Czasami, zwłaszcza w długoletnich związkach, nasz język miłości zaczyna ubożeć. „Kocham cię” zaczyna brzmieć jak pusty frazes, rutyna zabija intymność, a przyzwyczajenie sprawia, że tracimy na siebie uważność. Jak na nowo wzniecić płomień uczuć i pokazać „jesteś dla mnie najważniejszy/najważniejsza”? Oto sposoby polecane przez psychologów.
Nie istnieje większy dowód miłości, niż sprawianie komuś przyjemności, okazywanie mu pomocy lub poświęcanie się dla niego bez oczekiwania, że nam się odwzajemni. Miłość to nie jest transakcja. To szczere i pochodzące z głębi nas pragnienie, by ukochana osoba była szczęśliwa – a patrzenie jak uśmiecha się, jest wypoczęta i spokojna, stanowi dla nas największą nagrodę. Dlatego nie ma lepszego sposobu na wyrażenie swoich najgłębszych uczuć niż bezinteresowna pomoc dla partnera czy partnerki. Nawet tak prosty gest jak wyręczenie bliskiej osoby w sprzątaniu, przygotowanie jej czegoś dobrego, gdy wraca zmęczona po całym dniu pracy, albo kupienie jej ulubionej słodkości, która pozwoli na chwilę zapomnieć o smutkach i rozpromieni jej twarz – jest cenniejszym wyrazem miłości niż wielkie bukiety róż albo powtarzane sto razy na dzień „kocham cię”. Takim zachowaniem dajemy do zrozumienia, że stale myślimy o naszej drugiej połówce, jesteśmy wrażliwi na jej potrzeby, a szczęście, dobro i komfort partnera/partnerki jest dla nas priorytetem. Tego nie da się kupić, tak jak kwiatów czy drogiej biżuterii. To, że ukochany/ukochana każdego dnia zajmuje miejsce w naszych myślach – jest dowodem naszego największego oddania.
Dzisiaj, w dobie wszechobecnych telefonów i innych rozpraszaczy, pokazanie komuś, że jesteś obok niego, poświęcasz mu całą swoją uwagę i słuchasz go całym (bądź całą) sobą – jest gestem na wagę złota. Jeśli chcemy dać komuś do zrozumienia, że go naprawdę kochamy, to nasza uwaga powinna być skierowana w 100 procentach w stronę ukochanego/ukochanej. Kiedy wybieramy scrollowanie ekranu zamiast bliskości i rozmowy drugą połówką, to tak jakby była dla nas mniej ważna niż martwy przedmiot. Dlatego bądźmy uważni na naszych partnerów i zawsze wyrażajmy gotowość do ich wysłuchania. Bądźmy w tym aktywni, świadomi, zaangażowani - tak, aby druga strona naprawdę miała poczucie, iż jesteśmy przy niej obecni i może na nas liczyć. W ten sposób pokazujemy, że jej problemy są dla nas ważne i nigdy nie zostanie z nimi sama.
Jak pokazują badania psychologiczne, jedną z najważniejszych cech partnerów pozostających w długotrwałych, szczęśliwych związkach, jest wzajemne docenianie się. Niestety, wraz ze wzrostem stażu relacji, mamy tendencję do zapominania o komplementowaniu partnera/partnerki. Z upływem lat pewne gesty zaczynamy traktować jak oczywistość – choć ukochany bądź ukochana stale wkładają w nie mnóstwo wysiłku. Pamiętajmy więc o tym, by być wdzięczni. Obopólna wdzięczność, według badan, okazuje się kluczem do trwałej i satysfakcjonującej relacji. Pielęgnujmy ją, mówiąc sobie komplementy i chwaląc wzajemne wysiłki. Tak pokazujemy, że dostrzegamy trud, jaki druga strona wkłada w podtrzymanie łączącej nas więzi, że jest to dla nas ogromnie ważne i że dziękujemy jej za to. Na wyrażaniu wdzięczności zyskujemy także my sami, ponieważ przypomina nam ona, że ktoś o nas dba i się dla nas poświęca – a czy istnieje piękniejszy dowód na to, że jesteśmy dla kogoś ważni i kochani?