Dziecko impulsywne, o dużej wrodzonej ruchliwości, którego zachowania są nieprzewidywalne i nieadekwatne do bodźców, nie jest łatwo wychowywać.
Przed rodzicami dzieci impulsywnych stoją nie większe, ale po prostu inne zadania wychowawcze niż przed rodzicami dzieci spokojnych, skupionych, introwertycznych.
Impulsywność to tylko cecha…
…która przeszkadza w kontaktach z grupą i wszędzie tam, gdzie jest wiele osób, a więc wiele bodźców. Dziecku impulsywnemu, które niecierpliwi się przy zdejmowaniu butów i rzuca nimi o ścianę, a gdy nie może zdjąć kurtki, rzuca się, krzyczy i wywija rączkami, żeby się od niej uwolnić – należy zdecydowanie pomóc. Każda wybuchowa osoba jest narażona na utratę kontaktów z kolegami, wykluczenie poza grupę, zdobywanie niższych ocen w szkole (co bezwzględnie wymaga cierpliwości) i na wiele drobnych, ale dotkliwych problemów codziennych.
Impulsywność nie jest cechą stałą, wyraźnie zmniejsza się z wiekiem. Jest to cecha wrodzona, ale wyjątkowo niekorzystna w życiu społecznym człowieka. Mając w domu impulsywne dziecko, nie należy wmawiać mu, że takie się urodziło, taki już jest, taka jego uroda. To nieprawda. Nad impulsywnością można i należy pomóc dziecku zapanować.