jakby nas coś ciągnęło do tyłu, wstrzymywało, jakbyśmy to robiły z takim jakimś skrępowaniem, wciąż z nami jest. I to właśnie może być ten wstyd, który nie jest wstydem społecznym, a przekazem rodzinnym” – dodaje psycholożka.
Czy więc na ten rodzaj wstydu mamy w ogóle wpływ? Joanna Heidtman wskazuje, by w tym kontekście jednocześnie pamiętać i być wdzięczne naszym matkom i babkom, bo mówiły to, co uważały w tamtym okresie swoich żyć za najlepsze czy najmądrzejsze, ale też, z punktu widzenia dorosłych kobiet, im po prostu za to podziękować i oddać te wspaniałe prezenty, bo są już dla nas nieprzydatne. Przydatne dla nas może być z kolei posiadanie mentora, wzoru, osoby, której podejście do życia interpretujemy jako pozytywne i chcemy za nim podążać.
To wyzwolenie się od rodzinnych przekazów może stać się pierwszym krokiem do realnej zmiany naszej relacji ze wstydem. Kobiety, często w wieku dojrzałym, wchodzą na ten obszar życia, który Joanna Heidtman nazywa „strefą cienia wstydu”. „To wstyd powoduje, że chcemy się schować w cień, na przykład przez zmiany w naszym ciele i jego sprawności warunkowane wiekiem. To prowadzi bardzo często do realnego wycofania się z różnych aktywności – od bliskości, intymności fizycznej, przez aktywność społeczną, aż po zawodową. Te kobiety znikają. Wstyd może nam zabrać kawał życia”.
Dotykamy tutaj istoty kampanii społecznej Bielenda Group „Pomyśl o sobie i działaj!”, której celem jest zachęcenie kobiet do tego, by zaczęły myśleć o sobie z odwagą, bez lęku i wstydu.
„Wstyd wycofuje, wstyd buduje mur, wstyd umacnia sekrety. Bardzo dużo energii idzie w to ukrywanie i to bardzo izoluje od innych ludzi. Krótko mówiąc, wstyd pozbawia energii. Im więcej jest tych elementów właśnie, które próbuje ukryć, które są w tym cieniu wstydu, tym mniej ja mam energii po prostu do życia” – mówi Joanna Heidtman. Jak temu przeciwdziałać? „Na przykład wyjść z nim i go wypowiedzieć. Wydobyć się z mgły, wyjść poza kotarę tego wstydu jako sekretu. Trudno jest to przepracować z samym sobą” – dodaje psycholożka. Spróbujmy więc nie wstydzić się wstydu.
Cały odcinek podcastu możecie przesłuchać poniżej.