To, co przeżywamy w łóżku, zależy od poziomu naszej świadomości. Judy Dutton, pisarka i redaktorka, autorka książki „How We Do It: How the Science of Sex Can Make You a Better Lover” („Jak to robimy: jak nauka o seksie może uczynić cię lepszym kochankiem”), na podstawie wyników badań naukowych, ankiet i rozmów z ludźmi, podaje kilka wskazówek, które prowadzą do bardziej satysfakcjonującego życia seksualnego.
Róbcie coś razem nie tylko w łóżku
Zapomnij o takich „afrodyzjakach” jak kolacja i film. Judy Dutton sugeruje, żeby zapisać się wspólnie na lekcje tańca lub kurs gotowania. Chodzi o każdy rodzaj działalności, który angażuje umysł i ciało. Naukowcy ze Stony Brook University w Nowym Jorku sprawdzili, że skany mózgów par, które są szaleńczo zakochane w sobie po 20 latach małżeństwa i razem coś robią, pokazują taką samą aktywność nerwową jak tych par, które niedawno się zakochały. Podczas wspólnej działalności wytwarza się dopamina, która bierze udział w procesie zakochiwania się. Aby podnieść jej poziom, róbcie ciągle nowe rzeczy razem – przynajmniej raz w tygodniu.
Jeśli czekasz na idealny moment, żeby się kochać, możesz się nie doczekać, a tylko sfrustrować czekaniem. Gdy wydaje ci się, że nie masz ochoty na seks, rozpocznijcie od czułości. Z seksem jest trochę jak z siłownią, mówi Dutton. Trudno ci się wybrać, ale kiedy już to zrobisz, jesteś szczęśliwy. Różnica między siłownią a seksem jest taka, że w tym drugim przypadku nie musisz kupować karnetu.
Badania wskazują, że kobiety są najbardziej atrakcyjne dla mężczyzn i najbardziej czują swoją seksualność podczas owulacji. Około 14 dnia (licząc od pierwszego dnia miesiączki) popęd seksualny osiąga szczyt. Zbadano, że kobiety w tym czasie ubierają się bardziej prowokacyjnie i dwa razy częściej osiągają orgazm. Dutton radzi: Nie musisz mówić mu, że masz owulację – uśmiechnij się, weź za rękę i zaprowadź do łóżka.
Naukowcy odkryli, że większa różnorodność w łóżku oznacza więcej orgazmów. Jedno z badań wykazało, że wśród kobiet, które miały seks „bez fanaberii”, tylko 50 proc. przeżyło orgazm. Satysfakcję przynoszą: dotyk, seks oralny, stymulowanie łechtaczki, wspólne kąpiele, smarowanie ciała balsamami i oliwkami.
Judy Dutton uważa, że jedną z najważniejszych rzeczy do zapamiętania jest reguła „2-6-2”. Badania pokazują, że na 10 razy: 2 razy są wspaniałe, 6 jest wystarczających, a 2 są takie sobie. – Myślę, że najważniejsze jest to, aby cieszyć się z relacji, jaką masz, a następnie pracować razem, aby zobaczyć, co można jeszcze poprawić – mówi Dutton.