Niedocenianie tego, co mamy i skupianie się na tym, co dla nas trudno osiągalne – to główne źródło naszej frustracji i braku spełnienia. Jak mawiał starożytny filozof stoicki Seneka: “Jeśli to, co masz, wydaje ci się niewystarczające, to nawet jeśli będziesz posiadać cały świat, i tak będziesz nieszczęśliwy”. Niestety, często sami odbieramy sobie szansę na szczęście, oddając się myślom i czynnościom, które zatruwają nas od środka. Które z nich warto porzucić raz na zawsze?
Nawet niepozorne nawyki, których nie do końca jesteśmy świadomi, potrafią w znaczny sposób wpływać na nasze samopoczucie psychiczne. Amerykański psycholog dr Jeffrey Bernstein zaznacza, że niektóre nawracające myśli i zachowania mogą zabijać naszą pewność siebie, odbierać nam poczucie własnej wartości, drenować z energii i wywoływać czarne scenariusze w głowie. Jeśli tylko je rozpoznasz i uświadomisz sobie, jak wielki mają na ciebie wpływ, będzie to pierwszy krok do odzyskania dobrego samopoczucia i optymizmu.
Ekspert wymienia 3 najczęściej spotykane zachowania, które uniemożliwiają nam odczuwanie szczęścia i spełnienia.
„Zazdrość wobec innych pokazuje, jak jesteśmy nieszczęśliwi. Nasze ciągłe interesowanie się losem innych, jak jesteśmy nudni” – to kolejne trafne słowa Seneki, najwybitniejszego przedstawiciela stoicyzmu. Starożytny Grek pewnie złapałby się za głowę po dowiedzeniu się, jak wiele z nas spędza czas w social mediach nieustannie porównując się do znajomych czy ludzi, którzy należą do 1% najbogatszych osób na świecie. Choć doskonale wiemy, że ich instagramowe relacje to sztucznie zainscenizowana „idylla”, która nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością – i tak w duchu myślimy sobie „ale on/ona ma fajne życie". Tak działa ludzki mózg i niewiele można z tym zrobić poza ograniczeniem scrollowania treści, które skłaniają nas do porównywania się i wywołują przygnębienie.
Tak właśnie radzi dr Jeffrey Bernstein. Wyklucz z social mediów konta, które nie wnoszą do twojego życia nic poza nawracającym uczuciem frustracji. Gdy zaczynasz się do kogoś porównywać, szybko zmień tok myślenia i przypomnij sobie o własnych zaletach i osiągnięciach. Nie zazdrość znajomym i influencerom – nigdy nie wiesz, co dzieje się za kulisami ich idealnych profili. Czasami ci, którzy najbardziej chcą przekonać świat o swoim szczęściu, w rzeczywistości są na tyle niepewni siebie, że poszukują potwierdzenia swojej wartości u innych.
Czytaj też: 20 życiowych cytatów Seneki, które są jak remedium na lęk i frustrację
Jeśli twoje życie to nieustanna gonitwa i przełączanie się pomiędzy kolejnymi „taskami” – tak w życiu, jak i w pracy – nic dziwnego, że odczuwasz smutek. Niektórzy z nas żyją tylko pozornie, stale myśląc o przyszłości lub o tym, czego nie mają, zamiast skupić się na tym, co tu i teraz. W ciągu dnia zaprzątamy sobie głowę obowiązkami, po pracy scrollujemy instagram poświęcając nasz czas i myśli zupełnie obcym osobom, a wieczorem w łóżku już analizujemy, co jeszcze musimy zrobić bądź czego nie osiągnęliśmy. Efekt? Ślizgamy się po powierzchni rzeczywistości zamiast prawdziwie i świadomie żyć.
Sposobem na przełamanie tego szkodliwego nawyku jest praktykowanie wdzięczności. Codziennie znajdź chwilę, aby oderwać się od zewnętrznych bodźców i daj sobie czas na refleksję. Co dziś miłego mi się przytrafiło? Co mi się udało? Z czego jestem zadowolony/-a? Odpowiedz sobie szczerze na te pytania, najlepiej spisując odpowiedź w notesie. To nie muszą być wielkie sukcesy. Smak życiu może nadać nawet uśmiech obcej osoby w autobusie czy spotkanie dawno niewidzianego znajomego w poczekalni u lekarza. Badania pokazują, że osoby, które aktywnie praktykują wdzięczność, odczuwają większe szczęście, są mniej zestresowane, a nawet cieszą się lepszym zdrowiem. Tak niewielka zmiana może więc w dużym stopniu przyczynić się do poprawy twojego samopoczucia i polepszyć twoje nastawienie do świata.
Każdy z nas ma z tyłu głowy swoje mniejsze i większe marzenia. Niektóre, aby się spełniły, wymagają specjalnych warunków. Ale są takie, które właściwie moglibyśmy zrealizować z dnia na dzień – jednak nigdy nie mamy dla nich czasu albo boimy się do nich zabrać. Może marzyło ci się napisanie własnej książki? Może od dawna chcesz zrobić remont? Być może od lat planujesz podróż, na którą właściwie znalazłyby się pieniądze, ale z jakichś powodów ciągle ją odwlekasz?
Nie warto odkładać marzeń na później. Jeśli w nieskończoność będziesz czekać na tak zwany „odpowiedni moment”, możesz się zestarzeć albo rozchorować i okaże się, że twoje najlepsze lata zostały zmarnowane na myśleniu o czymś, co nigdy się nie ziściło. Prawda jest taka, że nigdy nie ma idealnego momentu na realizację marzeń. Albo chwyta się byka za rogi i walczy o szczęście – albo żyje w ciągłym zawieszeniu i niespełnieniu. Oczywiście, to nie jest proste z dnia na dzień zmienić swoje nastawienie o 180 stopni. Dlatego dr Jeffrey Bernstein zaleca metodę małych kroków – na przykład możesz wyznaczyć sobie 20 minut każdego dnia i poświęcać je realizacji swoich planów. Jeśli masz jeden, duży cel, rozbij go na mniejsze i kroczek po kroczku posuwaj się do przodu. Szybko zauważysz, że nawet drobne, ale regularne działanie w jakimś kierunku daje ci poczucie sprawczości i satysfakcji.
Artykuł opracowany na podstawie: J. Bernstein, „3 Things We Do Every Day That Can Make Us Miserable”, https://www.psychologytoday.com/intl/blog/liking-the-child-you-love/202412/3-things-you-do-every-day-that-are-making-you-miserable [dostęp: 26.02.2025].